Od około 2-3 tygodniu pojawiły się dziwne problemy, jakby moje serce raz na kilkanaście minut mocnie
1
odpowiedzi
Od około 2-3 tygodniu pojawiły się dziwne problemy, jakby moje serce raz na kilkanaście minut mocniej ściskało. Czasami przez kilka dni jest dobrze a czasami w trakcie kilku minut potrafi kilka razy ścisnąć. Przy tym pojawia się szybki bezdech i pytanie „co to było”. Czasami jak mocniej ściśnie to podrywam się z krzesła. Jak zaczne wnikać co to było, to od razu puls potrafi skoczyć do 140 i przerodzić się to w atak paniki. Dodam, ze przy tym pojawia się silny stres. Sam przyjmuje od lat escitalopram w związku z moja przeszłością - ataki paniki, lęk przez lękiem i dodam, że mam lęk przed biciem oraz chorobami serca. Aktualnie to mój chyba jedyny lęk. Czy jest możliwość ze sam sobie te mocniejsze skurcze wywołuje swoim podświadomym stresem? Klatka piersiowa nie boli, zawrotów głowy nie mam, w nocy śpię jak zabity (te skurcze jakby w ogóle mi nie dolegają w nocy jak śpię bo wiadomo o tym nie myśle), duszności nie mam. Robiłem usg wszystko poprawne tylko prawa komora i przedsionek delikatnie powiększone ale podobno od biegania i siłowni to moze być i kardiolog nie kazał się przejmować, morfologia tez w porządku, ekg w porządku (moze zrobić ekg 24/48h?). 26 lat mężczyzna, 193cm wzrostu, waga 106kg. Czy jest szansa ze są to moje wymysły i moje ciało pod wpływem stresu samo wywołuje objawy somatyczne? Stres jest podswiadomy, ja jestem świadom ze jestem zdrowy lecz z tylu głowy nie mogę na 100% skupić się, jak ktoś do mnie mówi, bo myśle o objawach sercowych, czy zaraz serce mnie nie ściśnie czy inaczej nie zabije - i tak jest, i ściśnie i zabije inaczej.
Lęk przed śmiercią to jeden z podstawowych egzystencjalnych lęków człowieka. Każdy z nas musi sobie z tym jakoś poradzić. Nie jest to łatwe! Jednym ze spontanicznie stosowanych mechanizmów obronnych jest zamiana lęku na strach. W lęku nie potrafimy znaleźć powodów obaw i ta niepewność pogarsza i tak trudną sytuację. W strachu domyślamy się co nam zagraża i staramy się znaleźć wyjście z sytuacji. Pana próby ustalenia rozpoznania są tego przykładem.
Jednak ten mechanizm jest jedynie częściowo skuteczny jak każdy nerwicowy.
Jak wynika z Pańskiego listu miał Pan już rozpoznane stany lękowe i od lat przyjmuje Escitalopram. Czy nie można skonsultować Pana problemu z lekarzem, który przepisuje Panu ten lek?
Ma Pan rację, że najprawdopodobniej Pana objawy mają swe źródła w podświadomości i dlatego nie potrafi ich Pan samemu wykryć. Aby pozbyć się ich, lepiej byłoby tam dotrzeć. Temu służy psychoterapia. Proponuję skontaktować się z najbliższym gabinetem psychoterapii i tam poszukać pomocy.
Życzę dużo zdrowia.
Jednak ten mechanizm jest jedynie częściowo skuteczny jak każdy nerwicowy.
Jak wynika z Pańskiego listu miał Pan już rozpoznane stany lękowe i od lat przyjmuje Escitalopram. Czy nie można skonsultować Pana problemu z lekarzem, który przepisuje Panu ten lek?
Ma Pan rację, że najprawdopodobniej Pana objawy mają swe źródła w podświadomości i dlatego nie potrafi ich Pan samemu wykryć. Aby pozbyć się ich, lepiej byłoby tam dotrzeć. Temu służy psychoterapia. Proponuję skontaktować się z najbliższym gabinetem psychoterapii i tam poszukać pomocy.
Życzę dużo zdrowia.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.