Mój tata jest chory na cukrzycę. Jej efektem jest stopa cukrzycowa. W związku z tym miał już usuwane
1
odpowiedzi
Mój tata jest chory na cukrzycę. Jej efektem jest stopa cukrzycowa. W związku z tym miał już usuwane tkanki martwicze i niektóre palce u stóp (4 lata temu) - wtedy nie wiedział, że ma cukrzycę. Teraz wie i jest pod opieką diabetologa.
Niestety znów trafił do szpitala i znów trzeba było obciąć kolejne palce by pozbyć się nowych martwiczych tkanek.
Boję się, że na palcach się nie skończy.
Lekarze w szpitalu w którym leży czekają na to by stopa się wyleczyła, stosując antybiotyki by nie było zakażenia. Więcej niestety nie wiem. Rozmawiałem jednak z lekarzami i mogą oni udzielić niezbędnych informacji. Mogę dopytać o co trzeba (choć ja zwyczajnie nie wiem o co pytać w tym momencie).
Moja prośba i pytanie jest następujące: czy mogę zrobić coś więcej? Czy w ramach jakiejś kliniki w kraju lub za granicą można zrobić coś więcej, co pomogłoby tacie się podleczyć?
Każda forma prywatna/publiczna, w Polsce czy za granicą jest opcją którą rozważymy ale niestety nie wiemy jakie i czy w ogóle takie opcje istnieją.
Jedyne o czym słyszałem, co potencjalnie mogłoby pomóc to tlenoterapia hiperbaryczna. Nie wiem natomiast czy to faktycznie dobry pomysł ani jak go zrealizować w sytuacji gdy tata przebywa w szpitalu w którym takich możliwości nie ma.
Bardzo proszę o pomoc. Chętnie umówię się na odpłatną konsultację lub zrobię cokolwiek jest w mojej mocy, żeby jakoś tacie pomóc.
Niestety znów trafił do szpitala i znów trzeba było obciąć kolejne palce by pozbyć się nowych martwiczych tkanek.
Boję się, że na palcach się nie skończy.
Lekarze w szpitalu w którym leży czekają na to by stopa się wyleczyła, stosując antybiotyki by nie było zakażenia. Więcej niestety nie wiem. Rozmawiałem jednak z lekarzami i mogą oni udzielić niezbędnych informacji. Mogę dopytać o co trzeba (choć ja zwyczajnie nie wiem o co pytać w tym momencie).
Moja prośba i pytanie jest następujące: czy mogę zrobić coś więcej? Czy w ramach jakiejś kliniki w kraju lub za granicą można zrobić coś więcej, co pomogłoby tacie się podleczyć?
Każda forma prywatna/publiczna, w Polsce czy za granicą jest opcją którą rozważymy ale niestety nie wiemy jakie i czy w ogóle takie opcje istnieją.
Jedyne o czym słyszałem, co potencjalnie mogłoby pomóc to tlenoterapia hiperbaryczna. Nie wiem natomiast czy to faktycznie dobry pomysł ani jak go zrealizować w sytuacji gdy tata przebywa w szpitalu w którym takich możliwości nie ma.
Bardzo proszę o pomoc. Chętnie umówię się na odpłatną konsultację lub zrobię cokolwiek jest w mojej mocy, żeby jakoś tacie pomóc.
Witam, należy zapytać jaki jest stan ukrwienia kończyn dolnych, czy było badanie USG Doppler lub tomografia z kontrastem tętnic kończyn dolnych pozdrawiam
Tomasz Ciąćka
Tomasz Ciąćka
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.