Nigdy nasze relacje z mężem nie były dobre ale od urodzenia dziecka traktuje mnie strasznie. Z biegi

2 odpowiedzi
Nigdy nasze relacje z mężem nie były dobre ale od urodzenia dziecka traktuje mnie strasznie. Z biegiem czasu zdałam sobie sprawę że to przemoc psychiczna... notorycznie kilka razy dziennie mnie obraża, wyzywa, chce zrobic ze mnie wariatke, mowi ze mnie nienawidzi. Razem jestesmy 10lat, po slubie 4lata i mamy 3 letnia pociechę. Od 2 lat nie wspolzyjemy. Ja już nie mam żadnych złudzeń, nic od niego nie chce, tylko zalezy mi na rozwodzie bo marnuje kolejne najlepsze lata zycia (mam 31lat). To ze mnie wyzywa od najgorszych to jedno, jestem glupia, psychicznie chora, zamknij pysk, masz szpetny i tłusty ryj,, itp. Niektórych określeń nie jestem w stanie nawet powtórzyć, po 2 latach takich notorycznych wyzwisk już sie do tego przyzwyczaiłam. Teraz od pół roku dochodzą do tego obrazy mojego wyglądu. Trochę mi się przybrało ostatnio, nadal mam rozmiar s/m ale zdaje sobie sprawę że potrzebuje siłowni. Jednak jest to strasznie przykre codziennie słuchać jaka jestem brzydka, tłusta, teraz już nawet mam zly kształt twarzy, za krotkie nogi, wyglądam jak stara gruba baba. Do tego dochodza kwestie z ubiorem. Maz ostatnio zaczal sie lansowac, moj ubior nie jest ładny oczywiscie, nie noszę szpilek (chociaż od 10lat wie ze ich nie lubie), nie umiem się ubrać, zle wyglądam i grubo. Najgorsza jest jednak przemoc ekonomiczna. Budujemy dom, mamy kredyt tzn. maz ma, bo to przecież "jego dom, jego kredyt, za jego pieniadze". Straciłam pracę że względu na ciążę , też przez to byłam gnębiona, chociaz zyje tylko za swohe pieniądze. Od 1,5roku pracuje i wcale źle nie zarabiam. Tzn. mniej od męża więc sobie nie poradzę w jego ocenie. Jest że mną że względu tylko na dziecko i budowę. Ja nie chce tego domu bo to istne piekło. Nie ma dla nasz już szans, ale jak nie dac się dłużej ponizac. Wśród znajomych i rodziny też zrobił otoczke że to ja jestem tą nienormalna. Chciałabym znów mieć odwagę i siłę do życia, być pewna siebie i nie marnować więcej czasu, i przede wszystkim być szacowana. Jak się od tego uwolnić, ja0k zacząć z rozwodem?
Rozwod - jak to juz ktos do Pani napisal, mozna potraktowac bardzo zadaniowo. Wiem, z tego co Pani napisala, ze jest Pani w stanie to zrobic. Ale ....... uwazam, ze nie o tym Pani tutaj napisala. Ze przezywa Pani cos, co przysparza Pani duzo cierpienia i z tym probuje sobie Pani poradzic. Prosze sprawdzic, mysle, ze potrzebna bedzie wspolpraca z psychologiem/psychoterapeuta, co sie zaczelo dziac w Pani zwiazku, ze pojawiac sie zaczely takie sytuacje, jak do tego doszlo i uwaga......prowokacyjnie....... prosze zreflektowac nie tylko przyczyny ze strony meza, ale zobaczyc, czy w tej obecnej relacji nie rozgrywa sie cos co przynalezy do Pani. Wiem, ludzie nie chca tego sluchac i w takich sytuacjach wychodza z terapii i juz nie wracaja. Prosze sprawdzic Pani przezycia w relacji bliskosci z kims takim, bo, mimo przeprowadzenia rozwodu....... jest szansa , ze wejdzie Pani w relacje z kims podobnym.... trudno uwierzyc, ale te szanse sa wysokie. Tutaj potrzebna bedzie praca glownie Pani. Pozostawiam to do osobistego rozwazenia i zadecydowania (wziecia odpowiedzialnosci) co dalej. Trzymam kciuki.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Może warto zaczekać z tym rozwodem, a na razie - odseparować się od męża, by oboje Państwo mieli czas, na wyciszenie emocji.
O tym, co Pani przeżywa i co przeszła, ze strony męża warto porozmawiać z psychoterapeutą na terapii. Pozna Pani siebie, a im lepiej zatroszczy się Pani o siebie, tym korzystniej dla dziecka.
Zapraszam online

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.