Nie mam siły na nic.... mąż zostawił mnie dzień przed dniem kobiet... Ale oczywiście twierdzi że to

Nie mam siły na nic.... mąż zostawił mnie dzień przed dniem kobiet... Ale oczywiście twierdzi że to Wyrzucilam bo nie raz się przyznam tak mówiłam ale tylko dlatego że pil i cpal... wogole nie widzi w sobie problemu utrudnia mi wszytko złożyłam papiery rozwodowe ale dziecko widzi jak narazie kiedy chce no chyba że widzę że cpal.... nigdy nie dotrzymuje słowa ma przeprowadzać dziecko koło 19 bo trzeba kąpać i spać bo rano przedszkole to jak dzwonię to nagle dzicko mu usnelo... ja pracuje dom dziecko A on kawaler nie pracuje śpi do której chce i nie potrafi zrozumieć że mi ciężko to ogarnąć wszytko to utrudnia ja muszę się zwalniać z pracy żeby odebrać dzicko .. Bo jak go noga nie boli to brzuch i nie chce mu się iść. Twierdzi że mnie nie kocha że zniszczyłam mu życie to dlaczego ciągle mnie wyzywa ciągle powtarza że ja najgorsza. .