Od pięciu lat moja żona nie całował się namiętnie i czule.Trzy i pół roku temu ja zdradzilem i dowie
13
odpowiedzi
Od pięciu lat moja żona nie całował się namiętnie i czule.Trzy i pół roku temu ja zdradzilem i dowiedziała się o tym. Od tamtego czasu zabiegalem o nią,wyjazdy tam gdzie lubi,prezenty bez okazji,kwiaty,teatr ,nawet pożyczkę dużą załatwiłem żeby mogła prowadzić swój interes. Kłótnie o uczucia były zawsze,ona jest inna,nie umie tego okazywać i dziękować. Sex raz na tydzień,dwa albo i trzy, bez calowania . Już nie wiem co robić, odpuszczam sobie to wszystko i zaczyna mi być obojętna choć bardzo ja kocham. Nie mamy wspólnych znajomych,ja mam pracę ona przyjaciela i mówi że nic więcej. Co mam robić? bo już nie wiem . Nie przytula się, nie całuje, i nie pyta jak minął Dzień, czy co u Ciebie? .Nie rozmawiamy w ten sposób. Widzimy się rano bo późno kończę pracę . Za nic nie umie się odwdzięczyć. Już nie wiem co mam robić.
Opisuje pan samotność w związku z żona, a także potrzebę bezpieczeństwa emocjonalnego i czułości, której brak pan odczuwał. To wywołało w panu decyzję o zdradzie. Jednak uraz więzi jaki powstał między panem, a żona, jeszcze bardziej nasilił kłótnie o uczucia i dystans między Wami. W romantycznej miłości chodzi o przywiązanie i więź emocjonalną, o naszą podstawową potrzebę posiadania kogoś, kto potrafi być niezawodny i dać nam pocieszenie. To czy potrafimy tacy być, i czy otrzymujemy to od naszych partnerów, zależy od naszej umiejętności okazywania uczuć i budowania relacji, nabytych w przeszłości. Deklaruje pan, ze kocha żonę i chce odzyskać jej zaufanie. Jednocześnie dać żonie znać, czego pan od niej potrzebuje, aby czuć się kochanym i bezpiecznym. Wierze, że terapia par, na przykład w nurcie skoncentrowanym na emocjach (EFT), w której mielibyście szanse porozmawiać i usłyszeć siebie nawzajem, może pomoc państwu zmienić swój związek i sprawić by trwał, w satysfakcjonującej postaci.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Rozumiem, że macie Państwo różne osobowości i sposoby bycia i mniejsza ekspresja emocji zawsze była jakiś problem dla Pana, a teraz dodatkowo się nasila.
Zastanawia się Pan czy przyczyną kryzysu jest dawna zdrada, czy aktualny przyjaciel żony.
Jeśli oboje Państwo chcecie być w związku, to najwyższy czas żeby pomyśleć o terapii pary, która pomoże Państwu lepiej się wzajemnie zrozumieć i dbać o swoje potrzeby emocjonalne.
Zastanawia się Pan czy przyczyną kryzysu jest dawna zdrada, czy aktualny przyjaciel żony.
Jeśli oboje Państwo chcecie być w związku, to najwyższy czas żeby pomyśleć o terapii pary, która pomoże Państwu lepiej się wzajemnie zrozumieć i dbać o swoje potrzeby emocjonalne.
Sugeruję wizytę: Psychoterapia partnerska - 200 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Witam. Wątpliwości jest wiele. Jeśli Panu zależy na związku, warto byłoby zaproponować partnerce terapię par/małżeństw i razem popracować nad związkiem. pojedynkę zbyt wiele Pan nie zrobi. Natomiast w terapii indywidualnej proponowałabym zająć się tym "odwdzięczaniem", aby zobaczyć, co to dla Pana znaczy i dlaczego to jest dla Pana takie ważne. Powodzenia
Dzień dobry Panu,
Z Pana opisu wnioskuję, że próbuje Pan na różne sposoby zwrócić uwagę żony na siebie, ale koniec końców nic z tego nie wynika, a Pana oczekiwania nie znajdują spełnienia. Zapewne żona też to w jakiś sposób przeżywa... Zastanawiam się czy Państwu nie pomogłaby konsultacja dla par. Różnie w związkach bywa, zmieniają się, my się zmieniamy, czasem się od siebie odsuwamy i nawet nie wiemy kiedy to się dzieje. Być może Państwo macie przed sobą zdefiniowanie swego bycia razem na nowo. I tutaj zapewne może być rożnie. Zachęcam do porozmawiania z żoną o ewentualnym spotkaniu z terapeutą zajmującym się pracą z parami, jeśli oboje Państwo chcecie coś zmienić, lepiej się dogadywać, a może odkryć drogi porozumienia, których dotychczas nie używaliście - gabinet będzie do tego odpowiednim miejscem.
Z Pana opisu wnioskuję, że próbuje Pan na różne sposoby zwrócić uwagę żony na siebie, ale koniec końców nic z tego nie wynika, a Pana oczekiwania nie znajdują spełnienia. Zapewne żona też to w jakiś sposób przeżywa... Zastanawiam się czy Państwu nie pomogłaby konsultacja dla par. Różnie w związkach bywa, zmieniają się, my się zmieniamy, czasem się od siebie odsuwamy i nawet nie wiemy kiedy to się dzieje. Być może Państwo macie przed sobą zdefiniowanie swego bycia razem na nowo. I tutaj zapewne może być rożnie. Zachęcam do porozmawiania z żoną o ewentualnym spotkaniu z terapeutą zajmującym się pracą z parami, jeśli oboje Państwo chcecie coś zmienić, lepiej się dogadywać, a może odkryć drogi porozumienia, których dotychczas nie używaliście - gabinet będzie do tego odpowiednim miejscem.
Witam, pan się pyta co jeszcze może zrobić żeby pana żona okazywała panu uczucia i ma nadzieję, że w końcu tak będzie. Karmi pan swoją nadzieję. Potrzeba bliskości, przytulania oraz zbliżenia seksualnego z partnerką, żoną jest naturalną sprawą. Wygląda na to, że rozmineliście się 5 lat temu i tylko jedna strona próbuje, żeby odbudować związek. Pana żona ma przyjaciela, nie zależnie od tego co ją z nim łączy, oznacza to, że tą przestrezeń „ jak minął ci dzień”, oraz bycie razem, mówienie o problemach, dzielenie radości, określanie celów pana żona dzieli z przyjacielem. Czy można to dobudować? Można spróbować na terapii pary, gdzie jest przestrzeń na zebranie myśli i na podjęcie decyzji co dalej ze związkiem, czy pracować nad odbudowaniem relacji czy pogodzeniem się z rozstaniem.
Pozdrawiam Ewelina Włodarz - Zając
Pozdrawiam Ewelina Włodarz - Zając
Witam. Oczywiście mógłbym rekomendowac Panu różne formy terapii ale to już zrobiły koleżanki specjalistki. Powiem natomiast jak można widzieć sprawę z innego punktu widzenia niż Pański, bo chyba z tym jest problem. Otóż na bazie Pana prezentacji sądzę, że jest Pan osobą skupioną na sobie, zadaniową i zarządzającą. Nie wie Pan, co czuje żona. Czy dotknęła ją zdrada a może wcześniejsze niedopasowanie, bo problem braku czułości i namiętności sięga wcześniej. Zamiast robić podchody i "kombinowac" proszę poszukać w sobie empatii. Proszę odpowiedzieć sobie: przed czym żona broni się nieczułością? Czy to co ona przeżywa mogłem kiedyś i ja odczuwać i wobec kogo? Pozdrawiam Leszek Suligowski
Witam. Z przedstawionego przez pana opisu sytuacji wynika że niewłaściwe relacje między panem a żoną były już dużo wcześniej zanim zanim pan ją zdradził. Prawdopodobnie przyczyną zdrady były te niewłaściwe relacje, to znaczy w małżeństwie nie otrzymywał pan tego wszystkiego czego pan potrzebował, w związku z czym szukał pan szczęścia w relacjach z inną kobietą. Na pewno to zdrada negatywnie wpłynęła na wasze relacje. Pańska żona twierdzi że relacja z przyjacielem to czysta przyjaźni jeśli byłbym na pana miejscu zwróciłbym uwagę na charakter tej przyjaźni na to jak często się spotykają i przede wszystkim co ich łączy. Z mojego doświadczenia wynika że nie ma czegoś takiego jak przyjaźń damsko męska, gdyż prędzej czy później zawsze kończy się ona w łóżku. Przyjaźń damsko-męska w jej szczerej formie może istnieć tylko wtedy gdy jedna ze stron lub dwie strony jest homoseksualna w innym przypadku zawsze może dojść do fascynacji seksualnej. Proszę zwrócić uwagę od jak dawna trwa ta przyjaźń pomiędzy pana żonatym mężczyzną. Od jak dawna jesteście państwo małżeństwem i od jak dawna żona przestała okazywać panu uczucia. W szczególności proszę zwrócić uwagę od jak dawna Pana żona przestała pana całować w usta. Z przedstawionego przez pana opisu wynika iż zbliżenia seksualne, jakie są aktualnie między wami przypominają zbliżenia seksualne prostytutki z klientem, prostytutki nie całują w usta swych klientów. Być może żona Kochając się z panem odrabia tak zwaną "pańszczyznę" a mężczyzną który jest aktualnie mężczyzną jej życia jest jej "przyjaciel". To pan powinien być jej najbliższym przyjacielem. Na pana miejscu wynajął bym prywatnego detektywa w celu zweryfikowania tych kwestii. Być może doszło do sytuacji w której oboje nie byliście wobec siebie uczciwi, a tylko pan miał odwagę by przyznać się do błędu drugiej stronie. Zapraszam do kontaktu i skorzystania z moich usług. Z uszanowaniem Wojciech Kopytek
Sugeruję wizytę: Interwencja kryzysowa na skype 50-90 min. - 150 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Opisuje Pan swoją relację z żoną, mówi o swoich oczekiwaniach względem niej i o tym że traci Pan nadzieję, że żona zmieni się. Przedstawił Pan tutaj swoje oczekiwania co do tego jakiej szuka Pan relacji. Jest to jasno sprecyzowane. Mam przekonanie, że żona również widzi przyczyny tego co zakłóca jej bliskość z Panem i możliwość rozumienia się wzajemnie i dbania o potrzeby drugiej osoby. Może warto poszukać psychoterapeuty, który ułatwi poszukanie skutecznego sposobu rozumienia siebie wzajemnie, rozmawiania ze sobą, bycia blisko. To pozwoli Państwu znaleźć nową formułę swojego związku.pozdrawiam Anga Aleksandrowicz
Dzien dobry,
to trudna sytuacja takiej niepewności co do uczuć żony i trudności w konakcie. Mam wrażenie czytając, że Panstwo oddaliliście się od siebie jakoś. Zastanawiam się czy istnieje możliwość szczerej rozmowy dlaczego żona postępuje w ten sposób. Jeśli ludzie w związku oddalają się od siebie, ponieważ nie mają zaspokojonych potrzeb, to znajdują inne rzeczy, w które się angażują: np Pan pracę, żona być może przyjaciela? Warto żebyście Państwo skorzystali z terapii małżeńskiej, aby odbudować bliskość między Wami, nauczyć się otwarcie rozmawiać ze sobą i zaspokajać potrzeby obu stron w związku a nie poza nim. Życzę powodzenia
Barbara Matla
to trudna sytuacja takiej niepewności co do uczuć żony i trudności w konakcie. Mam wrażenie czytając, że Panstwo oddaliliście się od siebie jakoś. Zastanawiam się czy istnieje możliwość szczerej rozmowy dlaczego żona postępuje w ten sposób. Jeśli ludzie w związku oddalają się od siebie, ponieważ nie mają zaspokojonych potrzeb, to znajdują inne rzeczy, w które się angażują: np Pan pracę, żona być może przyjaciela? Warto żebyście Państwo skorzystali z terapii małżeńskiej, aby odbudować bliskość między Wami, nauczyć się otwarcie rozmawiać ze sobą i zaspokajać potrzeby obu stron w związku a nie poza nim. Życzę powodzenia
Barbara Matla
Szanowny Panie, relacja miedzy partnerami w każdym związku zależy od wielu czynników, między innymi: doświadczeń z rodzin, z których Państwo pochodzicie, wzajemnych oczekiwań i możliwości ich spełnienia przez każdego z partnerów, gotowości do kompromisów, pełnionych ról żony, męża, pracownika, itd. Opisana sytuacja wskazuje, że to nie pierwszy, lecz kolejny kryzys w związku. Jeśli oczekuje Pan profesjonalnego wsparcia, to warto poszukać zaufanego terapeuty i przedstawić bardziej szczegółowo sytuację w Pańskim małżeństwie.
Dzień dobry. Kryzys w związku jest od kilku lat. Mam poczucie, że Państwo jesteście w tym zagubieni. Zamiast szukać rozwiązań, Pan i Pana żona opuściliście emocjonalnie i fizycznie swoje małżeństwo. Przeplata się tu poczucie winy i krzywdy. Zapomnieliście Państwo, jak się ze sobą rozmawia. Być może warto zgłosić się do terapeuty, który pracuje z małżeństwami, by przyjrzeć się o co chodzi w Państwa relacji. Jeżeli żona nie byłaby tym zainteresowana, to może Pan sam umówić się na wizytę. Warto wtedy pomyśleć o terapii indywidualnej. Pozdrawiam.
Witam, to trudne, jeśli bliska osoba nie okazuje uczuć i czułości, pewnie jest panu z tym bardzo ciężko. Zrozumiałe jest, że nie wie Pan co robić. Zawsze można spróbować szczerze porozmawiać z drugą osobą na temat własnych odczuć i potrzeb, zapytać o dalsze losy związku i zdecydować się na jakąś zmianę.
Witam, rozumiem, że czuje się Pan bezradny i zagubiony. Ważna jest komunikacja w związku. Większość trudności związanych z bliskością, aktywnością seksualną wiąże się z różnymi potrzebami i oczekiwaniami czyli błędami komunikacyjnymi. Jeśli jest Panu trudno mówić żonie czego Pan potrzebuje i nie pyta Pan jej o to jakie są jej potrzeby, jeśli nie wie Pan jak się komunikować w sprawach intymnych, warto zgłosić się do psychoterapeuty na rozmowę indywidualną, może na terapię par.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.