Mój problem polega na tym, że moja partnerka twierdzi, że ją zdradzam, mimo iż faktycznie tak nie je
2
odpowiedzi
Mój problem polega na tym, że moja partnerka twierdzi, że ją zdradzam, mimo iż faktycznie tak nie jest. Problem urósł do takiej rangi, że musiałem zgłosić się na terapię indywidualną ponieważ nie radzę sobie z tym już sam. Zaczęło mnie to już wszystko irytować, ciągłe wmawianie mi czegoś czego nie ma. Mimo, że przedstawiam jasne dowody, to i tak twierdzi, że ją oszukuje. Zaproponowałem przerwę w związku, ponieważ nie chcę jej stracić,a pomóc naszemu związkowi. Gorąco namawiam ją na konsultację ze specjalistą. Moje pytanie brzmi, czy obrałem dobrą drogę dając czas związkowi, a może jednak dać sobie spokój z osobą, która patrzy tylko na siebie i ciągle mnie sprawdza? Podjąłem temat z najbliższymi jej osobami i również widzą, że coś jest nie tak. Jak spowodować aby taka osoba podjęła jakąkolwiek próbę spotkania z lekarzem?
Witam serdecznie,
Potrafi Pan radzić sobie z trudnościami, szuka rozwiązań i pomocy z zewnątrz, a taka aktywna postawa na pewno pomoże Panu rozwiązać problem. Proszę porozmawiać o tym z psychoterapeutą. To zrozumiałe, że jest Pan już zmęczony zarzutami partnerki i jej brakiem zaufania. Zaufanie to podstawa związku, bez tego prawdziwa bliskość nie może zaistnieć. Interwencja z przerwą w związku może rzeczywiście podziałać i otworzyć oczy partnerce. Tkwienie w takiej sytuacji mogłoby pogłębiać problem, natomiast Pan postawił granicę. Skoro przedstawianie dowodów nie podziałało podjął Pan kolejne kroki, to prawidłowe i dojrzałe podejście.
Życzę wszystkiego dobrego!
Potrafi Pan radzić sobie z trudnościami, szuka rozwiązań i pomocy z zewnątrz, a taka aktywna postawa na pewno pomoże Panu rozwiązać problem. Proszę porozmawiać o tym z psychoterapeutą. To zrozumiałe, że jest Pan już zmęczony zarzutami partnerki i jej brakiem zaufania. Zaufanie to podstawa związku, bez tego prawdziwa bliskość nie może zaistnieć. Interwencja z przerwą w związku może rzeczywiście podziałać i otworzyć oczy partnerce. Tkwienie w takiej sytuacji mogłoby pogłębiać problem, natomiast Pan postawił granicę. Skoro przedstawianie dowodów nie podziałało podjął Pan kolejne kroki, to prawidłowe i dojrzałe podejście.
Życzę wszystkiego dobrego!
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam, Warto żeby podejmował Pan te tematy na własnej terapii. Angelika Urban
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.