Moj syn pije w każdy piątek i sobote oraz w dni wolne od pracy a wniedziele trzeżwieje,bo pracy musi
5
odpowiedzi
Moj syn pije w każdy piątek i sobote oraz w dni wolne od pracy a wniedziele trzeżwieje,bo pracy musi być trzeżwy,bo jest na dobrym stanowisku.W wolne dni nie interesuje go nic tylko kolesie i picie.Nie pomagają żadne prośby i grożby,od czego zacząć terapie,prosze o rade,moze uda nam sie go namowić do wyjścia z tego weekendowego nałogu.
Dzień dobry. Ponieważ Pani/Pan zgłasza ten problem zapytałabym, jak Pani/Pan odbiera tą sytuację.
Co jest trudnego w tej sytuacji dla Pana/Pani?
Skąd wzięła się ta odpowiedzialność za jak rozumiem dorosłego już syna ?
Są to pytania, od których warto zacząć. Bardzo trudno jest mieć wpływ na kogoś innego czy to prośbą, czy groźbą. Jedyną osoba, na którą mamy wpływ jesteśmy my sami.
Co jest trudnego w tej sytuacji dla Pana/Pani?
Skąd wzięła się ta odpowiedzialność za jak rozumiem dorosłego już syna ?
Są to pytania, od których warto zacząć. Bardzo trudno jest mieć wpływ na kogoś innego czy to prośbą, czy groźbą. Jedyną osoba, na którą mamy wpływ jesteśmy my sami.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
W związku z tym co Pan/Pani obserwuje w zachowaniu syna, na pewno pojawia się bezsilność, złość na niego i smutek. Chciałaby Pani coś zmienić w jego zachowaniu, lecz nie wie Pan/Pani, od czego zacząć. Myślę, że najpierw należy zastanowić się nad jego autonomią. Napisała Pani, że oprócz "picia i kolesi" nic go nie interesuje - wydaje się to dosyć subiektywnym osądem. Syn jest dorosły i w moim przekonaniu żadna prośba czy groźba tutaj nie będzie skuteczna. On sam jest odpowiedzialny za swoje życie, a Pani może mieć dosyć niewielki wpływ na jego sytuacje. Zazwyczaj takie osoby musi zmotywować wewnętrznie jakieś własne przeżycie, do tego, aby chciały coś zmienić. Pozdrawiam Piotr Grzelak
W związku z tym co Pan/Pani obserwuje w zachowaniu syna, na pewno pojawia się bezsilność, złość na niego i smutek. Chciałaby Pani coś zmienić w jego zachowaniu, lecz nie wie Pan/Pani, od czego zacząć. Myślę, że najpierw należy zastanowić się nad jego autonomią. Napisała Pani, że oprócz "picia i kolesi" nic go nie interesuje - wydaje się to dosyć subiektywnym osądem. Syn jest dorosły i w moim przekonaniu żadna prośba czy groźba tutaj nie będzie skuteczna. On sam jest odpowiedzialny za swoje życie, a Pani może mieć dosyć niewielki wpływ na jego sytuacje. Zazwyczaj takie osoby musi zmotywować wewnętrznie jakieś własne przeżycie, do tego, aby chciały coś zmienić. Pozdrawiam Piotr Grzelak
Dzień dobry, jednym ze sposobów na rozmowę na temat możliwości zmiany jest "interwencja wobec osoby uzależnionej", do której można przygotować się podczas sesji z psychoterapeutą uzależnień. Jeśli taka rozmowa nie odniesie skutku warto przyjrzeć się swoim trudnościom w danej relacji i zobaczyć za co chce Pani wziąć odpowiedzialność.
Dzień dobry, przykro mi że znalazła się Pani w takiej sytuacji. Warto porozmawiać z synem na temat swoich obserwacji względem jego zachowania tego jak to wpływa na Panią i na jego życie. Możecie Państwo razem omówić skutki jego nawyków w kontekście zdrowia fizycznego oraz psychicznego syna. Jednorazowa wizyta u Psychoterapeuty uzależnień albo Psychologa w celu tylko konsultacji nie jest związana decyzją o podjęciu terapii jeżeli syn nie będzie tego chciał i jest osobą pełnoletnią, ale może pomóc zdiagnozować podłoże jego zachowania albo dać narzędzia do refleksji nad własnym zachowaniem. Proszę pamiętać, że osoba uzależniona musi chcieć podjąć leczenie.
Dzień dobry - nie ma czegoś takiego, jak "weekendowy nałóg" - jest uzależnienie. Początkiem każdej terapii uzależnienia, jest decyzja i wola osoby uzależnionej.
Jest zrozumiałe, że jako rodzice, pragniecie Państwo dla syna zdrowia i bezpieczeństwa, jednak jest to dorosły człowiek i tylko on sam może dokonać tej zmiany, kiedy jej zapragnie.
Tym, co możecie Państwo zrobić, jest podjęcie terapii dla osób współuzależnionych, podczas której będziecie mogli zrozumieć lepiej samych siebie w tym trudnym momencie, a także poznać mechanizmy uzależnienia, które pomogą zrozumieć zachowania syna.
Pozdrawiam serdecznie, życząc wszystkiego, co potrzebne.
Jest zrozumiałe, że jako rodzice, pragniecie Państwo dla syna zdrowia i bezpieczeństwa, jednak jest to dorosły człowiek i tylko on sam może dokonać tej zmiany, kiedy jej zapragnie.
Tym, co możecie Państwo zrobić, jest podjęcie terapii dla osób współuzależnionych, podczas której będziecie mogli zrozumieć lepiej samych siebie w tym trudnym momencie, a także poznać mechanizmy uzależnienia, które pomogą zrozumieć zachowania syna.
Pozdrawiam serdecznie, życząc wszystkiego, co potrzebne.
Eksperci
Podobne pytania
- Nie pije często, średnio raz na tydzień / raz na dwa tygodnie i zazwyczaj towarzyszy temu jakas okazja, lecz na imprezie potrafię mocno przesadzić z alkoholem, tak że nie pamiętam końcówki imprezy, co niejednokrotnie się wiąże ze zmiana zachowania na gorsze. Obiecuję sobie przed każdą imprezą, że tym…
- Partnerka jest uzależniona od alkoholu i w tym problem że nie wiadomo czy chodzi na terapię, ponieważ stosuje bardzo subtelną manipulację. Manipulacja polega na tym że jest osobą która leczy się na depresję, przyjmuje leki które działają. Ataki depresji zapijała alkoholem (podobno pomaga). O samej chorobie…
- Mój partner jest alkoholikiem(jego ojciec też nim był a mama piła w ciązy), chodził na terapię indywidualne i grupową (oprócz mnie nikt nie wiedział o tym). Był czas, kiedy nie było picia jednak ostatnie dwa lata bardzo nas oddalimy od siebie( u partnera zdiagnozowano depresje). Ostatni miesiąc to koszmar,…
- Moja żona chodzi na terapię i dalej pije jest do mnie agresywna dokucza mi pomimo tego że mam chore serce i się z tego śmieje tłumacze jej i to nic nie daje co mam Robić gdyż psychicznie już nie daję rady
- Mój syn po odstawieniu alko ma ataki paniki boi się że ktoś go zabije nie śpi drugą noc chowa się pod łóżko widzi rzeczy których nie ma martwię siłę o niego i nie wiem jak mu pomóc
- Proszę o pomoc, bo jestem zdruzgotana, załamana i praktycznie już nie che mi się żyć. Bo nie wiem jak dalej będzie. Otóż mój mąż po 35 latach małżeństwa postanowił się ze mną rozwieść. Dodam, że od dawna jest osobą nadużywającą alkoholu. Od 3 lat maż postanowil, że będzie pracować poza domem, bo twierdzi…
- Moja corka naduzywa alkoholu.Ma depresje ,bierze leki antydepresyjne I nasenne.Ma cukrzyce o ktora nie dba.Martwie sie o nia bardzo .Jest w trakcie rozwodu, przeprowadzila sie do nas I jest ciagle agresywna.Ja nie moge przez to spac a musze funkcjonowac w pracy .Jak mam na te sytuacje reagowac?
- Czy hipnoza pomaga narkomana i alkoholika moj syn jest bardzo chory uzalezniony
- Witam serdecznie! Ostatnio dostrzegłem, że przez ostatnie lata traktowałem alkohol jako złoty środek na rozładowanie stresu. Po trudnym dniu w pracy „setka” na rozluźnienie. Po ciężkiej rozmowie z rodzina „setka” na rozluźnienie itp. Nie zaniedbywałem obowiązków, mam dobre stanowisko, dość dobrze zarabiam…
- Witam serdecznie! Ostatnio dostrzegłem, że przez ostatnie lata traktowałem alkohol jako złoty środek na rozładowanie stresu. Po trudnym dniu w pracy „setka” na rozluźnienie. Po ciężkiej rozmowie z rodzina „setka” na rozluźnienie itp. Nie zaniedbywałem obowiązków, mam dobre stanowisko, dość dobrze zarabiam…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 65 pytań dotyczących usługi: alkoholizm
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.