Od czterech miesięcy uczęszczam na terapię kognitywno - behawioralną rozpoczętą z powodu nasilającej

Dzień dobry, myślę, że o tych wątpliwościach warto przede wszystkim rozmawiać w terapii. Pana terapeuta zna najlepiej Pana sytuację, o wiele lepiej niż my tutaj, z krótkiego opisu. Rozumiem, że ma Pan takie doświadczenie, że terapia przyniosła szybką poprawę Pana samopoczucia, teraz dzieje się inaczej i to Pana niepokoi. Jednak różne trudności wymagają różnego czasu, czasem pierwsze spotkania niosą już poprawę nastroju, bo kojące jest sama relacja z terapeutą, jego zaangażowanie i uwaga. Na przepracowanie głębszych problemów nieraz potrzeba więcej czasu. Myślę, że warto rozróżnić, co jest rzeczywistą trudnością poznawczą, a co jest wywołane lękiem, który stanowi podstawę OCD. Sytuacja, w której ktoś na Pana krzyczy i później Pan nie pamięta, o co chodziło. Jest przykładem normalnego zjawiska, gdy pojawia się sytuacja zagrożenia, aktywuje się układ emocjonalny, który ogranicza intelektualne przetwarzanie, a ma na celu prostą ocenę sytuacji i wybór prostej reakcji "walcz lub uciekaj". Po sytuacjach konfliktowych dość często nie pamiętamy dokładnego przebiegu zdarzeń, ponieważ emocje były zbyt silne i pochłonęły całą uwagę. Może warto przyjrzeć się samym relacjom w Pana życiu. Czy jest tak, że często one są konfliktowe, budzące dyskomfort? Czy nadmiernie Pan reaguje na sytuację oczekiwania czegoś ze strony innych? I skąd w ogóle tyle niepokoju w Pana życiu i kiedy to się zaczęło? To wszystko jest materiałem do pracy w procesie psychoterapii. Życzę Panu powodzenia i podobnie dobrych efektów, jak doświadczył Pan w leczeniu depresji. Julia Soszyńska

Witam, wydaję się że im bardziej wzrasta pana świadomość o objawach tym bardziej one narastają i bardzo skupia się pan na doznaniach somatycznych. Być może jest to trudny dla pana moment we własnej terapii, kiedy watpliwości zamiast się rozwiewać narastają. Wydaje się, że jest pan tym zaniepokojony, jednak takie skupienie na objawach oddala pana od myślenia i zatrzymania się przy danym problemie. Być może sytuacje lub okoliczności, które nasilają takie, czy inne zachowanie obsesyjno - kompulsywne zagłuszają wnikliwość, odreagowywując coś co być może jest trudne i w pewien sposób czynności obsesyjne oddalają pana od rozumienia bo pojawiają się i zaburzają myślenie. Myślę, że być może warto by było spróbować wychwycić ten moment na swojej terapii i przepracować to z terapeutą.
Pozdrawiam Ewelina Włodarz - Zając