Nie znam całej sytuacji medycznej, dlatego chciałabym zasięgnąć opinii alergologa. Ktoś mieszka raze
1
odpowiedzi
Nie znam całej sytuacji medycznej, dlatego chciałabym zasięgnąć opinii alergologa. Ktoś mieszka razem z zwierzęciem domowym (futerkowym) w mieszkaniu, ale twierdzi, że ma uczulenie. Podobno ma też uczulenie na inne rzeczy, jakieś opary ze starych klei, farb, jakieś chyba pyłki też. Nie ma absolutnie możliwości pozbycia się zwierzaka, ale czy w takim razie jest możliwość wykonania odczulania na ten jeden alergen - nawet prywatnie, na życzenie? Czy są jakieś przeciwskazania do wykonania tego, przez które lekarz faktycznie nie chce tego wykonać i nawet prywatnie nie da się tego wykonać? Osoba ta nie ma widocznych objawów alergii, nie chce brać na stałe leków - tylko okazjonalnie zażywa. Co najwyżej mówi, że ją "dusi" i czasami kichnie, i jakieś oczy opuchnięte może ma (ale nie widać tego). Z zewnątrz kompletnie nie wygląda, żeby ta osoba miała alergię na to zwierzę. Może dlatego nie kwalifikuje się na NFZ na odczulenie? Faktycznie ludzie, którzy oddają z powodu alergii zwierzęta to mają objawy bardzo widoczne, włącznie z epizodami trafiania na SOR do szpitala.
Zapraszamy na wizytę do kompetentnego alergologa. Mam za mało danych aby zaproponować inne postępowanie.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.