Mój problem polega na tym że jestem wyniszczona psychicznie. Od 3l jestem w związku z kimś kt
6
odpowiedzi
Mój problem polega na tym że jestem wyniszczona psychicznie. Od 3l jestem w związku z kimś kto po 1.5r niszczy mnie psychicznie, nie okazuje czułości, ciągle krytykuje mnie, wypomina moje wady, przy tym mając takie same. Wkurza się, podnosi głos o byle co. Non stop zmienia zdanie co do swojej przyszłości, planuje ja beze mnie, nie pyta się o moje zdanie unika nie wygodnych tematów dla niego, nie odpisuje wtedy. Nie interesuje się nawet tym jak mi minął dzień, obwinialAm się za to aż wczoraj coś we mnie pękło. Jestem zmęczona fizycznie do tego stopnia, że nie odzywam się do niego a ni on do mnie, ja po prostu nie potrafię z nim rozmawiać już, zniszczył mnie, do tego stopnia że nie uniem uwierzyć w siebie, nie uśmiecham się, a zarazem nie płacze bo nie mam siły. Czuję taka ulgę gdy nie mam z nim kontaktu, ale myślę o nim dużo, chodź wiem, że on o mnie tak nie myśli. Nie chcę niczego on zmienić w swoim zachowaniu, bo twierdzi że jest jaki jest.
Dzień dobry! Realnie, jedyną osobą, którą "można zmienić" jesteśmy my sami. Oczywiście, można prosić kogoś o zmianę, czekać na czyjąś zmianę, rozmawiać, żeby ktoś się zmienił. I czasem taka rozmowa daje skutek, ale często to my sami chcemy, aby ktoś się zmienił, mimo, że ten ktoś tak naprawdę nie chce się zmienić. Takie czekanie na czyjąś zmianę, proszenie etc, bywa wyczerpujące. Myślę, że warto, aby Pani poszła na psychoterapię, aby przyjrzeć się temu, czemu Pani jest w takim związku, czemu Pani tak zależy na zmienie danej osoby i żeby umieć poradzić sobie, z tą niewątpliwie trudną sytuacją, o której Pani pisze.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Mysle, ze warto zrobic maly krok (moze byc dla Pani bardzo wazny), aby zobaczyc siebie w takiej relacji, dokladnie jak Pani to opisala. Co Pania wiaze lub co Pani utrudnia rozwiazanie takiej relacji, w ktorej jest Pani przedmiotem - przynajmniej tak to Pani referuje. Prosze odniesc te zjawiska do swoich relacji prototypowych z obiektami meskimi czyli z Pani ojcem. Tutaj mozna podpatrzyc jak sie uksztaltowalo Pani przywiazanie i relacja z tata. Jesli chce Pani nad tym pracowac - nad akceptacja dla takich "oprawcow" lub, innym jezykiem, na brak akceptacji siebie, swoich potrzeb/pogladow/wartosci, mozna nawiazac relacje terapeutyczna. Jesli to Pani rozwaza, z mojej strony rada, ze mogloby Pani pomoc to, ze potencjalny terapeuta to bedzie facet. Prosze zawalczyc o siebie !!! To jest Pani 5 min. Teraz. Wlasnie (dopiero), ale teraz..... powodzenia !!!
Witam, dobrze by było abyście popracowali z psychologiem lub terapeutą i przyjrzeli się sytuacjom i mechanizmom jakie stosujecie w swojej relacji. Praca powinna dotyczyć wzorców więzi jakie wynieśliście z własnych domów, waszych temperamentów, stylów zachowań i potrzeb. Uświadomienie sobie pewnych schematów to często impuls do wprowadzania zmian na lepsze. Pozdrawiam Jolanta Suchłabowicz
Ma Pani bardzo dobry, realny wglad w sytaucje. Zauwazyla juz Pani, iz ta relacja Pania niszczy, jest toksyczna, wplywa ujemnie na Pani poczucie wlasnej wartosci. Jezeli jest Pani zainteresowana kontyunacja zwiazku, to bez terapii par raczej ciezko bedzie poukladac Panstwu styl komunikacji. Wazny bylby tu wglad w mechanizmy z przeszlosci, ktore ksztaltuja Wasza relacje-schematy z dziecinstwa+niezaspokojone potrzeby. Warto byloby takze rozwazyc rezygnacje z takiego ukladu i wziecie pod uwage mozliwosci pracy nad soba, by w przyszlosci nie realizowac podobnych wyborow. Przydalaby sie psychologiczna diagnoza osobowosci. Takie uwiklania w relacje partnerskie sa charakterystyczne dla osobowosci z pogranicza i osobowosci zaleznej.
Proszę rozpocząć własną psychoterapię. Jest Pani w relacji, która Panią niszczy, ma Pani tego pełną świadomość i nadal w niej Pani pozostaje.
Proszę też zastanowić się jak wyglądał Pani dom rodzinny, relacje rodziców (opiekunów) i relacje Pani z nimi. Czy widzi tu Pani jakieś podobieństwa.
Gorąco polecam także zakup i lekturę książki: "PROGRAM ZMIANY SPOSOBU ŻYCIA Uwalnianie się z pułapek psychologicznych" - Klosko Janet , Young Jeffrey.
Niech Pani też poszuka wsparcia bliskich, porozmawia z kimś co się dzieje w związku i poprosi o pomoc w realnej ocenie sytuacji i w odejściu od osoby, z którą jest Pani związana.
Trzeba działać szybko, bo sama Pani pisze o zmianach w Pani osobowości i zachowaniu pod wpływem tej sytuacji.
Pozdrawiam i powodzenia :)
Proszę też zastanowić się jak wyglądał Pani dom rodzinny, relacje rodziców (opiekunów) i relacje Pani z nimi. Czy widzi tu Pani jakieś podobieństwa.
Gorąco polecam także zakup i lekturę książki: "PROGRAM ZMIANY SPOSOBU ŻYCIA Uwalnianie się z pułapek psychologicznych" - Klosko Janet , Young Jeffrey.
Niech Pani też poszuka wsparcia bliskich, porozmawia z kimś co się dzieje w związku i poprosi o pomoc w realnej ocenie sytuacji i w odejściu od osoby, z którą jest Pani związana.
Trzeba działać szybko, bo sama Pani pisze o zmianach w Pani osobowości i zachowaniu pod wpływem tej sytuacji.
Pozdrawiam i powodzenia :)
Zachęcam do zadbania o siebie i zastanowienia się czy Tego właśnie Pani chce. Gdy uzyska Pani odpowiedz, proszę zacząć działać. Wierzę, że się uda.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.