Od lat czuję silny stres i lęk podczas kontaktów z ludźmi. Liczne terapie "mówione" nie zmieniły teg
2
odpowiedzi
Od lat czuję silny stres i lęk podczas kontaktów z ludźmi. Liczne terapie "mówione" nie zmieniły tego. Głowa wie że nie trzeba się bać ale ciało automatycznie wciąż reaguje silnym stresem w czasie kontaktów z innymi Nie pomagają też leki. Co robić?
Dzień dobry, terapie nazwane jako "mówione" maja ogromny sens, bo gdzieś tkwi podłoże problemów, pytanie jak są prowadzone. Prosze ich nie skreślać - zwłaszcza jeżeli chodzi o lęki. Osobiście sugeruje, z racji na somatyczne reakcje Pani/Pana na bodźce stresowe, pomysleć o terapii CBT lub terapii łączącej różne szkoły np. terapię schematów. Pozdrawiam serdecznie.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
nie wiem co jest rozumiane przez terapie "mówione". Jakie dotychczas terapie były odbyte, a jakim nurcie, na czym polegały, ile czasu trwały, w jakiej formie (online/na żywo)? Czy terapie zawierały systematyczne i zaplanowane w odpowiedni sposób ekspozycje na sytuacje lękowe?
Czy w trakcie spotkań została postawiona odpowiednia diagnoza problemu? np. przez psychologa lub lekarza psychiatrę? Czy problem był różnicowany z innymi zaburzeniami?
Czy poruszane było w trakcie tych terapii, że silny stres wciąż się utrzymuje?
Jeśli jeszcze nie miało to miejsca to można rozważyć:
1. terapię poznawczo-behawioralną
2. terapię grupową
3. trening umiejętności społecznych
4. oddział dzienny
5. poinformować o utrzymujących się trudnościach psychiatrę, który może rozważyć modyfikacje w farmakoterapii
6. jeśli terapia jest aktualnie rozpoczęta warto omówić to ze specjalistą, który ją prowadzi.
Niestety mam za małą ilość informacji aby szerzej odpowiedzieć na zadane pytanie dlatego powyższe punkty są tylko przykładowymi pomysłami, które nie są wyczerpane. Nie wiem co będzie najbardziej odpowiednie. Można to ocenić dopiero po zebraniu szczegółowego wywiadu. W tej sytuacji istotne jest właściwe rozumienie problemu i oceny dlaczego dotychczasowe formy pomocy nie zadziałały.
Proszę próbować dalej, trzymam kciuki.
Serdecznie pozdrawiam,
Sylwia Michalak
nie wiem co jest rozumiane przez terapie "mówione". Jakie dotychczas terapie były odbyte, a jakim nurcie, na czym polegały, ile czasu trwały, w jakiej formie (online/na żywo)? Czy terapie zawierały systematyczne i zaplanowane w odpowiedni sposób ekspozycje na sytuacje lękowe?
Czy w trakcie spotkań została postawiona odpowiednia diagnoza problemu? np. przez psychologa lub lekarza psychiatrę? Czy problem był różnicowany z innymi zaburzeniami?
Czy poruszane było w trakcie tych terapii, że silny stres wciąż się utrzymuje?
Jeśli jeszcze nie miało to miejsca to można rozważyć:
1. terapię poznawczo-behawioralną
2. terapię grupową
3. trening umiejętności społecznych
4. oddział dzienny
5. poinformować o utrzymujących się trudnościach psychiatrę, który może rozważyć modyfikacje w farmakoterapii
6. jeśli terapia jest aktualnie rozpoczęta warto omówić to ze specjalistą, który ją prowadzi.
Niestety mam za małą ilość informacji aby szerzej odpowiedzieć na zadane pytanie dlatego powyższe punkty są tylko przykładowymi pomysłami, które nie są wyczerpane. Nie wiem co będzie najbardziej odpowiednie. Można to ocenić dopiero po zebraniu szczegółowego wywiadu. W tej sytuacji istotne jest właściwe rozumienie problemu i oceny dlaczego dotychczasowe formy pomocy nie zadziałały.
Proszę próbować dalej, trzymam kciuki.
Serdecznie pozdrawiam,
Sylwia Michalak
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.