Moja była psychoterapeutka napisała w dokumentacji: przeniesienienie oraz "próby prowokacji emocjono

2 odpowiedzi
Moja była psychoterapeutka napisała w dokumentacji: przeniesienienie oraz "próby prowokacji emocjononalnej". Na kolejnej sesji jej wersja zdarzeń różniła się od mojej. Dlaczego jej wersja wydarzeń jest inna niż moja?
Nie wiem na czym polegała Państwa różnica stanowisk, ale prawdą jest, że często w różny sposób zapamiętujemy zdarzenia i na inne elementy zwracamy uwagę. Proponuję o swoich wątpliwościach jeszcze raz porozmawiać z terapeutką. Budowanie dobrej relacji terapeutycznej to proces oparty na szczerym i otwartym komunikowaniu się obu stron. Różnice w postrzeganiu rzeczywistości mogą być związane z pewnymi procesami nieświadomymi. Warto się temu spokojnie przyjrzeć, zanim odrzuci się optykę terapeutki. Uświadomienie sobie niedostrzeganych dotąd procesów nieświadomych może przynieść duże korzyśc i postęp w terapii. iIstnieje jednak możliwość, że terapeutka coś źle zrozumiała. Jako terapeuci też jesteśmy ludźmi i możemy się mylić. Tym bardziej zachęcam do szczerej rozmowy z terapeutką.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Bardzo często zdarza się, że dwie osoby inaczej postrzegają daną sytuację, z uwagi na swój stan emocjonalny, doświadczenie życiowe itd.
Parę słów, czym jest przeniesienie:
Przeniesienie można określić jako zjawisko występujące w procesie psychoterapii, w ramach którego pacjent/klient nieświadomie przelewa (przenosi) na terapeutę reakcje emocjonalne, których doświadczał wobec ważnych osób z własnego życia. Przeniesienie często „pobrzmiewa echem” relacji pacjenta/klienta z rodzicami, lub innymi osobami, które odgrywały kluczowa rolę w jego przeszłości.

W rezultacie osoba będąca w procesie psychoterapii może czuć się np. zależna od terapeuty, może przeżywać uczucie wrogości, dystansu, nieufności, może doświadczać pociągu seksualnego, uwielbienia i wielu innych uczuć – bardziej związanych z własnymi przeszłymi doświadczeniami, niż z realnością tego kim faktycznie jest terapeuta. Innymi słowy to rodzaj nieświadomego przeniesienia „matrycy przeszłych relacji” na teraźniejszość.

W terapii trzeba zawsze ufać swoim odczuciom, i ma Pani zawsze prawo do zmiany psychoterapeutki.
Terapia ma pomagać :)

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.