moje pytanie jest takie, czy to jest normalne, że mąż na początku znajomości powiedział mi przez tel
1
odpowiedzi
moje pytanie jest takie, czy to jest normalne, że mąż na początku znajomości powiedział mi przez telefon, że jest gejem. Pózniej odwołał to jako żart. Wynajmował mieszkanie ze znajomymi, do nich zwracał się per cześć geje. Jeden z nich zwrócił uwagę mu, że mu się to nie podoba. Pózniej na cgrzcinach dziecka mąż zaraz po mszy ledwo co usiedział w mieszkaniu na rodzinnym przyjęciu. W końcu ze szwagrem który miał po drodze pojechał kilka godzin po mszy (chrzciny dziecka), tj. ok 14 do kolegi swojego, 400 km. Dodam, najlepszego kolegi, którego uważa za przyjaciela. Przyjaciel ma żonę, ożenił się z dziewczyną z którą już jest 20 lat. Mąz powiedział, że przyjaciel musiał, bo jego dziewczyna wpadła w depresję jak się doweidziała ze mój mąż mi się oświadczył (ja z mężem się znałam dwa lata, ona ze swoim z 10). Pózniej była taka sytuacja, że ja podjęłam prace w Wawie (tam mieszkał tez przyjaciel męża), mąż był za granicą. To jak przyjechał mąż do Wawy to zamiast iść do mnie mieszkać (byłam wtedy w hostelu) to powiedział że idzie do przyjaciela i jak chce to mogę iść z nim. Zdziwiłam się, bo zostawił mnie samą na ulicy i nawet się nie zainteresował gdzie dokładnie mieszkam, w jakich warunkach. Pózniej były lata względnego spokoju, mąż mieszkał za granicą, ja w Polsce, jego przyjaciel z żoną też za granicą (z dala od męża). Mieliśmy się budować, było już zezwolenie na budowę.. i nagle trach, pare dni po odebraniu pozwolenia telefon do męża od przyjaciela. Wrócił do Polski, chyba sam (tego mąż mi nie chciał powiedzieć czy z jego żona czy nie, ale wyczułam że bez). Po dwóch dniach, to jest w drugi dzień świat mąż nas porzucił (mnie i dwoje dzieci), napisał mi że to koniec naszego małżeństwa i ma nadzieje, że się rozejdziemy w zgodzie. O jakiejkolwiek zgodzie trudno tu mówić bo jest pełen pogardy do mnie i mojej rodziny.. Ale się zastanawiam czy on jest gejem? NA początku znajomości nie ukrywał się z tym, że inetereuje go temat gejów, pytał co o nich myślę, ja fukałam itp. Pózniej zmienił front i mówił o gejeach z wielkim obrzydzeniem... wydawał mi się wiarygodny..
Z opisu całej sytuacji wynika,że macie Państwo dość nietypowe relacje w małżeństwie. Ja nie wiem, czy to "normalne", ale najwyraźniej wywołuje konflikty. Proponuję podjęcie terapii małżeńskiej. Pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.