Odkąd urodziłam syna jestem inna osoba. Konfliktową, niemiła wiecznie z peblemem. Mój syn urodził si

3 odpowiedzi
Odkąd urodziłam syna jestem inna osoba. Konfliktową, niemiła wiecznie z peblemem. Mój syn urodził się z niepełnosprawnością o której nie wiedziałam w ciąży. Nie potrafię okazywać uczuć, bawić się, cieszyć się życiem. Chodziłam na terapię niestety nie stac mnie na kontynuację, musiałam zrezygnować z pracy. Mam rodzinę partnera każdy chce pomóc ale w taki sposób że mnie to irytuje. Nikt nie rozumie że potrzebuję spokoju. Odpoczynku. Na palcach jednej ręki zliczę dni w których nie płakałam odkąd urodził się mój syn. To już ponad rok. Nie wiem co robić.. Mam złe mysli. Nie radzę sobie....
Rozumiem, że jest Pani w trudnej i nowej sytuacji, która nie tylko powoduje u Pani wyraźną zmianę zachowania w stosunku do otoczenia, ale też sprawia, że czuje się Pani osamotniona i zmęczona.
Zetknięcie się dwóch emocji (radości z narodzin dziecka i szoku, strachu, na skutek informacji o niepełnosprawności), jest zawsze bardzo trudne.
Naturalną rzeczą jest w tym wypadku przejście przez etapy żałoby. Wprawdzie Pani dziecko żyje, ale jest to psychologiczna żałoba po stracie zdrowego dziecka. Na skutek tego Pani aktualny stan i uczucia (rozdrażnienie, konfliktowość, jak również brak cieszenia się życiem) są naturalnymi ich etapami.
Jeśli chodzi o komunikację w rodzinie warto otwarcie porozmawiać o swoich potrzebach, opierając się na konkretnych faktach. Warto jest też mieć na uwadze to, że nie denerwuje nas osoba, tylko jej słowa, czy zachowanie.
Jeśli chodzi o wsparcie ze strony instytucji/miasta warto zapoznać się z ofertą asystenta rodziny w MOPR. Taka usługa jest bezpłatna, a Pani i rodzina zyskują odpoczynek i czas dla siebie.
Pozdrawiam serdecznie.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam
Znalazła się Pani w nowej sytuacji, której Pani nie planowała. Rozumiem, że emocje które Pani towarzyszą mówią o ciężkości i trudzie, którego Pani doświadcza na co dzień. Płacz, bycie niemiłą, poczucie wiecznych problemów to też sposób radzenia sobie w trudnej sytuacji. Z tego co Pani napisała to wynika, że chciałaby Pani sobie radzić ale w innych sposób. Warto skorzystać z profesjonalnego wsparcia i popracować nad nowym i skutecznym sposobem radzenia sobie. W dużych miasta można skorzystać z bezpłatnej pomocy. Pozdrawiam
Szanowna Pani,

Pani życie diametralnie się zmieniło i może Pani potrzebować wsparcia, aby odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Proszę poszukać terapeutów w ramach NFZ oraz grup wsparcia dla rodziców dzieci z niepełnosprawnościami. Istnieją grupy z których można naprawdę wiele otrzymać oraz skorzystać z doświadczenia osób, które są/ były w podobnej sytuacji.

Wszystkiego dobrego

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.