Nikt nie wie co mi jest.

Witam od 6 miesięcy bezskutecznie walcze z szumami usznymi dzień w dzień śpie przy włączonej tv biore leki uspokajające i pije melise bo bez tego nie miałbym możliwości aby usnąć..Przez szumy i zawroty głowy oraz wstręt do światła oraz słońca wylądowałem w szpitalu na Neuologi zrobiono mi mase badań Rezonans,Tomografie,USG tętnic,rtg całego kręgosłupa lekarze nie wiedzieli co mi jest wypisali mnie 'w stanie dobrym' do domu.Z dnia na dzień czułem się coraz gorzej ogromny wstret do słońca uczucie zatkanych uszu,szumy zawroty,brak orientacji...Wylądowałem w szpitalu na dziale laryngologi,miałem wszystkie badanie audiologiczne w tym na błędnik dokładne badania usg,rtg,okuliste krew,wymaz,badania na kleszcza i bezskutecznie..Czuje sie nadal tak samo..Nie wiem do kogo iść czuje ze sie powoli poddaje brak mi sił codziennie sie budze i modle sie aby w koncu to ustąpiło..Nie wiem co mi jest czasem mi serducho drży ale to chyba z nerwów..Nie wiem co dalej robic..Moze wróżka? Homeopata? Chodziłem do kazdego lekarza prywatnie i nic nadal to samo..Nikt nie wie co mi jest..Prosze wołam i błagam o opinie jakiegoś specjalisty który mi podpowie co jeszcze moge zrobić..Z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam Adrian.