Od 3 lat boli mnie górny trzonowiec. Problem zaczął się po 8 miesiącach od założenia wypełnienia. Zą
1
odpowiedzi
Od 3 lat boli mnie górny trzonowiec. Problem zaczął się po 8 miesiącach od założenia wypełnienia. Ząb nie ma widocznej próchicy, ani w badaniu bezpośrednim, ani na zdjęciach rentgenowskich, ani na tomografii. Ząb ma szczelne wypełnienie, reaguje normalnie w testach żywotności miazgi, okluzja w badaniach wygląda na prawidłową. Ząb nie reaguje na ciepłe i zimne, reaguje intensywnie na nacisk (twarde i elastyczne pokarmy), czasami na kwaśne. Po reakcji jednak, szybko wraca do wyjściowego poziomu lekkiego bólu. Poza naciskiem, boli samoistnie, nie jest to ból wymagający brania środków przeciwbólowych, lub uniemożliwiający sen, ale jednak jest, i mocno obniża komfort życia. Trudno mi coś zaplanować, bo od kilku lat żyję w ciągłym strachu, że ten ból może dzisiaj, a może jutro przerodzi się w poważną infekcję (mimo, że w badaniach nic na to nie wskazuje, no i takie objawy utrzymują się już od 3 lat). Ząb potrafi boleć przez tydzień, po czym przestać na kolejne 2 tygodnie, tak że zupełnie o nim zapominam (poza jedzeniem, bo na mocny nacisk reaguje zawsze). Później znowu mija trochę czasu i znowu zaczyna boleć lekkim, ale stałym bólem na kolejne kilka dni. Stosuję od długiego czasu pastę sensodyne, ale bez większej poprawy.
Byłem już u 3 dentystów, w sumie na 5 wizytach kontrolnych, właściwie od wszystkich usłyszałem to samo - owszem, można wykonać wymianę wypełnienia bądź leczenie kanałowe, ale podczas diagnozy ząb nie spełnia żadnych wskazań, żeby w tym momencie stosować takie leczenie. Jak stwierdził ostatni dentysta, ząb rozwiercić można zawsze, gorzej jak się okazuje, że nie to było przyczyną.
Czy mogliby państwo coś zasugerować?
Byłem już u 3 dentystów, w sumie na 5 wizytach kontrolnych, właściwie od wszystkich usłyszałem to samo - owszem, można wykonać wymianę wypełnienia bądź leczenie kanałowe, ale podczas diagnozy ząb nie spełnia żadnych wskazań, żeby w tym momencie stosować takie leczenie. Jak stwierdził ostatni dentysta, ząb rozwiercić można zawsze, gorzej jak się okazuje, że nie to było przyczyną.
Czy mogliby państwo coś zasugerować?
Witam
niektórzy pacjenci w takiej sytuacji podejmują ryzyko leczenia kanałowego ze wzgl na uciążliwość
Pozdrawiam Anita Małysa
niektórzy pacjenci w takiej sytuacji podejmują ryzyko leczenia kanałowego ze wzgl na uciążliwość
Pozdrawiam Anita Małysa
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.