Mój problem polega na ogromnym strachu przed brakiem toalety w pobliżu. Strasznie się boję, że zdarz

Mój problem polega na ogromnym strachu przed brakiem toalety w pobliżu. Strasznie się boję, że zdarzy się sytuacja kiedy będę musiała się wypróżnić, ale nie będę miała gdzie tego zrobić i popuszczę przy innych osobach. Najgorzej jest kiedy muszę jechać do pracy i wiem że prawie godzinę spędzę w autobusie pracowniczym, gdzie nie będę mogła ani wyjść ani się załatwić. Sytuacja staje się coraz bardziej poważna. Nie potrafię wyjść z domu bez skorzystania z toalety. Nie ważne czy muszę czy nie. Zmuszam się często przez nawet 20 minut, aby wypróżnić się do końca i mieć pewność że nie będę musiała tego robić poza domem. Jednak często przez to znowu boli mnie brzuch, co stresuje mnie bardziej. Całe moje życie kręci się wokół mojego wypróżniania. Zanim odwiedzam nowe miejsce, staram się zdobyć informacje czy jest tam toaleta. Często rezygnuję z wyjścia z domu, choćby do sklepu, bo np wcześniej zjadłam coś, więc może mi się zachcieć iść do łazienki. Boję się że niedługo zrobię sobie krzywdę tym ciągłym zmuszaniem się do wypróżniania. Może już tak jest, jednak nie byłam na badaniach, gdyż boję się wizyty u lekarza i ten strach nie pozwala mi się do żadnego zapisać. Nie wiem co mam robić, ten lęk jest silniejszy odemnie, tłumaczenia że to tylko moje wyobrażenia, nic nie dają. Czuję się wykończona codziennym strachem i codziennym zmuszaniem się do wypróżniania, mimo że już dawno wszystko ze mnie wyszło. Pomocy