Nie mam myśli samobójczych ale nie mogę już wytrzymać swojego życia. Oczywiście chce żyć tak długo j
3
odpowiedzi
Nie mam myśli samobójczych ale nie mogę już wytrzymać swojego życia. Oczywiście chce żyć tak długo jak będzie to możliwe. Piszę po to żeby się wyżalić na swoje życie i zapytać co można z tym zrobić. Zacznijmy od tego że nic w życiu mi nie wychodzi. Każdy normalny człowiek bez problemu kończy technikum lub liceum. Jednak ja zaczęłam technikum i nie mogłam sobie z nim poradzić. Miałam już myśli żeby przenieść się do szkoły branżowej ale rodzice się na to nie zgodzili.
Mimo wszystko udało mi się je skończyć oczywiście bez matury i egzaminu zawodowego. Jedyne co mi po nim zostało do wykształcenie średnie i świadectwo szkolne z słabymi ocenami
zachowanie - 6
religia - 6
j.polski-3
j. niemiecki - 3
j.angielski - 2
wos-3
Historia - 3
wok - 3
matematyka- 2
Geografia-2
Biologia-2
Fizyka-2
Chemia-2
Przedsiębiorstwo-2
wf-5
Informatyka-3
edb - 2
Organizacjia-3
Technika-3
Obsługa konsumenta-3
Usługi żywienie-4
Język obcy w h-3
Działalność r-3
Działalność h-3
Obsługa informatyczna -5
Marketing-4
Praktyka-5
Historia i społeczeństwo -5
Większość ludzi którzy uczyliby się tyle co ja miałoby same 5. A ja ucząc się miałam zagrożenia. Prawie każdy człowiek jest w stanie zdać mature a ja nie i do końca życia jej nie będę mieć. Dodatkowo mam wadę wzroku i muszę chodzić w okularach. Wiem że można zawsze założyć soczewki ale ja się boje je wkładać do oczu. Okulary noszę od 3 roku życia więc prawdopodobnie wadę wzroku mam od urodzenia. Poza tym jestem niska mam tylko 158 cm wzrostu. A dlaczego nie mam przynajmniej 165 cm wzrostu ? Dodatkowo jestem gruba. To już trochę moja wina bo lubie jeść i ważę 60 kg. Jednak istnieją osoby które tylko jedzą i są szczupłe oraz zdrowe. Dodatkowo nie mam żadnych zdolności. Nie umie np. rysować, śpiewać itp. Dodatkowo kiedyś z powodu moich trudności w nauce jeszcze w szkole podstawowej byłam w poradni psychologiczno - pedagogicznej i robiono mi test na IQ wynik wyszedł niski o ile dobrze pamiętam tylko 77 lub coś w pobliżu tego. Większość normalnych ludzi mieści się w przedziale inteligencji przeciętnej przynajmniej tak wynika z moich informacji znalezionych w internecie. Poza tym mam duży problem w kontaktach z innymi ludźmi. Nie potrafię się na nich otworzyć. Mam problem w kontaktach z ludźmi do tego stopnia że wygląda to na fobie społeczną. Poza tym zastanawia mnie to dlaczego ja nie byłam w stanie dobrze się uczyć. Dlaczego mam tylko 158 cm wzrostu? Dlaczego mam niskie IQ? Dlaczego nie jestem w stanie zdać matury? Dlaczego nie mam żadnych zdolności? Dlaczego mam problem w kontaktach z innymi ludźmi? Dlaczego to właśnie ja muszę taka być? Większość normalnych ludzi ucząc się dostaje dobre oceny. Z łatwością nawiązuje nowe kontakty a jeśli nie i jest ktoś nieśmiały to na pewno nie do tego stopnia jak ja. Dodatkowo może i nie którzy noszą okulary ale większość młodych ludzi ich nie potrzebuje. Dodatkowo średni wzrost kobiet w Polsce wynosi chyba coś około 165 cm co oznacza że większość kobiet taki ma a ja jestem o 7 cm niższa. Zawsze jestem we wszystkim ostatnia i na samym końcu. Nie ma rzeczy w której byłabym dobra.
Mimo wszystko udało mi się je skończyć oczywiście bez matury i egzaminu zawodowego. Jedyne co mi po nim zostało do wykształcenie średnie i świadectwo szkolne z słabymi ocenami
zachowanie - 6
religia - 6
j.polski-3
j. niemiecki - 3
j.angielski - 2
wos-3
Historia - 3
wok - 3
matematyka- 2
Geografia-2
Biologia-2
Fizyka-2
Chemia-2
Przedsiębiorstwo-2
wf-5
Informatyka-3
edb - 2
Organizacjia-3
Technika-3
Obsługa konsumenta-3
Usługi żywienie-4
Język obcy w h-3
Działalność r-3
Działalność h-3
Obsługa informatyczna -5
Marketing-4
Praktyka-5
Historia i społeczeństwo -5
Większość ludzi którzy uczyliby się tyle co ja miałoby same 5. A ja ucząc się miałam zagrożenia. Prawie każdy człowiek jest w stanie zdać mature a ja nie i do końca życia jej nie będę mieć. Dodatkowo mam wadę wzroku i muszę chodzić w okularach. Wiem że można zawsze założyć soczewki ale ja się boje je wkładać do oczu. Okulary noszę od 3 roku życia więc prawdopodobnie wadę wzroku mam od urodzenia. Poza tym jestem niska mam tylko 158 cm wzrostu. A dlaczego nie mam przynajmniej 165 cm wzrostu ? Dodatkowo jestem gruba. To już trochę moja wina bo lubie jeść i ważę 60 kg. Jednak istnieją osoby które tylko jedzą i są szczupłe oraz zdrowe. Dodatkowo nie mam żadnych zdolności. Nie umie np. rysować, śpiewać itp. Dodatkowo kiedyś z powodu moich trudności w nauce jeszcze w szkole podstawowej byłam w poradni psychologiczno - pedagogicznej i robiono mi test na IQ wynik wyszedł niski o ile dobrze pamiętam tylko 77 lub coś w pobliżu tego. Większość normalnych ludzi mieści się w przedziale inteligencji przeciętnej przynajmniej tak wynika z moich informacji znalezionych w internecie. Poza tym mam duży problem w kontaktach z innymi ludźmi. Nie potrafię się na nich otworzyć. Mam problem w kontaktach z ludźmi do tego stopnia że wygląda to na fobie społeczną. Poza tym zastanawia mnie to dlaczego ja nie byłam w stanie dobrze się uczyć. Dlaczego mam tylko 158 cm wzrostu? Dlaczego mam niskie IQ? Dlaczego nie jestem w stanie zdać matury? Dlaczego nie mam żadnych zdolności? Dlaczego mam problem w kontaktach z innymi ludźmi? Dlaczego to właśnie ja muszę taka być? Większość normalnych ludzi ucząc się dostaje dobre oceny. Z łatwością nawiązuje nowe kontakty a jeśli nie i jest ktoś nieśmiały to na pewno nie do tego stopnia jak ja. Dodatkowo może i nie którzy noszą okulary ale większość młodych ludzi ich nie potrzebuje. Dodatkowo średni wzrost kobiet w Polsce wynosi chyba coś około 165 cm co oznacza że większość kobiet taki ma a ja jestem o 7 cm niższa. Zawsze jestem we wszystkim ostatnia i na samym końcu. Nie ma rzeczy w której byłabym dobra.
Dzień dobry,
Już samo opisanie przez Panią swojej sytuacji oraz poszukiwanie wsparcia świadczy o dużej odwadze. Myślę, że w tym przypadku pomocne okazałyby się spotkania z psychologiem, z którym wspólnie poszukacie mocnych stron i sposobów na radzenie sobie z negatywnymi przekonaniami.
Pozdrawiam serdecznie,
Agata Welzandt
Już samo opisanie przez Panią swojej sytuacji oraz poszukiwanie wsparcia świadczy o dużej odwadze. Myślę, że w tym przypadku pomocne okazałyby się spotkania z psychologiem, z którym wspólnie poszukacie mocnych stron i sposobów na radzenie sobie z negatywnymi przekonaniami.
Pozdrawiam serdecznie,
Agata Welzandt
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Proszę poszukać w swojej miejscowości lub gdzieś w pobliżu psychologa. Proszę kierować się przy tym ważnymi dla siebie kryteriami; dla wielu osób płeć, wiek czy wręcz wygląd specjalisty są bardzo ważne. To na sam początek może przynieść Pani istotne korzyści, ponieważ wybór psychologa będzie zależeć właśnie od Pani.
Przyjrzenie się temu, co i jak Pani siebie ocenia, jak postrzega Pani ludzi wokół pozwoli przyjąć kierunek dalszego wsparcia. Serdecznie pozdrawiam.
Przyjrzenie się temu, co i jak Pani siebie ocenia, jak postrzega Pani ludzi wokół pozwoli przyjąć kierunek dalszego wsparcia. Serdecznie pozdrawiam.
Dzień dobry.
Widzę, że mierzy się Pani z wieloma wyzwaniami, które sprawiają, że obecnie trudno jest Pani odnaleźć satysfakcję i poczucie spełnienia. Rozumiem, że może to być bardzo przytłaczające. Pragnę zapewnić Panią, że emocje, które Pani odczuwa, są naturalne, i postaram się pomóc Pani spojrzeć na obecną sytuację z perspektywy, która może ułatwić Pani wprowadzenie stopniowych zmian w kierunku poprawy samopoczucia.
W terapii poznawczo-behawioralnej (CBT) zachęcamy do przyglądania się swoim myślom i schematom myślowym, które mogą wpływać na emocje oraz zachowania. Warto spojrzeć na swoje myśli z pewnym dystansem, uznając je za interpretacje rzeczywistości, które można z biegiem czasu zmieniać. Często, gdy nasz wewnętrzny dialog staje się krytyczny, trudniej dostrzec swoje zasoby i potencjał.
Proponuję zwrócić uwagę na następujące aspekty:
Porównywanie się do innych: Zauważyłam, że odnosi się Pani do tego, jak radzi sobie „większość ludzi”. Każdy człowiek ma jednak swoje unikalne predyspozycje i ograniczenia, a skupienie się na tym, co można osiągnąć w swoim własnym tempie, jest bardziej konstruktywne niż porównywanie się do innych.
Docenienie własnych osiągnięć: Zakończenie szkoły technicznej, mimo licznych trudności, to osiągnięcie, które świadczy o wytrwałości. Może być pomocne, aby spojrzeć na dotychczasowe działania pod kątem drobnych sukcesów – być może istnieją sytuacje, w których udało się Pani coś zrealizować, a które zasługują na uznanie, choć dotychczas mogły zostać pominięte.
Poszukiwanie zainteresowań: Zaznacza Pani, że nie posiada szczególnych zdolności, jednak często talenty odkrywamy z czasem, poprzez próbowanie różnych rzeczy. Być może istnieją zainteresowania, którym mogłaby Pani poświęcić więcej uwagi, aby odkryć swoje mocne strony.
Rozpoznanie myśli i ich wpływu: W CBT uczymy się, jak nasze myśli wpływają na emocje. Myśli takie jak „jestem gorsza” mogą skutecznie blokować przed podejmowaniem kroków ku zmianie. Przekształcenie ich w bardziej neutralne, np. „Obecnie doświadczam trudności, ale mogę pracować nad ich rozwiązaniem”, może być pomocnym punktem wyjścia.
Małe kroki ku zmianie: Gdy odczuwamy przytłoczenie wieloma aspektami życia, które chcielibyśmy poprawić, warto zacząć od jednego małego kroku. Czy mogłaby Pani określić jeden cel, który jest dla Pani ważny? Dzięki temu możemy opracować strategię małych, osiągalnych działań, które mogą stopniowo poprawiać Pani samopoczucie.
Akceptacja siebie: Wzrost czy wada wzroku to aspekty, na które nie mamy wpływu, a akceptacja tych cech może przynieść ulgę. Każdy z nas ma swoje unikalne cechy, a Pani wartość wynika nie z porównania do innych, lecz z tego, kim Pani jest i co może Pani wnieść do swojego życia.
Każde z odczuwanych przez Panią emocji ma znaczenie, a ich uznanie to pierwszy krok ku zmianie. Koncentrując się na drobnych, możliwych do osiągnięcia działaniach, możemy razem opracować sposób, by Pani samopoczucie stopniowo się poprawiało, a życie nabrało bardziej satysfakcjonującego kierunku.
Pozdrawiam serdecznie
Weronika Kliber
Widzę, że mierzy się Pani z wieloma wyzwaniami, które sprawiają, że obecnie trudno jest Pani odnaleźć satysfakcję i poczucie spełnienia. Rozumiem, że może to być bardzo przytłaczające. Pragnę zapewnić Panią, że emocje, które Pani odczuwa, są naturalne, i postaram się pomóc Pani spojrzeć na obecną sytuację z perspektywy, która może ułatwić Pani wprowadzenie stopniowych zmian w kierunku poprawy samopoczucia.
W terapii poznawczo-behawioralnej (CBT) zachęcamy do przyglądania się swoim myślom i schematom myślowym, które mogą wpływać na emocje oraz zachowania. Warto spojrzeć na swoje myśli z pewnym dystansem, uznając je za interpretacje rzeczywistości, które można z biegiem czasu zmieniać. Często, gdy nasz wewnętrzny dialog staje się krytyczny, trudniej dostrzec swoje zasoby i potencjał.
Proponuję zwrócić uwagę na następujące aspekty:
Porównywanie się do innych: Zauważyłam, że odnosi się Pani do tego, jak radzi sobie „większość ludzi”. Każdy człowiek ma jednak swoje unikalne predyspozycje i ograniczenia, a skupienie się na tym, co można osiągnąć w swoim własnym tempie, jest bardziej konstruktywne niż porównywanie się do innych.
Docenienie własnych osiągnięć: Zakończenie szkoły technicznej, mimo licznych trudności, to osiągnięcie, które świadczy o wytrwałości. Może być pomocne, aby spojrzeć na dotychczasowe działania pod kątem drobnych sukcesów – być może istnieją sytuacje, w których udało się Pani coś zrealizować, a które zasługują na uznanie, choć dotychczas mogły zostać pominięte.
Poszukiwanie zainteresowań: Zaznacza Pani, że nie posiada szczególnych zdolności, jednak często talenty odkrywamy z czasem, poprzez próbowanie różnych rzeczy. Być może istnieją zainteresowania, którym mogłaby Pani poświęcić więcej uwagi, aby odkryć swoje mocne strony.
Rozpoznanie myśli i ich wpływu: W CBT uczymy się, jak nasze myśli wpływają na emocje. Myśli takie jak „jestem gorsza” mogą skutecznie blokować przed podejmowaniem kroków ku zmianie. Przekształcenie ich w bardziej neutralne, np. „Obecnie doświadczam trudności, ale mogę pracować nad ich rozwiązaniem”, może być pomocnym punktem wyjścia.
Małe kroki ku zmianie: Gdy odczuwamy przytłoczenie wieloma aspektami życia, które chcielibyśmy poprawić, warto zacząć od jednego małego kroku. Czy mogłaby Pani określić jeden cel, który jest dla Pani ważny? Dzięki temu możemy opracować strategię małych, osiągalnych działań, które mogą stopniowo poprawiać Pani samopoczucie.
Akceptacja siebie: Wzrost czy wada wzroku to aspekty, na które nie mamy wpływu, a akceptacja tych cech może przynieść ulgę. Każdy z nas ma swoje unikalne cechy, a Pani wartość wynika nie z porównania do innych, lecz z tego, kim Pani jest i co może Pani wnieść do swojego życia.
Każde z odczuwanych przez Panią emocji ma znaczenie, a ich uznanie to pierwszy krok ku zmianie. Koncentrując się na drobnych, możliwych do osiągnięcia działaniach, możemy razem opracować sposób, by Pani samopoczucie stopniowo się poprawiało, a życie nabrało bardziej satysfakcjonującego kierunku.
Pozdrawiam serdecznie
Weronika Kliber
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.