Nie wiem czy uzyskam tutaj odpowiedz od Państwa ale spróbuje.Jestem w związku od 10 lat.Mam córkę z
1
odpowiedzi
Nie wiem czy uzyskam tutaj odpowiedz od Państwa ale spróbuje.Jestem w związku od 10 lat.Mam córkę z poprzedniego związku i syna z tego związku.Może przejdę odrqzu do rzeczy.Mój partner jest wybuchowy agresywny .Gdy nie ma kłótni jest dobry pomocny ....ale jeśli jest sprzeczka zamienia się w diabła i to dosłownie .Potrafi chodzić za mną cały dzień ublizac mi co źle robię czego nie zrobiłam ze gdyby nie on to byłby wiecznie bałagan.Dodam ze ona pracuje a ja nie.W czasie tego jego gadania zaczyna rozwalac różne rzeczy .Wiec taka kłótnia zamienia się w terror.Ja czuje się nikim bo jak może się czuć osoba która wszystko robi źle.Partner od 5 roku życia był w domu dziecka .Do dzisiaj mając 33 lata ma bardzo mały kontakt z matka.Ja mam bardzo dobry kontakt ze swoja mama i jeśli np.teraz partner miał się wyprowadzić a mama chce mi pomoc np finansowo i wspiera mnie to on mi wykrzykuje ze to jest atak na niego .Powiem szczerze czuje się źle w tym związku bo ile dzieci mogą słuchać i patrzeć na rozwalanie czegoś w domu.Obiecalam sobie ze tym razem się wyprowadzi.Właśnie nadchodzi ten dzień a on placze jest miły obiecuje ze tak juz nie będzie przysięga zmianę ale wiem ze samemu nie da się przeprowadzić takiej zmiany.
Dzień Dobry!
To poważny problem i szczerze współczuję, bardzo dobrze, naprawdę bardzo dobrze, że przywiązuje Pani dużą wagę do faktu, jakie są i jakie będą skutki dla Pani dzieci, przebywania w tak toksycznym środowisku. W mojej ocenie Pani partner potrzebuje pomocy terapeutycznej, wskazana byłaby też wg. mnie ewentualnie terapia par. Jeżeli ma Pani, jak Pani pisze, teraz wpływ na zachowanie partnera i widzi sens w ratowaniu tego związku, proszę zasugerować terapię w formie, jaką zaproponowałem wyżej. Wszystko może się zdarzyć i może faktycznie partner się zmieni, ale proszę mieć na uwadze dobro swoje i swoich dzieci w pierwszym rzędzie zwłaszcza, że stan ten trwa już długo. Wszystkiego dobrego.
To poważny problem i szczerze współczuję, bardzo dobrze, naprawdę bardzo dobrze, że przywiązuje Pani dużą wagę do faktu, jakie są i jakie będą skutki dla Pani dzieci, przebywania w tak toksycznym środowisku. W mojej ocenie Pani partner potrzebuje pomocy terapeutycznej, wskazana byłaby też wg. mnie ewentualnie terapia par. Jeżeli ma Pani, jak Pani pisze, teraz wpływ na zachowanie partnera i widzi sens w ratowaniu tego związku, proszę zasugerować terapię w formie, jaką zaproponowałem wyżej. Wszystko może się zdarzyć i może faktycznie partner się zmieni, ale proszę mieć na uwadze dobro swoje i swoich dzieci w pierwszym rzędzie zwłaszcza, że stan ten trwa już długo. Wszystkiego dobrego.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.