Od dzieciństwa mam tiki nerwowe

Witam serdecznie.

Od dzieciństwa mam tiki nerwowe których bardzo chciałbym się w końcu pozbyć. Przez lata przechodziłem przez różne tiki które znikały a pojawiały się inne. Obecnie z tików manualnych mam mrużenie oczu i obracanie oczu w bok (głównie lewe oko), czasem napinanie karku a z wokalnych chrząkanie, i wydawanie z gardła dźwięku podobnego do przełykania śliny, wokalne tiki mam rzadko, głównie chciałbym pozbyć się tych z oczu. Myślę że moje tiki są genetyczne, miałem pozytywne dzieciństwo, mało stresu a tiki zdarzają się również u mojego młodszego brata i wujka. Obecnie nie ma raczej konkretnych sytuacji w których tiki się nasilają, po prostu są dość często przez cały dzień, może ewentualnie przy sytuacjach stresowych robię je częściej. Gdy miałem około 12 lat byłem leczony na alergię i niestety przez niekompetentną lekarkę przyjmowałem dużo silnych leków, zastrzyków i sterydów na uczulenia których jak później się okazało nie miałem. Tiki miałem raczej już wcześniej ale możliwe że przez to się nasiliły. Dużo razy próbowałem się pozbyć tików, nie raz udawało mi się na około godzinę jednak zawsze wracają. Raczej nie jestem osobą która przejmuje się opinią publiczną, nie dołuję się przez to ale bardzo chciałbym się tików pozbyć bo są dla mnie uciążliwe i wiem że bardzo przez to tracę na atrakcyjności. Proszę o informację w jaki sposób mogę się z nich wyleczyć i czy lekarz neurolog to najlepszy wybór w moim przypadku. Czytałem że z tików można leczyć się farmakologicznie na przykład neuroleptykami jednak obawiam się że przez jakiś błąd lekarza mogą pojawić się skutki uboczne lub że będę musiał brać ciężkie leki przez długie lata.

Pozdrawiam
Adam