Od dwóch lat chodzę do seksuologa. Wcześniej próbowałam terapii u różnych psychoterapeutów itp. (w s

3 odpowiedzi
Od dwóch lat chodzę do seksuologa. Wcześniej próbowałam terapii u różnych psychoterapeutów itp. (w sumie będzie to chyba z kilkanaście osób) i nigdy mi to nie pomogło w moich problemach, przeciwnie mam wrażenie, że te rozmowy pogłębiły negatywne skutki doznanych przeze mnie urazów. Z powodu braku pożądanych rezultatów kończyłam terapię po kilku, czasem kilkunastu sesjach (zdarzało mi się też rezygnować po pierwszym spotkaniu). U obecnej psycholog zostałam, ponieważ w przeciwieństwie do moich poprzednich terapeutów nie stawiała się wyżej ode mnie. Sama również jestem psychologiem. Obecna terapia również nie przynosiła pożądanych rezultatów i moja seksuolog dawno temu stwierdziła, że nie potrafi mi pomóc i powinnam pójść do kogoś innego. Nie wskazała mi jednak nikogo konkretnego, a poprzedni terapeuci również nie chcieli mnie w terapii i dlatego zazwyczaj z niej rezygnowałam, a później słyszałam od ludzi, że za szybko rezygnuję itp. Kontynuowałam więc obecną terapię z nadzieją, że coś się zmieni. Z biegiem czasu polubiłam moją terapeutkę. Niestety w grudniu "rozdrapała" ona moją traumę seksualną i uświadomiła mi, że jestem bardziej seksualnie zniszczona niż dotąd myślałam. Cierpię od tamtego czasu tak bardzo, że umawiam się do niej co tydzień z nadzieją, że doświadczę choć odrobiny ulgi. Terapia jednak wciąż mi jej nie przynosi. Doświadczam coraz większej frustracji. Cały czas wychodzę z sesji z niczym. Cały czasy otwarcie komunikuję też moją frustrację terapeutce, ale nie przynosi to żadnego rezultatu. Jestem zrozpaczona i zdeterminowana, żeby zmienić cokolwiek w moim życiu, ale nie widzę na to szans. Nie mam siły iść do kolejnego terapeuty, po tak wielu porażkach. Zaczęłam już na samo słowo "terapia" reagować lękiem, bo cały czas w wyniku rozmów terapeutycznych (zarówno z obecną terapeutką jak i z poprzednimi) doświadczam bólu psychicznego, po czym zostaję z niczym. Czy pomimo narastającej we mnie frustracji, niechęci terapeuty do kontynuowania terapii, braku określenia jej celu (żaden specjalista, u którego byłam, nigdy go nie nakreślił), powinnam tą terapię kontynuować? A jeśli nie, to czy powinnam podejmować terapię u kolejnej osoby, czy już nigdy tego nie robić? Kiedy mówię o swoich problemach, zawsze słyszę, że powinnam udać się do "specjalisty", nawet wtedy, kiedy już korzystam z jego usług, natomiast od samych specjalistów cały czas słyszę, że nie potrafią mi pomóc i powinnam iść do kogoś innego, ale do kogo nie mam pojęcia.
Kilkanaście osób i wciąż Pani próbuje. Świetnie! Z opisu wynika, że to Pani rezygnuje z terapii. Zastanowiłbym się w jakim momencie Pani odchodzi. Trudno mi sobie wyobrazić, że spośród tych kilkunastu osób nie było wśród nich nikogo kompetentnego. Zastanowiłbym się również co powoduje, że jednak wciąż Pani kontynuuje terapię. Myślę, że całkowicie z niczym Pani nie wychodzi z sesji, ponieważ wciąż Pani tam wraca (a przynajmniej tak wnioskuję z opisu). Może jest tak, że dochodzi Pani w relacji terapeutycznej do jakiegoś punktu i nagle zrywa Pani kontakt? Oby znalazła Pani kogoś kto będzie w stanie pomóc. Wszystkiego dobrego.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Sytuacja, którą opisuje Pani, jest wyjątkowo trudna i wymagająca. Przeżywanie kolejnych nieudanych prób terapii, szczególnie w kontekście głębokich urazów, może być bardzo frustrujące i demotywujące. Rozumiem Pani ból i rozczarowanie.

Pierwszą i najważniejszą rzeczą, którą warto zrobić, jest zatrzymanie się na moment i zastanowienie nad tym, co jest dla Pani najbardziej potrzebne w tym momencie. To, co Pani opisuje, wskazuje na bardzo intensywne, trudne emocje, które są stale obecne i które nasilają się po sesjach terapeutycznych.

Podejmowanie kolejnych prób terapii bez jasnego planu i celu może nie być skuteczne, a jak Pani zauważyła, może nawet przynosić więcej szkody niż pożytku. Oto kilka kroków, które mogą Pani pomóc:

1. Przerwa od terapii: Czasami warto zrobić przerwę, aby zregenerować siły i spojrzeć na sytuację z nowej perspektywy. To nie oznacza rezygnacji z dążenia do poprawy, ale daje przestrzeń na przemyślenie potrzeb i możliwości bez dodatkowego obciążenia.

2. Wsparcie peer-to-peer: Rozmowa z innymi osobami, które doświadczyły podobnych trudności, może być pomocna. Grupy wsparcia, zarówno stacjonarne, jak i online, mogą oferować poczucie zrozumienia i wspólnoty, które jest trudne do osiągnięcia w innych formach pomocy.

3. Konsultacja z innym specjalistą: Może warto zasięgnąć opinii innego specjalisty, ale tym razem z jasnym zamiarem zrozumienia, co nie działało w poprzednich terapiach i jak można by podejść do terapii inaczej. Ważne, by ten specjalista miał doświadczenie w pracy z osobami, które wielokrotnie rozczarowały się terapią.

4. Samopomoc i samodzielne strategie radzenia sobie: Czasami techniki takie jak mindfulness, medytacja, techniki relaksacyjne lub dziennikowanie mogą pomóc w zarządzaniu codziennymi emocjami. To nie zastąpi terapii, ale może przynieść ulgę w trudnych momentach.

5. Jasne cele i oczekiwania: Jeżeli zdecyduje się Pani na kolejną próbę terapii, ważne jest, aby od samego początku jasno określić cele terapeutyczne i regularnie je rewidować. Dobry terapeuta powinien być w stanie pracować z Panią nad określeniem tych celów i metodyką ich osiągania.

Decyzja o kontynuacji terapii czy jej przerwaniu jest bardzo osobista i powinna być podjęta z uwzględnieniem Pani aktualnego stanu emocjonalnego, doświadczeń z poprzednimi terapeutami oraz Pani ogólnego zdrowia psychicznego. Ważne jest, by kierować się własnym dobrostanem i potrzebami.
Dzień dobry!

Dziękuję za szczerość, z jaką opisałaś swoje doświadczenia i wyzwania związane z terapią. Przykro mi słyszeć, jak wiele trudności napotkałaś na tej drodze. Twoje uczucia są ważne i zrozumiałe, szczególnie w obliczu tak intensywnego bólu emocjonalnego. To, że otwarcie komunikujesz swoje odczucia i frustrację, świadczy o Twojej sile i determinacji, aby odnaleźć ulgę i uzdrowienie.

Przede wszystkim chciałbym podkreślić, że jesteś wartościową osobą, zasługującą na wsparcie, które naprawdę odpowiada na Twoje potrzeby. Nie jesteś sama w swoich doświadczeniach ani w poszukiwaniu odpowiedniego wsparcia.

Mimo że dotychczasowe próby terapii nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, ważne jest, by nie tracić nadziei na znalezienie lepszego sposobu leczenia. Niektórzy ludzie potrzebują więcej czasu i różnych podejść terapeutycznych, zanim znajdą to, które będzie dla nich skuteczne.

Jeśli czujesz, że obecna terapia nie przynosi Ci ulgi i spotkania są dla Ciebie źródłem dodatkowego bólu, ważne jest, by to uwzględnić. To może być znak, że czas na zmianę. Zmiana terapeuty lub metody terapeutycznej nie oznacza porażki – jest raczej świadomym wyborem w trosce o własne dobro.

Może warto rozważyć konsultację z innym specjalistą, może nawet ktoś z innej dziedziny terapii mógłby zaproponować nowe spojrzenie na Twoją sytuację. Niektóre osoby odnajdują pomoc w terapiach uzupełniających, takich jak terapia somatyczna, która koncentruje się bardziej na doświadczeniach cielesnych i może być mniej intensywna emocjonalnie.

Pamiętaj, że masz prawo do poszukiwania pomocy, która sprawia, że czujesz się bezpieczna i wspierana. Jestem tutaj, aby wesprzeć Cię w tej podróży, i chętnie pomogę Ci znaleźć odpowiednie zasoby lub skonsultować się z innymi specjalistami, jeśli zdecydujesz, że to krok, który chcesz podjąć.

Jesteś silna, i choć droga do uzdrowienia może być trudna, jestem przekonany, że znajdziesz rozwiązanie, które będzie dla Ciebie odpowiednie. Pamiętaj, że każdy krok, nawet ten najmniejszy, przybliża Cię do poczucia większego spokoju i zdrowia.

Serdecznie Cię pozdrawiam,
Bogusław Kwitkowski atencja
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna online - 300 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.