Od kilku lat (ok. 6-7 lat wstecz) za każdym razem na wyniku z cytologii wychodził mi stan zapalny, s
2
odpowiedzi
Od kilku lat (ok. 6-7 lat wstecz) za każdym razem na wyniku z cytologii wychodził mi stan zapalny, starałam się to leczyć, lekarze przepisywali mi różnego rodzaju globulki, na które wydawałam fortunę i później twierdzili, że jest okej, a gdy zrobiłam kolejną cytologię historia zataczała koło. Ogólnie te infekcje nigdy nie dawały u mnie żadnych objawów typu swędzenie pieczenie itp. jedynym objawem są u mnie upławy o lekko białym i czasem lekko żółtym zabarwieniu, ale zmienia się to w zależności od dnia cyklu, czasem są przeźroczyste. Teraz mam 26 lat i niebawem planuję starać się o dziecko, dlatego na początku roku postanowiłam upewnić się, że jestem zdrowa i doleczyć wszelkie możliwe infekcje. Odebrałam cytologię, wynik: stan zapalny. Lekarka zrobiła mi wymaz z szyjki macicy i wyszła bakteria Enterococcus Faecalis (bardzo liczne), lekarka przepisała mi antybiotyk Amotax, a na koniec 3 globulki Pimafucin. Następnie ponowiłyśmy wymaz i niestety wynik ponownie dodatni, bakteria ta sama z tym, że tym razem "liczne". Niestety w tym momencie Pani doktor stwierdziła, że najwidoczniej tak już mam, że widocznie mam słabą odporność, a te bakterie już się uodporniły na leczenie, albo jestem nosicielem i chciała odprawić mnie z niczym jednak przypomniałam jej, że chce zajść w ciążę i nie chciałabym mieć stanu zapalnego w ciąży, więc stwierdziła, że mam brać przez 3 msc. globulki Hexatiab i zobaczymy. Na kolejną wizytę po trzy miesięcznym stosowaniu globulek udałam się już do innej Pani doktor, ta po badaniu wziernikiem stwierdziła, że bakterie chyba nadal są i przepisała mi Macmiror complex 500 i Monural. Na kolejnej wizycie podczas badania wziernikiem stwierdziła, że jest już wszystko okej i mogę planować ciążę, byłam pełna optymizmu, że wreszcie się udało jednak Pani doktor pobrała cytologię i wynik wykazał ponownie "zmiany odczynowe związane z zapaleniem (łącznie z typowymi zmianami reparacyjnymi)" na co Pani doktor odpisała że wynik jest poprawny i nie ma powodów do obaw. I tu ponownie historia zatacza koło, stan zapalny nadal jest a ja nie wiem co robić. Dodam, że stosuję wszelkie zasady higieny, a z partnerem używamy prezerwatyw więc raczej nie jest możliwe żebyśmy się nawzajem zarażali. Bardzo proszę o radę, bo nie wiem co robić, czy rzeczywiście jest tak, że te bakterie będą już ze mną zawsze i nie da się ich w żaden sposób wyleczyć? Czy to prawda, że mogły się one uodpornić i już nic nie poradzę, albo że jestem po prostu nosicielem? Czy z taką bakterią mogę bez obaw zajść w ciążę? Będę wdzięczna za każdą radę, minął już prawie rok odkąd chcę wyleczyć tą bakterię i nie wiem czy szukać lepszego specjalisty i nadal ponawiać próby leczenia czy jest to walka z wiatrakami..
Ta bakteria nie powinna znajdować się w pochwie i zastosowanie odpowiedniego leczenia faktycznie może być zasadne. Przewlekła infekcja pochwy lub szyjki macicy może być przyczyną problemów wikłających ciążę stąd proszę ponownie rozważyć odpowiednią diagnostykę i ewentualne leczenie.
Sugeruję wizytę: Konsultacja ginekologiczna + usg - 200 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Cytologia jest prawidłowa- nie ma powodów do obaw.
Cytologia to badanie przesiewowe w kierunku raka szyjki macicy. Na podstawie cytologii nie rozpoznajemy infekcji/ stanu zapalnego/ u kobiety.
Infekcję dróg rodnych rozpoznajemy na podstawie zgłaszanych dolegliwości, badania ginekologicznego i ewentualnych posiewow.
W Pani wyniku są zmiany odczynowe związane z zapaleniem - łącznie z Typowymi zmianami reparacyjnymi - nablonek pochwy podlega przemianom, złuszcza się i regeneruje - jest to prawidłowe.
Pozdrawiam Młynarczyk Anna
Cytologia to badanie przesiewowe w kierunku raka szyjki macicy. Na podstawie cytologii nie rozpoznajemy infekcji/ stanu zapalnego/ u kobiety.
Infekcję dróg rodnych rozpoznajemy na podstawie zgłaszanych dolegliwości, badania ginekologicznego i ewentualnych posiewow.
W Pani wyniku są zmiany odczynowe związane z zapaleniem - łącznie z Typowymi zmianami reparacyjnymi - nablonek pochwy podlega przemianom, złuszcza się i regeneruje - jest to prawidłowe.
Pozdrawiam Młynarczyk Anna
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.