Moje pytanie brzmi następująco Po długotrwałych stresach występują u mnie zaburzenia równowagi podc
3
odpowiedzi
Moje pytanie brzmi następująco
Po długotrwałych stresach występują u mnie zaburzenia równowagi podczas stania i chodzenia-głównie,z uczuciem ściągania na jeden bok,bez uczucia wirowania.Objawy po dłuższym czasie mijają,wspomagając się wskazówkami podręcznika z nurtu behawioralno-poznawczego. Jednak po kolejnych długotrwałych stresach wracają.
Czy są to objawy zbyt dużego napięcia stresem,czy raczej ruchowe zaburzenia konwersyjne?
Jeżeli zaburzenia konwersyjne-to czy łącznie z nimi występują inne zaburzenia z tej grupy ?
Po długotrwałych stresach występują u mnie zaburzenia równowagi podczas stania i chodzenia-głównie,z uczuciem ściągania na jeden bok,bez uczucia wirowania.Objawy po dłuższym czasie mijają,wspomagając się wskazówkami podręcznika z nurtu behawioralno-poznawczego. Jednak po kolejnych długotrwałych stresach wracają.
Czy są to objawy zbyt dużego napięcia stresem,czy raczej ruchowe zaburzenia konwersyjne?
Jeżeli zaburzenia konwersyjne-to czy łącznie z nimi występują inne zaburzenia z tej grupy ?
Witam!
Długotrwały stres może nieść za sobą nieprzyjemne i często zaskakujące skutki. Czytam, że łączy Pan/Pani występowanie objawów z doświadczaniem stresu. Czy odbywał/a Pan/Pani konsultację neurologiczną? Objawy mogą wynikać z przeżywania długotrwałego stresu, ale mogą mieć również inną przyczynę, którą wg mnie warto byłoby sprawdzić/wykluczyć. Zanim również będzie można postawić diagnozę zaburzeń konwersyjnych czy innych, ważna jest konsultacja z lekarzem psychiatrą lub psychologiem. Trudno jest na podstawie zwięzłego opisu rozważać diagnozę, która zazwyczaj wymaga kilku spotkań ze specjalistą i niekiedy włączenia dodatkowych badań. Stawianie diagnozy w taki sposób niesie spore ryzyko błędu. Zachęcam Pana/Panią do odbycia konsultacji z psychologiem lub psychiatrą oraz neurologiem (jeżeli takie konsultacje się nie odbyły).
Pozdrawiam!
Długotrwały stres może nieść za sobą nieprzyjemne i często zaskakujące skutki. Czytam, że łączy Pan/Pani występowanie objawów z doświadczaniem stresu. Czy odbywał/a Pan/Pani konsultację neurologiczną? Objawy mogą wynikać z przeżywania długotrwałego stresu, ale mogą mieć również inną przyczynę, którą wg mnie warto byłoby sprawdzić/wykluczyć. Zanim również będzie można postawić diagnozę zaburzeń konwersyjnych czy innych, ważna jest konsultacja z lekarzem psychiatrą lub psychologiem. Trudno jest na podstawie zwięzłego opisu rozważać diagnozę, która zazwyczaj wymaga kilku spotkań ze specjalistą i niekiedy włączenia dodatkowych badań. Stawianie diagnozy w taki sposób niesie spore ryzyko błędu. Zachęcam Pana/Panią do odbycia konsultacji z psychologiem lub psychiatrą oraz neurologiem (jeżeli takie konsultacje się nie odbyły).
Pozdrawiam!
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień Dobry Pani/Panu,
Dziękuje Pani/Panu za kontakt :)
Mam mało danych..., nie napisała Pani?Pan, jaki styl życia prowadzi na co dzień - bo to ma fundamentalne znaczenie.
Zaprezentowane przez Panią/Pana symptomy, mogą wskazywać na odpowiedź Pani/Pana organizmu na przewlekający się stres.
Nie pozostaje Pani/Panu nic innego, jak zacząć od osobistej/kontrolnej konsultacji
u Lekarza pierwszego kontaktu, który po wstępnym rozpoznaniu, zadecyduje o dalszym postępowaniu diagnostycznym
(m.in. podstawowe badania diagnostyczne oraz konsultacja neurologiczna, laryngologiczna, endokrynologiczna).
Serdeczności i tylko satysfakcjonującego samopoczucia Pani/Panu życzę!
Dziękuje Pani/Panu za kontakt :)
Mam mało danych..., nie napisała Pani?Pan, jaki styl życia prowadzi na co dzień - bo to ma fundamentalne znaczenie.
Zaprezentowane przez Panią/Pana symptomy, mogą wskazywać na odpowiedź Pani/Pana organizmu na przewlekający się stres.
Nie pozostaje Pani/Panu nic innego, jak zacząć od osobistej/kontrolnej konsultacji
u Lekarza pierwszego kontaktu, który po wstępnym rozpoznaniu, zadecyduje o dalszym postępowaniu diagnostycznym
(m.in. podstawowe badania diagnostyczne oraz konsultacja neurologiczna, laryngologiczna, endokrynologiczna).
Serdeczności i tylko satysfakcjonującego samopoczucia Pani/Panu życzę!
Dzień dobry,
Stres jest naszym nieodłącznym kompanem i nie da się go całkowicie wyeliminować z naszego życia. Możemy jednak nauczyć się radzenia sobie z nim oraz z jego objawami. Stosując techniki z nurtu poznawczo-behawioralnego, myślę że jest Pani na dobrej drodze do okiełznania jego negatywnych skutków, choć dużo lepsze wyniki miałaby Pani zapewne stosując je pod okiem doświadczonego terapeuty. Odpowiadając jednak na Pani pytanie, umysł jest połączony z ciałem i przez jedno możemy dotrzeć do drugiego. Stres ma ogromny wpływ na nasz organizm, ponieważ gdy występuje on nadmiernie pompujemy w nasze ciało szkodliwą ilość takich hormonów jak: adrenalina, noradrenalina, tyroksyna i kortyzol.
Aby poradzić sobie ze stresem należy po pierwsze zmienić nasze nastawienie do niego, czyli go zrozumieć i zrobić z niego naszego "sprzymierzeńca". Po drugie, podczas stresu aktywuje się nasz układ współczulny i najlepszym sposobem jest aktywowanie jego antagonisty, czyli układu przywspółczulnego, dzięki któremu osiągniemy oczekiwany stan homeostazy - równowagi.
Ćwiczeń relaksacyjny jest całkiem sporo i ważne jest, aby nie stosować ich jedynie doraźnie, dopiero gdy już "nazbiera" się w nas zwiększona ilość stresu, a włączyć je w nasze życie jako prewencje.
Pozdrawiam
Stres jest naszym nieodłącznym kompanem i nie da się go całkowicie wyeliminować z naszego życia. Możemy jednak nauczyć się radzenia sobie z nim oraz z jego objawami. Stosując techniki z nurtu poznawczo-behawioralnego, myślę że jest Pani na dobrej drodze do okiełznania jego negatywnych skutków, choć dużo lepsze wyniki miałaby Pani zapewne stosując je pod okiem doświadczonego terapeuty. Odpowiadając jednak na Pani pytanie, umysł jest połączony z ciałem i przez jedno możemy dotrzeć do drugiego. Stres ma ogromny wpływ na nasz organizm, ponieważ gdy występuje on nadmiernie pompujemy w nasze ciało szkodliwą ilość takich hormonów jak: adrenalina, noradrenalina, tyroksyna i kortyzol.
Aby poradzić sobie ze stresem należy po pierwsze zmienić nasze nastawienie do niego, czyli go zrozumieć i zrobić z niego naszego "sprzymierzeńca". Po drugie, podczas stresu aktywuje się nasz układ współczulny i najlepszym sposobem jest aktywowanie jego antagonisty, czyli układu przywspółczulnego, dzięki któremu osiągniemy oczekiwany stan homeostazy - równowagi.
Ćwiczeń relaksacyjny jest całkiem sporo i ważne jest, aby nie stosować ich jedynie doraźnie, dopiero gdy już "nazbiera" się w nas zwiększona ilość stresu, a włączyć je w nasze życie jako prewencje.
Pozdrawiam
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.