Nie wiem jak to się stało po prostu pewnego dnia zauważyłem że nie mogę wyprostować palca małego u p

Witam serdecznie,
z powyżej opisanego przypadku wynika, iż najprawdopodobniej doszło do przerwaniu ciągłości ścięgna prostownika palca na wysokości stawu międzypaliczkowego dalszego. Tak zwany palec Malleta Oznacza to, iż nie mamy u Pana pełnego wyprostu palca w ruchu czynnym, natomiast biernie jest Pan w stanie ten ruch wykonać.
Dochodzi do tego najczęściej wskutek urazu, może w ostatnim czasie grał Pan w siatkówkę itp. gdzie mogło dojść do tego typu urazu. Prawidłowo został Pan zdiagnozowany, gdyż wykonano Panu zdjęcie rtg, które miało za zadanie zróżnicować złamanie kostne od zerwania więzadła.
LECZENIE: Najczęściej stosuje się aparat Stacka do 12 tygodni. Można opcjonalnie zastosować odpowiedni rodzaj tapingu. Jeśli nie ma poprawy po tym okresie zaleca się ingerencję chirurgiczną i ponowne zastosowanie aparatu korekcyjnego.
Lekarz miał rację, gdyż w większości przypadków więzadło nie ulega samoistnej regeneracji. Natomiast ja nigdy nie zakładam, że na 100% nie będzie poprawy, ponieważ ludzki organizm posiada niesamowite zdolności i dopóki nie wdrożę wszystkich działań nigdy nie wierzę w słowa "nie da się". Życzę powodzenia, wytrwałości i podejmowania wszelkich starań i działań. Ważny jest czas, im wcześniej wdrożymy wszelkiego rodzaju działania tym jest większa szansa na przywrócenie zdolności na najwyższym możliwym poziomie.

Pozdrawiam
Karolina Wójcik