Od jakiegoś czasu dziwnie sie czuję, gdy prowadzę auto na autostradzie lub na drogach zamknięych (mo
2
odpowiedzi
Od jakiegoś czasu dziwnie sie czuję, gdy prowadzę auto na autostradzie lub na drogach zamknięych (mosty, tunele). Zaczyna mi się kręcić w głowie, czuje niepokój, szuchość w ustach, czuje jakbym miał stracić przytomność. Kiedyś niemal nie zaslablem podczas jazdy po wypiciu zbyt mocnej kawy na stacji przy autostradzie i od tego czasu objawy się pojawiły. W mieście i na otwartych drogach jest normalnie. Może to jakaś trauma, słyszałem, że hipnoza może pomóc. Co robić?
Dzień dobry. Zapraszam na sesje. Razem możemy przyjrzeć się co stoi za tymi stanami. Pozdrawiam
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychoterapeutyczna - 150 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Szanowny Panie / Szanowna Pani,
opisane objawy mogą mieć wiele przyczyn - w pierwszej kolejności warto byłoby wykluczyć przyczyny fizjologiczne - wykonać rutynowe badania (morfologia, mocz), a także skonsultować się z lekarzem rodzinnym w sprawie nadwrażliwości na kofeinę. Po ewentualnym wykluczeniu powyższych, wskazana byłaby konsultacja psychoterapeutyczna. Opisane objawy mogą wskazywać na zaburzenia lękowe - napady lęku uogólnionego lub fobia prosta - przed prowadzeniem samochodu.
W przypadku lęku uogólnionego dobrze jest przyjrzeć się modelowi poznawczemu tego zaburzenia. Jak zakładam początkowy sygnał pochodzi z ciała (zawroty głowy, suchość w ustach), które w wyniku działania mechanizmu selektywnej uwagi i wzmożonej koncentracji interpretowane są przez Pana/ Panią w sposób zagrażający (czuję niepokój = zaraz stracę przytomność). Takie katastroficzne i w zasadzie błędne interpretacje, prowadzą do nasilenia lęku, lawiny nieprzyjemnych myśli i pogłębienia się objawów somatycznych (zob. model poznawczy Clarka). To błędne koło wzmacniane jest dodatkowo przez rozmaite zachowania w gruncie rzeczy unikowe, a mające na celu zabezpieczyć Pana / Panią przed subiektywnie postrzeganym zagrożeniem - unikanie prowadzenia pojazdu, czy kontrolujące: pogłębione oddychanie, które może prowadzić do hiperwentylacji. Warto (w toku terapii) byłoby znaleźć punkt początkowy, od których zaczęły się pojawiać ww. objawy - czy przed wystąpieniem pierwszego epizodu lęku zdarzyła się Panu/ Pani jakaś niepokojąca sytuacja na autostradzie lub zamkniętej drodze? A może był Pan świadkiem jakiegoś zagrażającego wydarzenia? Czy w innych obszarach swojego życia (ciało, emocje, osiągnięcia, kontakt, przyszłość, duchowość) doświadcza Pan/Pani w ostatnich miesiącach jakiś silnych stresorów?
W przypadku problemów z lękiem uogólnionym czy fobią prostą warto skorzystać z wsparcia psychoterapeutycznego, np. w nurcie poznawczo - behawioralnym. Skuteczna może okazać się technika przedłużonej ekspozycji: 'podzielenie' wywołującego lęk doświadczenia na komponenty i umieszczenie ich na tzw. drabince nasilenia lęku - od najmniej stresujących do wywołujących największy lęk. Następie w asyście terapeuty prowadzona jest systematyczna desensytyzacja na bodźce, aż do momentu, gdy zaczną być one postrzegane jako mało zagrażające. Lęk ma to do siebie, że odpowiednio potraktowany znika samoistnie po upływie określonej ilości czasu - zdanie jakie może Pan/Pani sobie powtarzać w trakcie lękowego epizodu może brzmieć na przykład "to minie", "poradziłem/łam sobie wcześniej, i teraz sobie poradzę", "to tylko negatywne myśli, one mi nie zagrażają". Skuteczna może okazać się również technika 5 zmysłów: jaki zapach czuję, jaki smak czuję, co słyszę na dalszym planie, co widzę na dalszym planie, dotykanie np. różnych faktur - materiał odzieży czy piłka 'gniotek' - chodzi o odwrócenie uwagi. Można wypróbować również techniki oddechowe - oddech przeponowy, 4-4-4, oddychanie w papierową torebkę. Dla obniżenia ogólnego poziomu napięcia można skorzystać z treningu autogennego Schultza, lub treningu Jacobsona - jako elementu porannej lub wieczornej rutyny. Pomocne może okazać się również bieganie (po konsultacji z lekarzem!) - objawy fizjologiczne występujące przy początkowych treningach (przyspieszony oddech, zawroty głowy, kłucie w klatce piersiowej) mogą z powodzeniem zwiększyć tolerancję na dyskomfort płynący z sygnałów z ciała i w dłuższej perspektywie być pomocne w minimalizowaniu katastroficznych interpretacji tychże.
Życzę powodzenia w pokonaniu objawów i łączę wyrazy szacunku,
OBiałek
opisane objawy mogą mieć wiele przyczyn - w pierwszej kolejności warto byłoby wykluczyć przyczyny fizjologiczne - wykonać rutynowe badania (morfologia, mocz), a także skonsultować się z lekarzem rodzinnym w sprawie nadwrażliwości na kofeinę. Po ewentualnym wykluczeniu powyższych, wskazana byłaby konsultacja psychoterapeutyczna. Opisane objawy mogą wskazywać na zaburzenia lękowe - napady lęku uogólnionego lub fobia prosta - przed prowadzeniem samochodu.
W przypadku lęku uogólnionego dobrze jest przyjrzeć się modelowi poznawczemu tego zaburzenia. Jak zakładam początkowy sygnał pochodzi z ciała (zawroty głowy, suchość w ustach), które w wyniku działania mechanizmu selektywnej uwagi i wzmożonej koncentracji interpretowane są przez Pana/ Panią w sposób zagrażający (czuję niepokój = zaraz stracę przytomność). Takie katastroficzne i w zasadzie błędne interpretacje, prowadzą do nasilenia lęku, lawiny nieprzyjemnych myśli i pogłębienia się objawów somatycznych (zob. model poznawczy Clarka). To błędne koło wzmacniane jest dodatkowo przez rozmaite zachowania w gruncie rzeczy unikowe, a mające na celu zabezpieczyć Pana / Panią przed subiektywnie postrzeganym zagrożeniem - unikanie prowadzenia pojazdu, czy kontrolujące: pogłębione oddychanie, które może prowadzić do hiperwentylacji. Warto (w toku terapii) byłoby znaleźć punkt początkowy, od których zaczęły się pojawiać ww. objawy - czy przed wystąpieniem pierwszego epizodu lęku zdarzyła się Panu/ Pani jakaś niepokojąca sytuacja na autostradzie lub zamkniętej drodze? A może był Pan świadkiem jakiegoś zagrażającego wydarzenia? Czy w innych obszarach swojego życia (ciało, emocje, osiągnięcia, kontakt, przyszłość, duchowość) doświadcza Pan/Pani w ostatnich miesiącach jakiś silnych stresorów?
W przypadku problemów z lękiem uogólnionym czy fobią prostą warto skorzystać z wsparcia psychoterapeutycznego, np. w nurcie poznawczo - behawioralnym. Skuteczna może okazać się technika przedłużonej ekspozycji: 'podzielenie' wywołującego lęk doświadczenia na komponenty i umieszczenie ich na tzw. drabince nasilenia lęku - od najmniej stresujących do wywołujących największy lęk. Następie w asyście terapeuty prowadzona jest systematyczna desensytyzacja na bodźce, aż do momentu, gdy zaczną być one postrzegane jako mało zagrażające. Lęk ma to do siebie, że odpowiednio potraktowany znika samoistnie po upływie określonej ilości czasu - zdanie jakie może Pan/Pani sobie powtarzać w trakcie lękowego epizodu może brzmieć na przykład "to minie", "poradziłem/łam sobie wcześniej, i teraz sobie poradzę", "to tylko negatywne myśli, one mi nie zagrażają". Skuteczna może okazać się również technika 5 zmysłów: jaki zapach czuję, jaki smak czuję, co słyszę na dalszym planie, co widzę na dalszym planie, dotykanie np. różnych faktur - materiał odzieży czy piłka 'gniotek' - chodzi o odwrócenie uwagi. Można wypróbować również techniki oddechowe - oddech przeponowy, 4-4-4, oddychanie w papierową torebkę. Dla obniżenia ogólnego poziomu napięcia można skorzystać z treningu autogennego Schultza, lub treningu Jacobsona - jako elementu porannej lub wieczornej rutyny. Pomocne może okazać się również bieganie (po konsultacji z lekarzem!) - objawy fizjologiczne występujące przy początkowych treningach (przyspieszony oddech, zawroty głowy, kłucie w klatce piersiowej) mogą z powodzeniem zwiększyć tolerancję na dyskomfort płynący z sygnałów z ciała i w dłuższej perspektywie być pomocne w minimalizowaniu katastroficznych interpretacji tychże.
Życzę powodzenia w pokonaniu objawów i łączę wyrazy szacunku,
OBiałek
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.