Nie radzę sobie z wychowaniem syna mojej żony z poprzedniego małżeństwa. Wszystkie trudy idą na marn

Szanowny Panie,

to dobra decyzja. Jeżeli pragnie Pan udać się z żoną i dzieckiem/dziećmi na konsultację, to proszę wybrać terapeutę rodzinnego. Piszę z dziećmi, ponieważ nie wiem, czy Państwo posiadacie wspólne potomstwo? Proszę pamiętać, że trudność w relacjach z jednym z członków rodziny wpływa na cały system rodzinny, czyli nie pozostaje bez znaczenia dla ich odczuć, myśli czy zachowań. Proszę mieć to na uwadze. Czasem udział w pracy rodzinnej może spotkać się z oporem ze strony innych członków. Proszę pamiętać, że bez wzgledu na ich decyzję, warto zadbać o swoją kondycję psychofizyczną, zatem konsultacja u psychologa jest wskazana.

Z uszanowaniem,
dr n. hum. Monika Gmurek

Dzień dobry, proponuję poszukać terapeuty na liście terapeutów z Pana miejscowości. Proponowałabym zacząć od terapii rodzinnej, jeśli syn i żona wyrażą zgodę. Jeśli nie, zawsze może Pan skorzystać z terapii indywidualnej. Pozdrawiam Justyna Wojciechowska

Nie napisal Pan czy z dzieckiem Pana z pierwszego zwiazku mozna podjac terapie rodzinna.Nie wiem w jakim jest ono wieku i czy obecna zona akceptuje je?Nalezy pomoc sobie w Pana miejscu zamieszkania.Latwiej dla dzieci.Mozna znalezc na pewno terapeute rodzinnego u Pana .Nie sadze ,aby byly jakies trudnosci ze znalezieniem pomocy.Mozna oczywiscie wybrac terapeutow rodzinnych z Krakowa czy Warszawy gdzie sa certyfikowani tetapeuci i miec pewnosc ,ze potrafia prowadzic leczenie takiego zwiazku.Pozdrawiam,Tamara Bogdanowicz ,psycholog.

Dzień dobry, Sytuacja jest zapewne trudna dla wszystkich. Pisząc tutaj, pokazuję Pan, że szuka realnych rozwiązań i wsparcia. Dla chłopca to też musi być trudna sytuacja i być może czuję konflikt wewnętrzny. Terapia rodzinna może okazać się bardzo dobrym rozwiązaniem i przynieść wiele ulgi rozwiązań. Faktycznie w tym przypadku lepsza jest terapia stacjonarna. Pozdrawiam