Mój problem polega na tym, że od 4 miesięcy jestem już 4-ty raz przeziębiona. Kiedyś chorowałam max
3
odpowiedzi
Mój problem polega na tym, że od 4 miesięcy jestem już 4-ty raz przeziębiona. Kiedyś chorowałam max 2 razy/rok. Ponadto jestem cały czas zestresowana, rozdrażniona, nie mogę spać. Powodem jest głównie znienawidzona praca. Pracuje w telekomie. I warunki i atmosfera się znacznie pogorszyły. Poza tym mam ogromną presję zmiany i cały wolny czas poświęcam na kursy, szkolenia i pracę dodatkową, w domu, do późnych godzin. Ponadto jestem DDA. Moja mama cały czas pije. Martwię się i myślę o tym. Inna sprawa - remont, który trwa już rok i końca nie widać, mieszkamy z chłopakiem u teściów. Pragnę zmiany w życiu i ciągła presja, nerwy, chęć zmian powoduje u mnie to wszystko. Pragnę się zwolnić, ale nie mam jeszcze wystarczającej ilości zleceń, by z tego żyć. L4 niby wchodzi w grę, ale wystawiam też faktury…
Nie daje już rady.
Nie daje już rady.
Pani organizm krzyczy "Ratunku" i informuje, że jeśli nie podejmie Pani zmiany w najbliższym czasie to on "zrobi to za Panią" chorując. Tak po krótce interpretować można Pani spadek odporności i myślę, że zdaje sobie Pani z tego sprawę.
Niestety bywa, że trzeba podjąć ryzyko, postawić wszystko na jedną kartę i zakończyć pracę tu i teraz - bez pełnego zabezpieczenia i gwarancji nowej pracy. Swoiste ryzyko niesie za sobą możliwość porażki, ale i sukcesu. To kwestia wiary we własne możliwości. Póki jesteśmy w iluzorycznej strefie komfortu - sprawy układają się wolniej i jedynie względnie bezpieczniej, jak Pani sama widzi - wcale nie jest różowo.
Jeśli Pani nie zadba o swój spokój w głowie i sercu - Pani ciało będzie krzyczało coraz głośniej. Czasem radykalne rozwiązanie przynosi zmianę na dobre. Proszę się zastanowić co Pani straci ryzykując.
Życzę powodzenia i wsłuchania się w siebie jeszcze mocniej. Pozdrawiam ciepło.
Niestety bywa, że trzeba podjąć ryzyko, postawić wszystko na jedną kartę i zakończyć pracę tu i teraz - bez pełnego zabezpieczenia i gwarancji nowej pracy. Swoiste ryzyko niesie za sobą możliwość porażki, ale i sukcesu. To kwestia wiary we własne możliwości. Póki jesteśmy w iluzorycznej strefie komfortu - sprawy układają się wolniej i jedynie względnie bezpieczniej, jak Pani sama widzi - wcale nie jest różowo.
Jeśli Pani nie zadba o swój spokój w głowie i sercu - Pani ciało będzie krzyczało coraz głośniej. Czasem radykalne rozwiązanie przynosi zmianę na dobre. Proszę się zastanowić co Pani straci ryzykując.
Życzę powodzenia i wsłuchania się w siebie jeszcze mocniej. Pozdrawiam ciepło.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
Rozumiem, że jest Pani przeciążona i potrzebuje odpoczynku. Organizm nie jest w stanie radzić sobie z tak duża ilością bodźców stresowych. Czy mieszkanie z teściami stanowi dla Pani dyskomfort?
Dostrzegam, że ma Pani dużą potrzebę kontrolowania sytuacji i zabezpieczenia sie na wypadek czynników losowych. Nie jestesmy w stanie przewidzieć przyszłości, dlatego czasami warto spróbować zaryzykować. Szczególnie, że słyszę, że obecną praca nie jest dla Pani satysfakcjonująca. Polecam wykonać bilans zysków i strat pod kątem zmiany pracy, a następnie omówić z psychologiem.
Rozumiem, że jest Pani przeciążona i potrzebuje odpoczynku. Organizm nie jest w stanie radzić sobie z tak duża ilością bodźców stresowych. Czy mieszkanie z teściami stanowi dla Pani dyskomfort?
Dostrzegam, że ma Pani dużą potrzebę kontrolowania sytuacji i zabezpieczenia sie na wypadek czynników losowych. Nie jestesmy w stanie przewidzieć przyszłości, dlatego czasami warto spróbować zaryzykować. Szczególnie, że słyszę, że obecną praca nie jest dla Pani satysfakcjonująca. Polecam wykonać bilans zysków i strat pod kątem zmiany pracy, a następnie omówić z psychologiem.
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna (pierwsza wizyta) - 160 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
To, co Pani opisuje, wskazuje na bardzo trudną sytuację życiową pełną stresu i ciągłych napięć. Przewlekły stres może mieć ogromny wpływ na zdrowie fizyczne, co objawia się m.in. częstszymi przeziębieniami, jak Pani wspomniała. Ponadto, stres i brak odpoczynku mogą prowadzić do problemów ze snem i ogólnego zmęczenia.
Pierwszym krokiem w kierunku poprawy sytuacji mogłoby być wprowadzenie większej równowagi między pracą a odpoczynkiem. Ważne jest, aby znaleźć chwilę czasu każdego dnia na relaks i odstresowanie, nawet jeśli są to krótkie momenty. Techniki relaksacyjne, takie jak medytacja, ćwiczenia oddechowe czy lekka aktywność fizyczna, mogą pomóc złagodzić niektóre z objawów stresu.
Rozważenie skorzystania z urlopu zdrowotnego (L4) mógłby być również rozwiązaniem, aby dać sobie czas na regenerację i przemyślenie kolejnych kroków. To również czas, kiedy można by skupić się na swoim zdrowiu psychicznym i fizycznym bez dodatkowego ciśnienia codziennych obowiązków zawodowych.
Ponieważ wspomniała Pani o trudnej sytuacji rodzinnej związaną z problemami alkoholowymi mamy, mogłoby być pomocne znalezienie wsparcia w grupach dla osób dorosłych dzieci alkoholików (DDA). Udział w spotkaniach grup wsparcia lub terapia skoncentrowana na problemach DDA może dostarczyć narzędzi do radzenia sobie z trudnościami wynikającymi z tej sytuacji.
Jeśli chodzi o Pani pragnienie zmiany pracy, warto rozważyć poradę zawodową lub coaching, który mógłby pomóc ustalić realne kroki do osiągnięcia niezależności finansowej i zawodowej. W międzyczasie, może warto ustalić bardziej elastyczne ramy pracy dodatkowej, tak by nie zaburzała ona Pani równowagi życiowej w tak dużym stopniu.
Proszę pamiętać, że każdy krok, nawet najmniejszy, w kierunku dbania o swoje zdrowie i samopoczucie, jest ważny. To normalne, że czuje się Pani przytłoczona obecną sytuacją, ale proszę pamiętać, że poszukiwanie pomocy i dbanie o siebie to również znak siły.
Pierwszym krokiem w kierunku poprawy sytuacji mogłoby być wprowadzenie większej równowagi między pracą a odpoczynkiem. Ważne jest, aby znaleźć chwilę czasu każdego dnia na relaks i odstresowanie, nawet jeśli są to krótkie momenty. Techniki relaksacyjne, takie jak medytacja, ćwiczenia oddechowe czy lekka aktywność fizyczna, mogą pomóc złagodzić niektóre z objawów stresu.
Rozważenie skorzystania z urlopu zdrowotnego (L4) mógłby być również rozwiązaniem, aby dać sobie czas na regenerację i przemyślenie kolejnych kroków. To również czas, kiedy można by skupić się na swoim zdrowiu psychicznym i fizycznym bez dodatkowego ciśnienia codziennych obowiązków zawodowych.
Ponieważ wspomniała Pani o trudnej sytuacji rodzinnej związaną z problemami alkoholowymi mamy, mogłoby być pomocne znalezienie wsparcia w grupach dla osób dorosłych dzieci alkoholików (DDA). Udział w spotkaniach grup wsparcia lub terapia skoncentrowana na problemach DDA może dostarczyć narzędzi do radzenia sobie z trudnościami wynikającymi z tej sytuacji.
Jeśli chodzi o Pani pragnienie zmiany pracy, warto rozważyć poradę zawodową lub coaching, który mógłby pomóc ustalić realne kroki do osiągnięcia niezależności finansowej i zawodowej. W międzyczasie, może warto ustalić bardziej elastyczne ramy pracy dodatkowej, tak by nie zaburzała ona Pani równowagi życiowej w tak dużym stopniu.
Proszę pamiętać, że każdy krok, nawet najmniejszy, w kierunku dbania o swoje zdrowie i samopoczucie, jest ważny. To normalne, że czuje się Pani przytłoczona obecną sytuacją, ale proszę pamiętać, że poszukiwanie pomocy i dbanie o siebie to również znak siły.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.