Moja narzeczona cierpi na trichotillomanie, chcielibyśmy się dowiedzieć jak poradzić sobie z tym pro
3
odpowiedzi
Moja narzeczona cierpi na trichotillomanie, chcielibyśmy się dowiedzieć jak poradzić sobie z tym problemem który co roku do nas wraca. Moja narzeczona cierpi na to od 4 lat z przerwami, objawy wyrywania włosów powracają co roku, przeważnie na wiosnę, a w okolicy lipca wszystko przenika jak ręką odjął. Teraz znowu to wróciło, zastanawiam się jak mogę jej pomóc zwłaszcza w czasach jakie teraz mamy.
Karolina uczęszczała prywatnie do psychologa który pomagał jej otworzyć się do ludzi ponieważ była bardzo skrytą osobą, lecz nie do końca o to nam chodziło, po pewnym czasie problem sam ustał.
Rok później udała się do psychoterapeuty na NFZ który miał jej pomóc znowu z problemem wyrywania włosów, jednak lekarza przenieśli, wizyty się skończyły, a problem zaraz po tym sam ustał...
Dodam jeszcze że Karolina cierpi na niedoczynność tarczycy i insulino oporność na które bierze leki przepisane przez endokrynologa. Wyniki badań się poprawiają.
Bardzo nam zależy aby znaleźć konkretnego lekarza który sprawi że problem już nigdy nie wróci.
Pozdrawiam.
Karolina uczęszczała prywatnie do psychologa który pomagał jej otworzyć się do ludzi ponieważ była bardzo skrytą osobą, lecz nie do końca o to nam chodziło, po pewnym czasie problem sam ustał.
Rok później udała się do psychoterapeuty na NFZ który miał jej pomóc znowu z problemem wyrywania włosów, jednak lekarza przenieśli, wizyty się skończyły, a problem zaraz po tym sam ustał...
Dodam jeszcze że Karolina cierpi na niedoczynność tarczycy i insulino oporność na które bierze leki przepisane przez endokrynologa. Wyniki badań się poprawiają.
Bardzo nam zależy aby znaleźć konkretnego lekarza który sprawi że problem już nigdy nie wróci.
Pozdrawiam.
Nawet w czasie pandemii i ograniczania kontaktów międzyludzkich możliwe jest korzystanie z pomocy psychoterapeuty. To, że narzeczona miała już kontakt z psychoterapeutami i, jeśli dobrze rozumiem, było to pomocne, to dobra okoliczność. Pomóc może terapeuta poznawczo-behawioralny - ten nurt psychoterapii dysponuje narzędziami do szybkiego i skutecznego radzenia sobie z zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi (a do takich można zaliczyć trichotillomanię).
Poza tym, że pomaga Pan szukając pomocy, może Pan wspierać narzeczoną będąc przy niej i pytając, czego potrzebuje.
Życzę Państwu powodzenia i pozdrawiam!
Poza tym, że pomaga Pan szukając pomocy, może Pan wspierać narzeczoną będąc przy niej i pytając, czego potrzebuje.
Życzę Państwu powodzenia i pozdrawiam!
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Myślę, że Pana narzeczona ma problemy z przejawianiem agresji względem siebie co sprawia, że tak do siebie podchodzi.Wydaje się, że nie jest to problem znaleźć odpowiedniego psychologa, psychoterapeute czy lekarza, który się tym zajmie, na co dzień spotykamy się z tymi problemami,zapraszam do Krakowa do gabinetu
Pozdrawiam,Tamara Bogdanowicz Psycholog kliniczny Psychoterapeuta
Pozdrawiam,Tamara Bogdanowicz Psycholog kliniczny Psychoterapeuta
Po pierwsze, rozumiem, że narzeczona jest dorosła. I rekomendowałabym, by ona sama poszukiwała pomocy dla siebie w tej sprawie. Po drugie, zaburzenia, które Pan opisuje są tylko objawami, czyli reakcją osobowości narzeczonej na jakiś głębszy, pierwotny problem/ uraz, wobec źródła. Żeby trwale naprawić osobowość, jej psychomechanikę trzeba rozkręcić ten "mechanizm" i poszukać/ zdiagnozować rzeczywisty powód "uszkodzenia". Jestem psychotraumatologiem i interwentem kryzysowym, pracuję właśnie w taki sposób, wykorzystując do pracy z "urazem pierwotnym" procedury terapii traum, m.in. EMDR. Pracuję też eklektycznie, gdyż czasami jedna formuła/ nurt/ metoda jest niewystarczająca do wyregulowania psychiki. I po 3. ważna są okoliczności, gdy objawy wracają, je trzeba prześledzić i zanalizować ze specjalistą, bo one, poza samą pacjentką, powiedzą najwięcej. Po 4. ważne jest, jakie jest źródło trichotillomanii, o której Pan wzmiankuje: czy to efekt autodiagnozy, czy diagnozy klinicznej i to rzetelnej. Proszę sobie więcej poczytać o ty, co znaczy rzetelna diagnostyka psychologiczna. Z mojego doświadczenia i odsłuchu tego "przypadku" wynika, że problem jest głębszy i wymaga lepszej diagnostyki oraz dłużej psychoterapii - raczej w nurcie psychodynamicznym lub eklektycznym.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.