Mój problem jest dość złożony i składa się z kilku kwestii,staram się ustalić drogi działania. Bor
1
odpowiedzi
Mój problem jest dość złożony i składa się z kilku kwestii,staram się ustalić drogi działania.
Borykam się z szeregiem objawów:
Ciągłe, regularne infekcje, bądź poczucie podwyższonej temperatury, stanu zapalnego bez towarzyszącej infekcji;
Bóle w okolicach brzucha (różne miesjca, kłójące, w tym kłójąco-napierajace pod mostkiem), zagazowany brzuch, ogólne poczucie ciągłego "kotłowania" się wewnątrz;
Nudności w trakcie dnia o różnych porach; duże zapotrzebowanie kaloryczne, poczucie głodu ciągłe, utrata wagi (przy jedzeniu 6-8 dużych! posiłów), ciągła potrzeba picia wody; ciągłe zmęczenie, osłabienie (męczenie przy wchodzeniu na schodach, okresowo zadyszki); drętwienie kończyn;
Regularnie krew (jasnoczerwona) przy wypróżnianiu; brązowiejace paznokcie u stóp, na lewej stopie, jakby martwy (??) naskórek; ciągła senność, przy tym zły sen; wypadające włosy, zapalenia skóry głowy; bóle kolan; złe radzenie sobie orgaznimu ze stresem, okresowo robi się "ciemno" przed oczami przy stresie, występują "mroczki", oszołomienie.
Ogólnie stale źle się czuję.
USG jamy brzusznej nic nie wykazuje, tarczyca teoretycznie w normie, lekko podwyższona bilirubina i glukoza. Mam wykonać badanie krzywej oraz kolonoskopię, czy jest coś jeszcze co mogę zrobić, czemu powinienem się przyjrzeć?
Druga kwestia:
Ok. 10 dni temu zostałem ukąszony przez "nie wiem co", tzn., nie wiem, czy to był klesz, pająk, czy coś innego. Wtedy zaczęły się silne drętwienia, bóle głowy, bardzo duże zmęczenie, nudności itd., dostałem antybiotyk "doxylococinum", który miałem wziąć krótkotrwale w podwójnej dawce. Objawy po dwóch dniach ustąpiły, ślad z rumieniem zaczął znikać. Dzisiaj objawy pojawiły się ponownie - drętwnie twarzy, rąk, ból głowy, nudności, silne zmęczenie. Nie wiem, jak się na to zapatrywać.
Trzecia rzecz:
Nie wiem, na ile objawy te mogą zazębiać się z psychiką i cptsd.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie działania.
Borykam się z szeregiem objawów:
Ciągłe, regularne infekcje, bądź poczucie podwyższonej temperatury, stanu zapalnego bez towarzyszącej infekcji;
Bóle w okolicach brzucha (różne miesjca, kłójące, w tym kłójąco-napierajace pod mostkiem), zagazowany brzuch, ogólne poczucie ciągłego "kotłowania" się wewnątrz;
Nudności w trakcie dnia o różnych porach; duże zapotrzebowanie kaloryczne, poczucie głodu ciągłe, utrata wagi (przy jedzeniu 6-8 dużych! posiłów), ciągła potrzeba picia wody; ciągłe zmęczenie, osłabienie (męczenie przy wchodzeniu na schodach, okresowo zadyszki); drętwienie kończyn;
Regularnie krew (jasnoczerwona) przy wypróżnianiu; brązowiejace paznokcie u stóp, na lewej stopie, jakby martwy (??) naskórek; ciągła senność, przy tym zły sen; wypadające włosy, zapalenia skóry głowy; bóle kolan; złe radzenie sobie orgaznimu ze stresem, okresowo robi się "ciemno" przed oczami przy stresie, występują "mroczki", oszołomienie.
Ogólnie stale źle się czuję.
USG jamy brzusznej nic nie wykazuje, tarczyca teoretycznie w normie, lekko podwyższona bilirubina i glukoza. Mam wykonać badanie krzywej oraz kolonoskopię, czy jest coś jeszcze co mogę zrobić, czemu powinienem się przyjrzeć?
Druga kwestia:
Ok. 10 dni temu zostałem ukąszony przez "nie wiem co", tzn., nie wiem, czy to był klesz, pająk, czy coś innego. Wtedy zaczęły się silne drętwienia, bóle głowy, bardzo duże zmęczenie, nudności itd., dostałem antybiotyk "doxylococinum", który miałem wziąć krótkotrwale w podwójnej dawce. Objawy po dwóch dniach ustąpiły, ślad z rumieniem zaczął znikać. Dzisiaj objawy pojawiły się ponownie - drętwnie twarzy, rąk, ból głowy, nudności, silne zmęczenie. Nie wiem, jak się na to zapatrywać.
Trzecia rzecz:
Nie wiem, na ile objawy te mogą zazębiać się z psychiką i cptsd.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie działania.
Dzień dobry,
Myślę że sam już Pan dość trafnie zauważył związek ze stresem. Już sam sposób opisania przez Pana objawów (bardzo drobiazgowy) nasuwa podejrzenie że przynajmniej część opisanych objawów bierze swój początek w psychice. Jest taka jednostka jak zaburzenia psychosomatyczne - mogłoby to w Pana przypadku wiele wytłumaczyć.
Jednak nie można zakładać z góry, że wszystko jest tylko problemem psychicznym. W przypadku tak licznych dolegliwości powinien być Pan diagnozowany internistycznie - zdecydowanie offline :) internet nie zastąpi tu bezpośredniej konsultacji i nie podsunę Panu żadnych sugestii - byłoby to nieetytczne. Nie powinien Pan się diagnozować na własną rękę. Można w ten sposób przeoczyć poważne problemy, skupiając się na mniej istotnych.
To co Panu zdecydowanie zalecam to znalezienie internisty lub lekarza rodzinnego do którego będzie miał Pan zaufanie i trzymanie się go. Idealnie gdyby miał doświadczenie w zaburzeniach psychosomatycznych.
Można zapytać lekarza, czy zgodziłby się na regularne wizyty kontrolne, na których mógłby Pan przedstawić swoje obawy i skonsultować występujące objawy.
Bardzo pomocna byłaby również konsultacja psychologiczna - żeby ustalić co powoduje u Pana tak dużą koncentrację na sprawach zdrowia.
Jeśli chodzi o epizod z owadem - trochę sprawia to wrażenie jakby Pan przeczytał o objawach boreliozy w internecie i podświadomość je wyprodukowała.
Objawy boreliozy raczej nie pojawiają się na drugi dzień po ukłuciu. Nie każdy rumień po owadzie świadczy o boreliozie. Poza tym otrzymał Pan leczenie, które powinno zapobiec rozwojowi boreliozy.
Również w tym przypadku opisane przez Pana objawy wymagają skonsultowania z internistą i być może wykonania badań.
Życzę wytrwałości na drodze do zdrowia!
Pozdrawiam serdecznie,
Magda Reszczyńska
Myślę że sam już Pan dość trafnie zauważył związek ze stresem. Już sam sposób opisania przez Pana objawów (bardzo drobiazgowy) nasuwa podejrzenie że przynajmniej część opisanych objawów bierze swój początek w psychice. Jest taka jednostka jak zaburzenia psychosomatyczne - mogłoby to w Pana przypadku wiele wytłumaczyć.
Jednak nie można zakładać z góry, że wszystko jest tylko problemem psychicznym. W przypadku tak licznych dolegliwości powinien być Pan diagnozowany internistycznie - zdecydowanie offline :) internet nie zastąpi tu bezpośredniej konsultacji i nie podsunę Panu żadnych sugestii - byłoby to nieetytczne. Nie powinien Pan się diagnozować na własną rękę. Można w ten sposób przeoczyć poważne problemy, skupiając się na mniej istotnych.
To co Panu zdecydowanie zalecam to znalezienie internisty lub lekarza rodzinnego do którego będzie miał Pan zaufanie i trzymanie się go. Idealnie gdyby miał doświadczenie w zaburzeniach psychosomatycznych.
Można zapytać lekarza, czy zgodziłby się na regularne wizyty kontrolne, na których mógłby Pan przedstawić swoje obawy i skonsultować występujące objawy.
Bardzo pomocna byłaby również konsultacja psychologiczna - żeby ustalić co powoduje u Pana tak dużą koncentrację na sprawach zdrowia.
Jeśli chodzi o epizod z owadem - trochę sprawia to wrażenie jakby Pan przeczytał o objawach boreliozy w internecie i podświadomość je wyprodukowała.
Objawy boreliozy raczej nie pojawiają się na drugi dzień po ukłuciu. Nie każdy rumień po owadzie świadczy o boreliozie. Poza tym otrzymał Pan leczenie, które powinno zapobiec rozwojowi boreliozy.
Również w tym przypadku opisane przez Pana objawy wymagają skonsultowania z internistą i być może wykonania badań.
Życzę wytrwałości na drodze do zdrowia!
Pozdrawiam serdecznie,
Magda Reszczyńska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.