Od około 2 miesięcy cierpię na szum / pisk w lewym uchu na poziomie około 10,000 Hz mocno słyszalny

Od około 2 miesięcy cierpię na szum / pisk w lewym uchu na poziomie około 10,000 Hz mocno słyszalny podczas normalnego funkcjonowania (nie tylko w cichym pomieszczeniu). Pojawiał się stopniowo w ciągu dnia i potrafił ustać po przebudzeniu się rano. W obecnej chwili pisk jest cały czas słyszalny i bardzo uciążliwy.

Poszedłem do laryngologa i nie dopatrzył się niczego w uszach poza lekko wciągniętą błoną bębenkową w lewym uchu i silnym obrzęku w gardle.
Przepisał mi leki Xylometasolin, Claritine , Momester i Betaserc które zażywałem przez wyznaczony okres i nie pomogły.

Audiometria wykazała pogorszenie słuchu w okolicach 8k Hz z tendencją spadkową przy wyższych wartościach. Próba webbera wyszła centralna na wszystkich częstotliwościach chociaż jak byłem badany u laryngologa za pomocą stroika to nie słyszałem po lewej stronie, ale mogło to być niedokładnie przeprowadzone.

Miałem badanie USG doppler tętnic szyjnych i nie wykazały żadnych nieprawidłowości.

Dodam, że nie chorowałem poważnie w ostatnim czasie, nie doznałem żadnych urazów uszu, nie słuchałem głośno muzyki ani nie miałem fizycznych urazów ucha przy czyszczeniu patyczkami do uszu, nie byłem narażony na duży stres.

Jakie jeszcze badania mogę wykonać, albo do jakiego lekarza się udać? Planuję wizytę u neurologa albo otolaryngologa