Mój problem zaczal się w wieku 17 lat. Wtedy pierwszy raz dostałam czegoś na wzór ataku paniki.. prz
2
odpowiedzi
Mój problem zaczal się w wieku 17 lat. Wtedy pierwszy raz dostałam czegoś na wzór ataku paniki.. przynajmniej ja tak myślę, ponieważ wizyta w szpitalu po tym incydencie, wszelkie badania oraz ekg na dlugiej taśmie nie wykryły żadnych problemów z sercem.. A jednak coś mi dolegało. Rodzice nie byli za bardzo tym zainteresowani, atak nastąpił w szkole - wiadomo skoro badania nic nie wykryly dziecko symuluje. Teraz jestem dorosła, od tego czasu minęło 10 lat a ja nadal nie wiem co mi się wtedy wydarzylo i co dzieje do tej pory. Fakt faktem, cos takiego występuje u mnie juz rzadziej, ale jest to uciążliwe dla mnie i dla osob w moim otoczeniu. Mianowicie następują u mnie duszności, przyśpieszone bicie serca, chociaz w większości bardziej mogę to odpisac jako uczucie uciskania go. Jakby ktoś non stop je ściskał ręką, nie mogę wtedy normalnie nabrac powietrza. I ten lęk... aktualnie utrzymuje mi się taki stan od dwoch dni. Nie mogłam normalnie zasnąć, nie moge się skupić nawet na filmie, bo non stop o tym myślę a w tym momencie to uczucie wzrasta. Czy to może być nerwica? Co mam zrobić? Jak rozmawiać z lekarzem? Do kogo się najpierw udać?
Witam serdecznie, jeśli medyczne przyczyny są wykluczone to może Pani doświadczać stanów lękowych, które występują pod postacią somatyczną tzn płynących objawów z ciała. Są one odczuwane bardzo realnie. Ma Pani możliwość udać się do psychiatry, który jeśli uzna, ze to zasadne przepisze Pani leki, które zmniejszą objawy ale nie rozwiążą przyczyn ich powstania. Kolejna opcją jest udanie się na konsultacje do psychoterapeuty, który oceni Pani stan i zaproponuje rozwiązania, które też będą pomocne i pozwolą obniżyć doświadczane objawy przez prace np. z własnym ciałem, myślami, emocjami. Wskazane jest również łączenie leczenia farmakologicznego+psychoterapii.
Pozdrawiam
Paulina Staszczak-Janczarek
Pozdrawiam
Paulina Staszczak-Janczarek
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Psychiatra + psychoterapia poznawczo-behawioralna.
To czego Pani doświadcza wygląda jak nerwica w starym nazewnictwie, obecnie określa się to mianem zaburzeń lękowym.
Wbrew pozorom dobrą stroną w Pani sytuacji jest to, że poza objawami z ciała, czuje Pani lęk. To pomocne w leczeniu.
Zapytała Pani "czy to może być nerwica" trochę tak, jakby uważała Pani, że to jest coś strasznego. Nie jest. Nie należy tego bagatelizować, ale dobrze dobrane leczenie psychofarmakologiczne ma duże szansę przynieść ulgę czy nawet wyleczenie w perspektywie kilku - kilkunastu miesięcy.
W porównaniu z tym, że Pani się z tym zmaga od ok. 10 lat to sądzę, że to co piszę jest pocieszające. Mam w każdym razie taką nadzieję :)
Pozdrawiam i powodzenia!
To czego Pani doświadcza wygląda jak nerwica w starym nazewnictwie, obecnie określa się to mianem zaburzeń lękowym.
Wbrew pozorom dobrą stroną w Pani sytuacji jest to, że poza objawami z ciała, czuje Pani lęk. To pomocne w leczeniu.
Zapytała Pani "czy to może być nerwica" trochę tak, jakby uważała Pani, że to jest coś strasznego. Nie jest. Nie należy tego bagatelizować, ale dobrze dobrane leczenie psychofarmakologiczne ma duże szansę przynieść ulgę czy nawet wyleczenie w perspektywie kilku - kilkunastu miesięcy.
W porównaniu z tym, że Pani się z tym zmaga od ok. 10 lat to sądzę, że to co piszę jest pocieszające. Mam w każdym razie taką nadzieję :)
Pozdrawiam i powodzenia!
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.