Od około roku mam dość nietypowe problemy. Gdy się stresuję, podniecam lub w ogóle reaguje nie co si
4
odpowiedzi
Od około roku mam dość nietypowe problemy. Gdy się stresuję, podniecam lub w ogóle reaguje nie co silniejszymi emocjami czuję jakby moje ciało się jakby spinało. Najczęściej wyczuwam to gdy spinają mi się łydki, lub bolą mnie policzki, ale spinają mi się również mięśnie uda, powieki, boli mnie kręgosłup. Nie jestem osobą nerwową. Jestem pewny siebie. Nie mam większych problemów. Wizyty u psychologa na niewiele się zdały, gdyż było to szukanie problemu w moim życiu na siłę. W młodości miałem globusa, ogólnie moi rodzice byli wymagający i tym się kiedyś przejmowałem, ale teraz nie stanowi to problemu. Słyszałem o czymś takim jak osteopatia, ale zastanawiam się czy w moim przypadku jest to wskazane? Do kogo mogę się zwrócić z tym problemem?
Jak najbardziej osteopata lub fizjoterapeuta pracujący globalnie, znający techniki osteopatyczne powinien w jakimś stopniu Panu pomoc. Bedzie również potrzebna umiejetność łączenia pracy na ciele z praca z psychika. Proces leczenia każdego z nas zawsze powinien obejmować obie strefy.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam.
Z Pana wypowiedzi wynika, że widzi Pan ścisły związek pomiędzy przeżywaniem emocji a dolegliwościami somatycznymi. Gdy pojawiają się emocje ciało się spina, usztywnia, boli. Myślę, że pomoc fizjoterapeuty czy osteopaty jest jak najbardziej wskazana, warto też bliżej przyjrzeć się powiązaniu somatyki i psychiki w relacji terapeutycznej. Polecam psychoterapię GESTALT, jest to nurt, w którym terapeuta pracuje z całym człowiekiem i bierze pod uwagę zarówno działania, myśli, emocje jak i sygnały płynące z ciała.
Pozdrawiam serdecznie Agnieszka Jędruch
Z Pana wypowiedzi wynika, że widzi Pan ścisły związek pomiędzy przeżywaniem emocji a dolegliwościami somatycznymi. Gdy pojawiają się emocje ciało się spina, usztywnia, boli. Myślę, że pomoc fizjoterapeuty czy osteopaty jest jak najbardziej wskazana, warto też bliżej przyjrzeć się powiązaniu somatyki i psychiki w relacji terapeutycznej. Polecam psychoterapię GESTALT, jest to nurt, w którym terapeuta pracuje z całym człowiekiem i bierze pod uwagę zarówno działania, myśli, emocje jak i sygnały płynące z ciała.
Pozdrawiam serdecznie Agnieszka Jędruch
Opisuje Pan wiele dolegliwości odczuwalnych w ciele. Powiązał Pan również ten dyskomfort z silnymi emocjami. To może wskazywać na powiązanie sfery fizycznej z psychiczną, co jednak wymaga dokładniejszej analizy. Wizyta u doświadczonego osteopaty może być bardzo dobrym pomysłem. To dziedzina, która szuka przyczyn, a nie skupia się na objawach. Jeżeli osteopata, po wysłuchania i zbadaniu Pana, wykluczyłby przyczyny fizyczne, zapewne pokierowałby Pana do terapeuty, który ma wiedzę w zakresie psychosomatyki. Sama pracuję w klinice osteopatii, gdzie jestem psychoterapeutką. To ściśle powiązane ze sobą dziedziny, których nie da się rozdzielić. Obserwuję, jak bardzo to jest płynne. Rewelacyjnie, kiedy specjaliści tych obszarów mogą wymieniać się informacjami. Czasami niezbędna jest jednoczesna praca z ciałem i emocjami. Po więcej informacji zapraszam do kontaktu mailowego, który znajduje się na moim profilu. Pozdrawiam ciepło, Sylwia Stachecka-Tomasiewicz
Dzień dobry
Może warto poszukać psychoterapeuty pracującego w innym nurcie niż ten, u którego Pan był. Albo - wybrać się na psychoterapię grupową, organizowaną często przy klinice/szpitalu psychiatrycznym na dziennym oddziale.
Gdyby był Pan zainteresowany psychoterapią on-line w nurcie systemowym, zapraszam na priv.
To konkretne objawy "po coś" są. Coś się chyba wydarzyło rok temu, że zaczął Pan jakoś tak specyficznie reagować. Co by się stało w Pana życiu, gdyby jakimś cudem, nagle objawy minęły? Kto by się z tego ucieszył? Co innego by Pan robił? Być może w Pana rodzinie zadziało się coś trudnego... Być może to nadal są jakieś oczekiwania Pana rodziców, którym nie może Pan sprostać..
Pozdrawiam i życzę zdrowia!
Może warto poszukać psychoterapeuty pracującego w innym nurcie niż ten, u którego Pan był. Albo - wybrać się na psychoterapię grupową, organizowaną często przy klinice/szpitalu psychiatrycznym na dziennym oddziale.
Gdyby był Pan zainteresowany psychoterapią on-line w nurcie systemowym, zapraszam na priv.
To konkretne objawy "po coś" są. Coś się chyba wydarzyło rok temu, że zaczął Pan jakoś tak specyficznie reagować. Co by się stało w Pana życiu, gdyby jakimś cudem, nagle objawy minęły? Kto by się z tego ucieszył? Co innego by Pan robił? Być może w Pana rodzinie zadziało się coś trudnego... Być może to nadal są jakieś oczekiwania Pana rodziców, którym nie może Pan sprostać..
Pozdrawiam i życzę zdrowia!
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.