Od fizjoterapeuty dowiedzialem sie, ze mam zrotowany drugi kreg szyjny. Po paru wizytach czuje znacz

Nie ma co do tego zasady. Wszystko zależy od tego od jak dawna istnieją w/w problemy i jaka jest ich składowa - czy to tylko kwestia asymetrycznej żuchwy i złego ustawienia drugiego kręgu szyjnego czy tez problem leży w całej postawie ciała. Jeżeli asymetria ma podłoże funkcjonalne, tz pojawiła się w skutek jakiegoś urazu, przeciążenia, stresu to jest szansa, że przy odpowiednio prowadzonej terapii zostanie zredukowana. Natomiast jeżeli asymetria istnieje przez całe życie to najprawdopodniej nie da się jej zniwelować gdyż może wynikać z kształtu kości tworzących twarzoczaszke, a na to już nie mamy wpływu. Ale można poprzez terapię sprawić, że wszystko będzie funkcjonowało poprawnie i nie dawało żadnych objawów mimo asymetrii.

Dzień dobry. Informacje które podano są niepełne- podana jest tylko jedna składowa (zrotowanie kręgu) i objawy. Najlepiej gdyby to Twój fizjoterapeuta wyjaśnił Ci mechanizm przyczynowo-skutkowy (diagnoza) problemu. Jeśli diagnoza jest prawidłowa (możliwie najbardziej dokładna/pracyzyjna i globalna z punktu widzenia mechaniki całego ciała) to postępowanie powinno dawać poprawę. Kwestią istotną jest również czy problem w obszarze czaszkowo-szyjnym jest wyłącznie czynnościowy ( zaburzenie napięcia tkanek miękkich /sztywności poszczególnych tkanek w tym również postury i nawyków ruchowych ciała i ich wpływu na pracę TMJ-stawu skroniowo-żuchwowego) strukturalny (np. asymetria kostna/ nieprawidłowe zwarcie zgryzu w następstwie niepełnego/nieprawidłowego leczenia protetycznego/ stomatologicznego) czy mieszany. Z tego względu warto zasięgnąć opinii zarówno protetyka/stomatologa (badanie Gerbera) i fizjoterapeuty pracującego globalnie z całym ciałem. Mięśnie żucia są jednym z ogniw całych ciągów tkanek (łańcuchów mięśniowych) i ich ewentualna asymetryczna praca/napięcie może być wynikiem czynników wyżej przeze mnie wymienionych. Podsumowując: w pierwszej kolejności 1). możliwie dokładna i pełna diagnoza posturalna i czynnościowa (fizjoterapeuta/osteopata) z określeniem ciągu przyczynowo-skutkowego wraz z 2) badaniem Gerbera (stomatolog/protetyk). Następcze postępowanie i strategia leczenia powinno być ich wypadkową. Wg mojego doświadczenia taki sposób działania (określanie przyczyny ) daje możliwie największe długotrwałe szanse na poprawę. Diagnoza oparta wyłącznie na określeniu rotacji kręgu i powiązaniu go z objawami być może jest jak najbardziej słuszna ale obawiam że jest niepełna (krąg sam się nie ustawia w takiej pozycji, cos musi nim poruszyć...) i z tego względu leczenie nie koniecznie musi dawać długotrwałe i satysfakcjonujące rezultaty. Życzę powodzenia, Daniel