Od około 2 miesięcy pogorszył mi się stan psychiczny. Zaczęło się od depresji, która zaczęła się w z
1
odpowiedzi
Od około 2 miesięcy pogorszył mi się stan psychiczny. Zaczęło się od depresji, która zaczęła się w zeszłym roku. Leczyłam się na depresję, poprawa była. Jeszcze kilka miesięcy temu było dobrze, moje życie powoli zaczęło się układać. Wcześniej ( jakiś rok temu) miałam atak paniki i ogromnego stresu, było to w Nocy. Przez godzinę chodziłam cała zestresowana w kółko, nie mogłam się uspokoić. Na drugi dzień nie przeszło, natomiast w trzeci dzień wszystko wróciło do normy, tylko stres od tamtego czasu czasem mi towarzyszył, z niewyjaśnionych powodów. Od ostatnich dwóch miesięcy znowu bardzo się pogorszyło. Miałam ataki stresu, paniki. Ale od około miesiąca jeszcze bardziej się pogorszyło, gdyż czuję się jakbym była w jakimś śnie, jakby ciało się poruszało a mnie t nie było. Często Zadaje sobie pytania ,, czy ja to powiedziałam ?” ,,czy ja to zrobiłam” i takie myśli krążą mi po głowie cały czas. Czuje się jakby wszystko było fikcja, do tego zaburzenia równowagi. Od około tygodnia jest jeszcze gorzej, ostatnio byłam wieczorem ze znajomymi, było tak kilka razy, czułam się jakbym była pijana, czułam się jeszcze bardziej jak we śnie, wszystko wirowało. Nie wiedziałam co się dzieje. Na dodatek, uczucie tej fikcji itd. Zaczęło się odkąd wypiłam pierwszy raz od dawna alkohol. Od tego momentu czasem się to pojawiało, a teraz jest tak codzienne. Nie moge wychodzić z domu, bo zaraz mnie to dopada. Dodatkowo latają mi ręce i jestem bardzo nerwowa bo nie wiem co się dzieje. Mój psychiatra zmienił mi leki na Lamitrin i rispolept, biorę większe dawki od tygodnia ale niewiele mi to daje. Nie wiem co robić, boje się ze zwariuje. Lekarz nie wie co mi jest. Niedługo idę na kolejną konsultacje, ale obawiam się ze to nie przyniesie rezultatów.
Brzmi jak zespół depersonalizacji/derealizacji. Czasem się pojawia przy zaburzeniach lękowych. Opornie idzie na leki, ale Lamitrin wydaje się być dobrym pomysłem. Rispolept może go paradoksalnie nasilać. Na pewno jakiś lek przeciwlękowy warto by wypróbować, najlepiej Anafranil. No i psychoterapię.
Proszę być dobrej myśli, są sposoby, by to opanować, acz niestety z reguły zajmuje to dłuższy czas.
pozdrawiam
Proszę być dobrej myśli, są sposoby, by to opanować, acz niestety z reguły zajmuje to dłuższy czas.
pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.