Od pewnego czasu nie radzę sobie z niczym, mam 21 lat i często mam stany lękowe, nie chce wychodzić
5
odpowiedzi
Od pewnego czasu nie radzę sobie z niczym, mam 21 lat i często mam stany lękowe, nie chce wychodzić z pokoju a nawet z łóżka, od pewnego czasu leżę w nim tylko i pomimo że nic nie robię czuję się zmęczony i mam bóle mięśni, jestem dość smutnym człowiekiem potrafię także czasem bez powodu wybuchać złością. Nie wychodzę bo nie czuję się pewnie w otoczeniu ludzi, odpycham od siebie osoby dla których jestem ważny, mam problemy ze snem w ciągu doby śpię po max 4h i przeważnie dopiero nad ranem zasypiam, często płaczę bez powodu. Ostatnio mam wrażenie jak by jakieś głosy demonistyczne mówiły że to moja wina że jestem do niczego, również pojawiają się myśli że nic nie potrafię, boję się odrzucenia przez co często słyszę ze ranie ludzi odpychajac ich, mogę powiedzieć że boję się wyjść na zewnątrz czuję się pewniej siedząc w pokoju przy zasłoniętych roletach i zgaszonym świetle.. Chciał bym wiedzieć czego to może być przyczyną i jak to zmienić.
Dzień dobry. Z opisu wynika, że pozostaje Pan w bardzo trudnej sytuacji. Opisywane objawy mogą wskazywać na depresję. Leczenie farmakologiczne połączone z psychoterapią może Panu pomóc. Zachęcam do skorzystania z takiego rozwiązania. Na uwagę zasługuje fakt, że mimo tak trudnej sytuacji miał Pan siłę napisać email. Życzę powrotu do zdrowia i pozdrawiam serdecznie.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Z opisu wynika, że sytuacja w której Pan się znajduje coraz bardziej Panu dolega oraz że nie godzi się Pan na takie przeżywanie życia.
To dobry moment, aby spotkać się z psychoterapeutą i spróbować nazwać to, co Panu najbadziej dolega. Bedzie można wspólnie zastanowić się nad trudnymi relacjami z otoczeniem, poszukać źródeł Pańskiej złości, a także popracować nad pozytywną zmianą.
To dobry moment, aby spotkać się z psychoterapeutą i spróbować nazwać to, co Panu najbadziej dolega. Bedzie można wspólnie zastanowić się nad trudnymi relacjami z otoczeniem, poszukać źródeł Pańskiej złości, a także popracować nad pozytywną zmianą.
Dzień dobry,
czytając Pana opis stanu swojego zdrowia, samopoczucia, codziennego funkcjonowania, objawów depresyjności w wielu aspektach życia, rodzą się we mnie pytania i troska o uzyskanie przez Pana rzetelnej, fachowej pomocy ze strony specjalistów, w Pana sytuacji: psychiatry i psychoterapeuty.
Pisze Pan o braku praktycznie całkowitej aktywności życiowej, będąc młodym człowiekiem mogącym zarówno kontynuować naukę, pracować, jak i cieszyć się z przeżywanych relacji z innymi ludźmi. Co takiego spowodowało, że znalazł się Pan w takiej sytuacji? Jak długo trwa ten stan? Czy ma Pan jakieś bliskie osoby w swoim życiu, na których pomoc, wsparcie może Pan liczyć?
Pyta Pan, co może być tego przyczyną i jak to zmienić. Pierwszym krokiem do uzyskania odpowiedzi na te kwestie jest przełamanie tego braku kontaktu ze światem zewnętrznym i udanie się do specjalisty. Można zacząć od lekarza rodzinnego i jego poprosić o dalsze pokierowanie (jak również wykonanie podstawowych badań, które dałyby Panu obraz ogólnego stanu zdrowia). Można także skontaktować się z najbliższą miejsca zamieszkania Poradnią Zdrowia Psychicznego i tam szukać specjalisty-psychiatry i psychoterapeuty. Ważne jest to, że pierwszy krok już Pan wykonał i chce Pan zmienić sytuację, w której Pan jest. Proszę się nie poddawać. Z pomocą specjalistów może Pan zrozumieć przyczyny swojego samopoczucia i wrócić do zdrowia, sił i radości przeżywania swojej codzienności, czego Panu życzę!
czytając Pana opis stanu swojego zdrowia, samopoczucia, codziennego funkcjonowania, objawów depresyjności w wielu aspektach życia, rodzą się we mnie pytania i troska o uzyskanie przez Pana rzetelnej, fachowej pomocy ze strony specjalistów, w Pana sytuacji: psychiatry i psychoterapeuty.
Pisze Pan o braku praktycznie całkowitej aktywności życiowej, będąc młodym człowiekiem mogącym zarówno kontynuować naukę, pracować, jak i cieszyć się z przeżywanych relacji z innymi ludźmi. Co takiego spowodowało, że znalazł się Pan w takiej sytuacji? Jak długo trwa ten stan? Czy ma Pan jakieś bliskie osoby w swoim życiu, na których pomoc, wsparcie może Pan liczyć?
Pyta Pan, co może być tego przyczyną i jak to zmienić. Pierwszym krokiem do uzyskania odpowiedzi na te kwestie jest przełamanie tego braku kontaktu ze światem zewnętrznym i udanie się do specjalisty. Można zacząć od lekarza rodzinnego i jego poprosić o dalsze pokierowanie (jak również wykonanie podstawowych badań, które dałyby Panu obraz ogólnego stanu zdrowia). Można także skontaktować się z najbliższą miejsca zamieszkania Poradnią Zdrowia Psychicznego i tam szukać specjalisty-psychiatry i psychoterapeuty. Ważne jest to, że pierwszy krok już Pan wykonał i chce Pan zmienić sytuację, w której Pan jest. Proszę się nie poddawać. Z pomocą specjalistów może Pan zrozumieć przyczyny swojego samopoczucia i wrócić do zdrowia, sił i radości przeżywania swojej codzienności, czego Panu życzę!
Autorefleksja, którą się Pan podzielił może być bez wątpienia pogłębiona w kontakcie ze specjalistami, o których czytał Pan w odpowiedziach. W Internecie znajdzie Pan jeszcze na przykład możliwość rozpoznania swojego stanu emocji posługując się Skalą Depresji Becka, jako wskazówką do poszukiwania skutecznego wsparcia w Pańskiej aktualnej, trudnej sytuacji życiowej. Pozdrawiam.
Dzień Dobry, pisze Pan o swoim stanie, że trwa od pewnego czasu. Pytanie od jakiego? Wiemy, że prawie Pan nie wychodzi, a mimo to często słyszy Pan że rani ludzi. Kilka informacji, które Pan podał wskazują na pewne sprzeczności w obserwowaniu siebie w relacji do innych. Chcąc sobie z tym poradzić proszę spróbować umówić się na konsultację do specjalisty np. psychoterapeuty. Pozdrawiam
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.