Od kilku lat borykam się z pewnym problemem natomiast teraz jest to tak bardzo uciążliwe że muszę sz

Od kilku lat borykam się z pewnym problemem natomiast teraz jest to tak bardzo uciążliwe że muszę szukać pomocy. Zacznę od pierwszej sytuacji. Otóż bez żadnego uszkodzenia, przewiania, nadwyrezenia po prostu szyją i kark zupełnie odmówiły posłuszeństwa. Ostry krecz szyi. Do bolesny do tego stopnia że ladowalam na kilka dni w kołnierzu. Taka sytuacja miała miejsce kilka razy w roku. Zaczęłam kojarzyć fakty że to się dzieje w jednym momencie a przyczyną jest silny stres. Potem zaczęły dochodzić bóle w łopatkach i klatce piersiowej: diagnoza po jednej w użycie u lekarza pierwszego kobtaktu- nerwobóle. Dostałam leki na noc na rozluźnienie mięśni. Natomiast teraz prawie od miesiąca nie mogę normalnie funkcjonować. Ból w karku, szyi jest nie do zniesienia. Zawsze przechodziło po kilku dniach. Teraz wstaje z bólem i kładę się z bólem a zmiana pozycji spania jest strasznie bolesna. Do tego bóle w klatce, zwłaszcza po prawej stronie. Ktoś mi może doradzić do jakiego lekarza powinnam się udać? Jakie badania zrobić? Dodam, że mam 36 lat, nie siedzę przy komputerze, nie wykonuje żadnych ciężkich prac fizycznych.