Moje nastroje są bardzo zmienne i nie wiem czy jest to powód do zmartwień. Miewam tydzień czy dwa gd

Moje nastroje są bardzo zmienne i nie wiem czy jest to powód do zmartwień. Miewam tydzień czy dwa gdzie czuję się naprawdę okropnie, nie mam siły na nic i chce mi się spać cały czas. Wtedy zaczynam myśleć czy nie powinnam poszukać profesjonalnej pomocy. Jednak jednego dnia bez żadnej przyczyny nagle zaczynam czuć się dobrze i ten humor również zwykle trwa jakiś tydzień lub dwa. Bywają przypadki gdy jednego dnia odczuwam cały zakres tych emocji: pustkę, nieuzasadnioną irytację oraz pogodny nastrój. Potrafię się ostro zdenerwować aż zaczynam krzyczeć na kogoś, a dziesięć minut później czuję się już dobrze i nic się po tym gniewie nie ostało. Nie mam pojęcia czy jest to normalne czy raczej powinnam skonsultować się ze specjalistą. Czasem myślę, że przesadzam czy sobie wymyślam coś. Powinnam dodać, że jestem w wieku licealnym. Ostatnio zaczęłam obserwować mój codzienny nastrój, szukając jakichś korelacji np z wyjątkowo stresującym okresem czy miesiączką, ale nic takiego nie zauważyłam. Czy są to objawy, z którymi powinnam się zgłosić do psychologa?