Od ponad dwóch lat cierpię na szum uchu prawym( które występuje cały czas z różnym nasileniem i prze

Od ponad dwóch lat cierpię na szum uchu prawym( które występuje cały czas z różnym nasileniem i przenosi się momentami na ucho lewe). Szumy po raz pierwszy pojawiły się z epizodami niedosłuchu. Po kilkunastu konsultacjach otolaryngologicznych i neurologicznych oraz przeprowadzeniu badań diagnostycznych stwierdzono że przyczyną może być odcinek szyjny kręgosłupa. Z wykonanego rezonansu odcinka szyjnego faktycznie wynikają pewne dysfunkcje : Lewostronna skolioza oraz wyprostowanie fizjologiczne lordozy kręgosłupa szyjnego z kyfotycznym wygięciem od C3 do C7 ze szczytem kyfozy na poziomie C5. Na poziomach C4.5 i c5/6 krązki m-k nieco uwypuklone ku tyłowi wraz z ostefotami uciskają nieco worek oponowy. Na poziomie c5/6 zmiany nieco modelują przednią powierzchnie rdzenia kręgowego. W rdzeniu kręgowym od C5 do C7 widoczny jest nieco poszerzony kanał kręgowy - największe poszerzenie na poziomie C7 do 0,28 cm. Obniżenie wysokości krążków m-k do C5/6 z niższym sygnałem w obrazach T2 zależnych odpowiada zmianom degeneracyjnym. Rdzeń kręgowy bez zmian ognikowych. Kręgi szyjne i krążki m-k prawidłowy.
Czy taki wynik rezonansu, przy prawidłowym obrazie usg doopler tętnic szyjnych i kręgowych może prowokować szumy uszne i epizody niedosłuch? Nadmienię że mam bardzo spięty odcinek karku, który po kilkunastu seriach terapii manualnej nadal jest jak z kamienia. W związku z czym mogę/powinnam wykonywać dodatkowe terapie/zabiegi ( obecnie jedynie polecono mi ćwiczenia w domu wg. filmów z youtube oraz kołnierz ortopedyczny )
Będę wdzięczna za rady oraz za pomoc
Pozdrawiam