Mój synek za tydzień ukończy 3. miesiąc życia. Właściwie prawie od samego początku zbierają mu się w
1
odpowiedzi
Mój synek za tydzień ukończy 3. miesiąc życia. Właściwie prawie od samego początku zbierają mu się w nosku dość gęste glutki, niektóre głębiej i ciężko je wtedy usunąć, inne są dość blisko i są łatwiejsze do wyjęcia. Codziennie kilkakrotnie muszę usuwać mu z nosa tą gęstą zalegającą wydzielinę. W dodatku synek regularnie chrapie lub sapie podczas snu, czasem też podczas okresów czuwania. Mamy w domu kota - zwykłego czarnego dachowca. Czy to mogą być objawy alergii na kocią sierść? Lub jakie inne dolegliwości wchodzą w grę?
Dodam, że nie włączamy kaloryferów, aktualnie w mieszkaniu mamy temperaturę około 22 stopni. Mieszkanie jest wietrzone w miarę możliwości.
Alergia pokarmowa raczej nie wchodzi w rachubę, synek nie ma żadnych dolegliwości jelitowych, ma apetyt i przybiera dobrze na wadze. Niestety nie karmię piersią. Syn dostaje mleko Hipp 1 Bio Combiotik.
Serdecznie dziękuję za poświęconą uwagę i pozdrawiam.
Dodam, że nie włączamy kaloryferów, aktualnie w mieszkaniu mamy temperaturę około 22 stopni. Mieszkanie jest wietrzone w miarę możliwości.
Alergia pokarmowa raczej nie wchodzi w rachubę, synek nie ma żadnych dolegliwości jelitowych, ma apetyt i przybiera dobrze na wadze. Niestety nie karmię piersią. Syn dostaje mleko Hipp 1 Bio Combiotik.
Serdecznie dziękuję za poświęconą uwagę i pozdrawiam.
Proszę nie obwiniać dachowca, bo kocur przyda się kiedy synek będzie rozwijał umiejętności lokomocyjne. Dziecko małe, przed 2 rokiem życia, nie posiada jeszcze umiejętności dłubania w nosku, dmuchania tegoż noska na żądanie ani świadomego „wciągania glutków”. Natomiast jak każdy żywy i normalny człowiek produkuje wydzielinę, czasem (jawnie lub nie) coś mu się uleje po karmieniu i „wleci” do noska albo treść pokarmowa cofnie się podczas snu na pleckach na płasko. Maluszek, który ma coś w nosku będzie chrapał, sapał i kichał jako odruch oczyszczający nosek. Jeżeli jest dużo wydzieliny i denerwuje ona niemowlaka lub przeszkadza mu jeść czy spać wówczas rodzice muszą pomóc.
Nigdy nie usuwamy z noska tego czego nie widzimy. Nigdy nie usuwamy nic jeżeli dziecko jest pogodne, a chrapanie i sapanie przeszkadza nam – rodzicom, a nie dziecku. Jeżeli „glutki” są widoczne i łatwe do usunięcia to je wyciągamy. Jeżeli będziemy manipulowali próbując wyciągnąć te oporne, sami przyczyniamy się do zwiększonego obrzęku śluzówki i nadprodukcji wydzieliny, a tym samym sapki i chrapania.
22 stopnie to wcale nie tak mało. Suche powietrze, zadymione, zbyt wilgotne (nawilżacze), częste manipulacje w nosku (aspirowanie, zakraplanie) też bywają przyczyną takich objawów w malutkim nosku. Pomijam objawy infekcji kataralnej, częstej w tym wieku.
Nigdy nie usuwamy z noska tego czego nie widzimy. Nigdy nie usuwamy nic jeżeli dziecko jest pogodne, a chrapanie i sapanie przeszkadza nam – rodzicom, a nie dziecku. Jeżeli „glutki” są widoczne i łatwe do usunięcia to je wyciągamy. Jeżeli będziemy manipulowali próbując wyciągnąć te oporne, sami przyczyniamy się do zwiększonego obrzęku śluzówki i nadprodukcji wydzieliny, a tym samym sapki i chrapania.
22 stopnie to wcale nie tak mało. Suche powietrze, zadymione, zbyt wilgotne (nawilżacze), częste manipulacje w nosku (aspirowanie, zakraplanie) też bywają przyczyną takich objawów w malutkim nosku. Pomijam objawy infekcji kataralnej, częstej w tym wieku.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.