Odczuwam strach czy niepokój albo jedno i drugie kiedy, co się prawie wcale nie zdarza, mam miec lep

Odczuwam strach czy niepokój albo jedno i drugie kiedy, co się prawie wcale nie zdarza, mam miec lepszy nastrój. Każde lepsze samopoczucie wywołuje strach że zaraz będę żałował tego że pozwoliłem sobie na chwile kiedy się uśmiechnęlem albo się lepiej poczułem. Zwykle zaraz jak się dzieje coś niedobrego, negatywnego odczuwam wyrzuty sumienia i nienawiść połączona z aktami autodestrukcji za to ze chwilę wcześniej lub dzień wcześniej czułem się dobrze. Wtedy czuję się jak chłopiec który rozlal wodę albo stlukl szklankę i czeka na karę. Czuje się bardzo zle. Nie odczuwam radości ani szczęścia z niczego. Jak mnie ma coś cieszyć to emocje duszę. A jeśli już jestem z rodziną to udaje, i myślę że oni to widzą a ja odczuwam 2 przeciwstawne emocje które i tak i tak tlamsze w sobie. Nigdy nie daje upustu swoim emocjom.
Zawsze się boje ze powiem lub coś nie tak. Cały czas mam wrażenie że wszystko co robię nie ma ani sensu ani nie jest robione dobrze. Mam 36 lat mam już dosyć. Nie wiem co normalne a co nie. Istnieje jak w jakimś filmie lub patrzę na coś co nie jest realne. Proszę o pomoc.