Mój problem polega na tym, że do związków wybieram mężczyzn którzy prędzej czy później okazują się b
2
odpowiedzi
Mój problem polega na tym, że do związków wybieram mężczyzn którzy prędzej czy później okazują się być socjopatami. Niejednokrotnie decydowałam się na związek wiedząc co dolega partnerowi. Wybieram takich mężczyzn bo imponuje mi ich inteligencja, intryguje mnie ich bogata przeszłość - często skonfliktowana z prawem. Czuję do nich pociąg fizyczny gdy opowiadają o swojej agresji ale nie skierowanej przeciwko niewinnym, bezbronnym i słabszym tylko wtedy gdy temat dotyczy ich fizycznej ingerencji w obronie np.kobiet czy w obronie własnej. Zawsze marzyłam o partnerze spokojnym, opiekuńczym i miłym. Jednak gdy już takiego spotykam związek nie trwa długo bo szybko się nim nudzę. Na początku świata poza nim nie widzę, a potem denerwuje mnie jego opiekuńczość i spokój. I mimo że wiem, że zakochanie się w socjopacie przyniesie mi tylko smutek i żal, to po prostu żaden inny typ mężczyzny mnie nie pociąga. Mam już 34 lata i aktualnie jestem singielką. Boję się pakować w nowy związek, bo wiem że skończy się to kolejnym rozstaniem - które nota bene bardzo źle przeżywam. Z czego wynika moje autodestrukcyjne zachowanie? Jak je zmienić? Czy możliwe jest, że stworzę szczęśliwy stały związek z normalnym facetem?
Ok.dodam jeszcze, że jestem jedynaczką, wychowywałam się z dwoma kuzynami. Nie miałam ojca - rozwiódł się z mamą gdy byłam mała. Nadużywał alkoholu i bił moją mamę. Jedynym mężczyzną w domu był dziadek, który jednocześnie był dla mnie jak ojciec. To on wyrzucił z domu mojego ojca gdy dowiedział się, że bije moją matkę. Kochałam go bezgranicznie i bardzo przeżyłam jego śmierć.
Ok.dodam jeszcze, że jestem jedynaczką, wychowywałam się z dwoma kuzynami. Nie miałam ojca - rozwiódł się z mamą gdy byłam mała. Nadużywał alkoholu i bił moją mamę. Jedynym mężczyzną w domu był dziadek, który jednocześnie był dla mnie jak ojciec. To on wyrzucił z domu mojego ojca gdy dowiedział się, że bije moją matkę. Kochałam go bezgranicznie i bardzo przeżyłam jego śmierć.
Dzień dobry,
Dobrze, że dostrzega Pani powtarzający się wzorzec w relacjach i zdaje sobie sprawę że potrzeba ten wzorzec zmienić. Uświadomienie sobie to pierwszy krok w kierunku zmiany. Jednak takie schematy relacyjne, utrwalone latami, trudno jest zmienić samej, dlatego zachęcam do skorzystania z pomocy psychoterapeuty. Potrzebuje Pani poznać i zrozumieć podłoże tych powtarzających się wzorców relacyjnych - być może ma to związek z przemocowymi sytuacjami w domu (nawet, jeśli Pani wtedy była mała i niewiele Pani pamięta, prawdopodobnie odcisnęło to jakiś ślad na Pani psychice), być może też z czymś jeszcze. Dobry terapeuta będzie mógł Pani w tym pomóc.
Pozdrawiam
Justyna Wojciechowska
Dobrze, że dostrzega Pani powtarzający się wzorzec w relacjach i zdaje sobie sprawę że potrzeba ten wzorzec zmienić. Uświadomienie sobie to pierwszy krok w kierunku zmiany. Jednak takie schematy relacyjne, utrwalone latami, trudno jest zmienić samej, dlatego zachęcam do skorzystania z pomocy psychoterapeuty. Potrzebuje Pani poznać i zrozumieć podłoże tych powtarzających się wzorców relacyjnych - być może ma to związek z przemocowymi sytuacjami w domu (nawet, jeśli Pani wtedy była mała i niewiele Pani pamięta, prawdopodobnie odcisnęło to jakiś ślad na Pani psychice), być może też z czymś jeszcze. Dobry terapeuta będzie mógł Pani w tym pomóc.
Pozdrawiam
Justyna Wojciechowska
Sugeruję wizytę: Psychoterapia indywidualna - 100 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, rozumiem, że jednocześnie przeżywa Pani odmienne uczucia: z jednej strony interesują Panią mężczyźni o określonych cechach osobowości, natomiast z drugiej chciałaby Pani wybierać mężczyzn jako partnerów o innych cechach i innym funkcjonowaniu. Skoro Pani tutaj napisała, to jasne jest, że taki stan rzeczy Pani utrudnia codzienne funkcjonowanie. Myślę, że najlepszym wyjściem byłoby skontaktowanie się z psychoterapeutą, który odbyłby z Panią kilka spotkań konsultacyjnych. Miałyby one za zadanie poznać historię Pani życia oraz omówić obszary problematyczne, z którymi Pani się zmaga. Następnie specjalista omówi z Panią obszary do pracy psychoterapeutycznej. Życzę powodzenia i pozdrawiam, Wioletta Robaszewska
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.