Odobowość narcystyczna. Czy jest dla mnie ratunek,?
10
odpowiedzi
Dzień dobry,
od wielu lat zmagam się z niskim poczuciem wartości. Wszystko zaczelo się dziać od momentu wejścia w pierwszy poważny związek. Zaczęły się mocne porównania do partnera i standardowe pytania "dlaczego on mnie zechciał?". Obecnie jestem w drugim związku, jestem zaręczona (żyliśmy 2 lata na odległość, teraz mieszkamy razem i zaczynaja się znowu moje wahania nastrojów, których już ani on ani ja nie możemy znieść. Przerośnięte ambicje przy równoczesnym zerowym poczuciu wartości sprawiają, ze każdy dzień wręcz fizycznie mnie boli.
Przeczytałam z niepokojem książkę "Żyć wystarczająco dobrze". Jestem w każdym najmniejszym calu osobą narcystyczna, zaczyna to przybierać naprawdę niepokojące formy...przeraziło mnie zdanie, jakoby tacy ludzie mogą jedynie czekać na cud. Na jakieś załamanie, zmianę życia o 180 stopni, wyjazd w Bieszczady i mieszkanie nad potokiem. Co więcej, tacy ludzie nie stworzą nigdy prawdziwej relacji, one będą się zawsze rozpadać.
Kocham swojego narzeczonego, przeżywamy teraz trudne chwile, ale mam w sobie chęć zmiany dla niego i dla nas. Czy psychoterapia jest w stanie mi pomoc wyjść z tych dołków?
Dodam, ze mój ojciec jest alkoholikiem i pewnie stad niejako wziął się mój problem z samoocena i kontaktami z ludźmi.
Będę wdzięczna za informacje, czy jest cień szansy na wyjście na prosta. Jeśli tak, jak wyglada leczenie? Czy istnieje możliwość leczenia w państwowych placówkach? Czy ktoś miał podobny przypadek i wyszedł z tego?
Z góry dziękuje za odpowiedz
Pozdrawiam
K
od wielu lat zmagam się z niskim poczuciem wartości. Wszystko zaczelo się dziać od momentu wejścia w pierwszy poważny związek. Zaczęły się mocne porównania do partnera i standardowe pytania "dlaczego on mnie zechciał?". Obecnie jestem w drugim związku, jestem zaręczona (żyliśmy 2 lata na odległość, teraz mieszkamy razem i zaczynaja się znowu moje wahania nastrojów, których już ani on ani ja nie możemy znieść. Przerośnięte ambicje przy równoczesnym zerowym poczuciu wartości sprawiają, ze każdy dzień wręcz fizycznie mnie boli.
Przeczytałam z niepokojem książkę "Żyć wystarczająco dobrze". Jestem w każdym najmniejszym calu osobą narcystyczna, zaczyna to przybierać naprawdę niepokojące formy...przeraziło mnie zdanie, jakoby tacy ludzie mogą jedynie czekać na cud. Na jakieś załamanie, zmianę życia o 180 stopni, wyjazd w Bieszczady i mieszkanie nad potokiem. Co więcej, tacy ludzie nie stworzą nigdy prawdziwej relacji, one będą się zawsze rozpadać.
Kocham swojego narzeczonego, przeżywamy teraz trudne chwile, ale mam w sobie chęć zmiany dla niego i dla nas. Czy psychoterapia jest w stanie mi pomoc wyjść z tych dołków?
Dodam, ze mój ojciec jest alkoholikiem i pewnie stad niejako wziął się mój problem z samoocena i kontaktami z ludźmi.
Będę wdzięczna za informacje, czy jest cień szansy na wyjście na prosta. Jeśli tak, jak wyglada leczenie? Czy istnieje możliwość leczenia w państwowych placówkach? Czy ktoś miał podobny przypadek i wyszedł z tego?
Z góry dziękuje za odpowiedz
Pozdrawiam
K
Dzień dobry,
przede wszystkim chciałabym Panią uspokoić - niska, czy niestabilna samoocena wcale nie musi oznaczać zaburzenia osobowości. Oczywiście, jest przyczyną problemów i dobrze jest nad nią popracować - ale nie zgodzę się z twierdzeniami, że może Pani jedynie czekać na cud, że nie stworzy Pani stałej relacji itp.
Bardzo się cieszę, że chce Pani zadbać o siebie i swój związek. Psychoterapia jest w tym momencie najlepszym pomysłem. Jestem przekonana, że rozwiąże Pani swoje problemy.
przede wszystkim chciałabym Panią uspokoić - niska, czy niestabilna samoocena wcale nie musi oznaczać zaburzenia osobowości. Oczywiście, jest przyczyną problemów i dobrze jest nad nią popracować - ale nie zgodzę się z twierdzeniami, że może Pani jedynie czekać na cud, że nie stworzy Pani stałej relacji itp.
Bardzo się cieszę, że chce Pani zadbać o siebie i swój związek. Psychoterapia jest w tym momencie najlepszym pomysłem. Jestem przekonana, że rozwiąże Pani swoje problemy.
Sugeruję wizytę:
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry. To zupełnie naturalne, że poznajemy siebie najlepiej w kontakcie, a w szczególności w bliskim związku z inną osobą. Daje nam to sznasę rozwoju. Zauważenie u siebie cech, które w jakiś sposób przeszkadzają przeżywać życie w wymarzony sposób już jest pierwszym krokiem do podjęcia działań w kierunku zmiany. Dlatego na pytanie, czy jest dla Pani jakaś szansa, zdecydowanie powiem, że tak, jeśli tylko będzie Pani chciała nad sobą pracować. Pomóc może kontakt z dobrym psychoterapeutą, który pomoże znaleźć obszary I drogi rozwoju.
Dzień dobry,
przede wszystkim, mimo niewątpliwej wartości książek psychologicznych, wywiadów z osobami zajmującymi się psychoterapią i poradników nie zastąpią one rzetelnej diagnozy psychologicznej. W celu jej uzyskania warto udać się do psychoterapeuty i pozwolić sobie na wejście w głęboki, długotrwały proces terapeutyczny, podczas którego można przyglądać się wzorcom wchodzenia w relacje, swoim stanom emocjonalnym, wahaniom nastrojów i wszystkiemu, co niepokoi i sprawia trudności w Pani funkcjonowaniu. Uważam, że psychoterapia jak najbardziej jest narzędziem, które może być pomocne w zmianie swojego życia i poradzenia sobie ze stosunkiem do samej siebie i do innych. Bardzo ważne jest to, że odczuwa Pani potrzebę i chęć podjęcia psychoterapii i jest Pani otwarta na pomoc. Leczenie może odbywać się zarówno w państwowych jak i w prywatnych placówkach, w zależności od nurtu, terapeuty i ośrodka może wyglądać w różny sposób. Ja proponuję terapię w nurcie psychoanalitycznym, który skupia się na dynamice relacji i próbie zrozumienia wzorców wchodzenia w nie, jak również na analizie przeszłych doświadczeń, które mogły mieć wpływ na ukształtowanie się danej osoby.
Pozdrawiam serdecznie
Katarzyna Czajkowska-Łukasiewicz
przede wszystkim, mimo niewątpliwej wartości książek psychologicznych, wywiadów z osobami zajmującymi się psychoterapią i poradników nie zastąpią one rzetelnej diagnozy psychologicznej. W celu jej uzyskania warto udać się do psychoterapeuty i pozwolić sobie na wejście w głęboki, długotrwały proces terapeutyczny, podczas którego można przyglądać się wzorcom wchodzenia w relacje, swoim stanom emocjonalnym, wahaniom nastrojów i wszystkiemu, co niepokoi i sprawia trudności w Pani funkcjonowaniu. Uważam, że psychoterapia jak najbardziej jest narzędziem, które może być pomocne w zmianie swojego życia i poradzenia sobie ze stosunkiem do samej siebie i do innych. Bardzo ważne jest to, że odczuwa Pani potrzebę i chęć podjęcia psychoterapii i jest Pani otwarta na pomoc. Leczenie może odbywać się zarówno w państwowych jak i w prywatnych placówkach, w zależności od nurtu, terapeuty i ośrodka może wyglądać w różny sposób. Ja proponuję terapię w nurcie psychoanalitycznym, który skupia się na dynamice relacji i próbie zrozumienia wzorców wchodzenia w nie, jak również na analizie przeszłych doświadczeń, które mogły mieć wpływ na ukształtowanie się danej osoby.
Pozdrawiam serdecznie
Katarzyna Czajkowska-Łukasiewicz
Witam serdecznie, odpowiadając na pytanie, jak najbardziej jest możliwe wyjście z "dołka", być może bardziej prawdopodobne mogą być syndromy DDA - Dorosłe Dziecko Alkoholika niż inne. Jestem po specjalistycznym szkoleniu w zakresie terapii DDA. Z tego co wiem, możliwa jest pomoc w NFZ - teoretycznie, z tego co mi wiadomo, praktycznie - wygląda to różnie. Terapia polega na m.in. na wzmacnianiu poczucia wartości i innych obszarów. Serdecznie zapraszam
Dzień dobry. Jestem bardzo ostrożny w stawianiu diagnoz jedynie w oparciu o literaturę, ponieważ zawsze istnieje ryzyko tendencji do szukania i wyolbrzymiania tych elementów, które mają potwierdzić lub zaprzeczyć istnienie postawionej przez siebie tezy. Na przykład może tak się zdarzyć, że nasz osąd w danym momencie życia, zamiast być obiektywnym opisem silnych i słabych stron, cech itp., pod wpływem stanu emocjonalnego będzie zwykłym wyolbrzymieniem i samosądem, który odbiera nadzieję, siłę, mnoży poczucie bezradności i frustrację…
Trudno jest trafnie odnosić się do Pani potrzeb, sytuacji emocjonalnej, a tym samym określić skuteczność oddziaływań terapeutycznych w oparciu o sam list. Trudności związane ze sferą osobowości mogą podlegać zmianom pod wpływem terapii, jednak jeśli miałbym konkretnie odnieść się do Pani sytuacji, potrzebowałbym pogłębić wywiad. Znając Pani sytuację, potrzeby i cele mógłbym odnieść się do tego, jak miałby wyglądać proces, na czym mógłby polegać, spróbować określić czas terapii. Przebieg terapii zależy od potrzeb, problemów, zdefiniowanych celów terapeutycznych, rodzaju terapii, kontraktu, poziomu dezorganizacji psycho-emocjonalnej osoby szukającej pomocy, czynników z zewnątrz nie podlegających kontroli. Technicznie najczęściej są to spotkania raz lub dwa razy w tygodniu po 50 – 60 minut. Może być tak, że na jakiś czas jest potrzeba wspomóc proces terapeutyczny leczeniem farmakologicznym. Jednak po konkretne informacje zapraszam do kontaktu osobistego.
Psychoterapia jest możliwa w ramach NFZu, terapie nieodpłatną oferuje także szereg stowarzyszeń i organizacji pozarządowych, zachęcam do poszukania. Pozdrawiam.
Trudno jest trafnie odnosić się do Pani potrzeb, sytuacji emocjonalnej, a tym samym określić skuteczność oddziaływań terapeutycznych w oparciu o sam list. Trudności związane ze sferą osobowości mogą podlegać zmianom pod wpływem terapii, jednak jeśli miałbym konkretnie odnieść się do Pani sytuacji, potrzebowałbym pogłębić wywiad. Znając Pani sytuację, potrzeby i cele mógłbym odnieść się do tego, jak miałby wyglądać proces, na czym mógłby polegać, spróbować określić czas terapii. Przebieg terapii zależy od potrzeb, problemów, zdefiniowanych celów terapeutycznych, rodzaju terapii, kontraktu, poziomu dezorganizacji psycho-emocjonalnej osoby szukającej pomocy, czynników z zewnątrz nie podlegających kontroli. Technicznie najczęściej są to spotkania raz lub dwa razy w tygodniu po 50 – 60 minut. Może być tak, że na jakiś czas jest potrzeba wspomóc proces terapeutyczny leczeniem farmakologicznym. Jednak po konkretne informacje zapraszam do kontaktu osobistego.
Psychoterapia jest możliwa w ramach NFZu, terapie nieodpłatną oferuje także szereg stowarzyszeń i organizacji pozarządowych, zachęcam do poszukania. Pozdrawiam.
Dzień dobry. Bardzo często osoby przypisują sobie rożne łatki czytając różne artykuły i książki, Do każdego z nas będzie pasował jakiś opis w większym lub mniejszym stopniu. Z tego co Pani pisze daleki byłbym od postawienia jednoznacznego stwierdzenia, że to narcyzm. Trudności związane z dysfunkcyjną rodziną od początku życia człowieka mogą się różnie przejawiać w późniejszym okresie życia. Jak sama Pani piszę miała Pani dysfunkcyjną rodzinę i warto byłoby przepracować różne ciężkie tematy u psychoterapeuty. Może Pani udać się na terapię pod nfz, ale to na początku musi Pani udać się do psychiatry po skierowanie i później czeka się zwykle około pół roku na terapię i z doświadczenia własnego wiem, że są różni terapeuci jedni pomogą, a inni wręcz przeciwnie.
Pozdrawiam,
Piotr Włodarczyk
Pozdrawiam,
Piotr Włodarczyk
Witam. Z Pani opisu wynika, że nie widzi Pani nadziei na zmianę i bardzo pragnie żeby ktoś zaprzeczył takiej wizji. Zaprzeczam. Jest bardzo duża szansa, że podejmując się walki o samą siebie nabierze Pani nadziei na zmianę na lepsze. Dość duża liczba osób zmaga się z podobnymi problemami i zazwyczaj, jeśli są wystarczająco zmotywowani, udaje się im poczuć się dobrze ze sobą. Przed Panią decyzja, czy chce Pani sobie pomóc. Proszę poszukać psychoterapeuty w swojej okolicy i postarać się zaufać. Jest bardzo duża szansa, że się Pani uda. Proszę też chwilowo nie czytać żadnych poradników, ani książek o podłożu psychologicznym, gdyż ich treści mogą nieźle zamieszać w myśleniu o samym sobie. Gdy zacznie się Pani proces terapeutyczny, treści książek nabiorą nowego znaczenia. Trzymam kciuki.
Dzień dobry! Każdy z nas ma jakąś osobowość. Ona nas w pewien sposób określa, co nie oznacza, że osoby narcystyczne nie mogą tworzyć satysfakcjonujących związków. Osobowość się ma, nie podlega ona zmianom całkowicie, można pracować nad tym, co utrudnia Pani życie samodzielnie lub w związku.
Aby zaproponować Pani leczenie, potrzeba więcej informacji, dlatego dobrze byłoby skonsultować się z psychoterapeutą, który po wnikliwej konsultacji będzie w stanie zaproponować Pani leczenie.
Aby zaproponować Pani leczenie, potrzeba więcej informacji, dlatego dobrze byłoby skonsultować się z psychoterapeutą, który po wnikliwej konsultacji będzie w stanie zaproponować Pani leczenie.
Witam, Poradnie Zdrowia Psychicznego mają wśród zadań realizację bezpłatnej, refundowanej z NFZ, grupowej terapii "nerwic". Żeby dostać się do programu trzeba zgłosić się na konsultację psychologiczną i psychiatryczną w Poradni oraz wystąpić o diagnozę i takie skierowanie. Nie wiem, jakie są w Warszawie kolejki i ilu chętnych, ale w związku z tym, że każda dzielnica ma przynajmniej jedną taką Poradnię, jest szansa, że max.pół roku. W takich programach realizowane są terapie zaburzeń osobowości, o ile oczywiście Pani autodiagnoza by się potwierdziła. Ja polecałabym zacząć od Poradni przy Nowowiejskiej w Warszawie. Może Pani też zgłosić się do mnie na konsultację, ukierunkuję i przekażę dalsze informacje/ namiary na specjalistów, z którymi współpracuję. Pozdrawiam
Dzień dobry,
Opisywane przez Panią sytuację z pewnością sprawiają dużo cierpienia. Pyta Pani czy terapia jest w stanie pomóc i jak wygląda leczenie. Przebieg psychoterapii w podejściu poznawczo-behawioralnym, w którym pracuję, jest dopasowywany do każdego pacjenta osobno. Oczywiście istnieje ogólny zarys leczenia zaburzeń osobowości. Terapia tego zaburzenia zazwyczaj jest długoterminowa z powodu wyuczonych schematów i przekonań, które nabywamy przez całe życie, a które trzeba zmodyfikować. Myślę, że istnieje jak najbardziej możliwość wizyt w państwowych placówkach. Musi jednak Pani się liczyć z tym, że kolejki są dość długie. Myślę, że wizyta u psychoterapeuty pozwoli zdiagnozować dokładnie Pani problem. Możliwe, że terapeuta również zaleci terapię par.
Pozdrawiam
Maciej Misztal
Opisywane przez Panią sytuację z pewnością sprawiają dużo cierpienia. Pyta Pani czy terapia jest w stanie pomóc i jak wygląda leczenie. Przebieg psychoterapii w podejściu poznawczo-behawioralnym, w którym pracuję, jest dopasowywany do każdego pacjenta osobno. Oczywiście istnieje ogólny zarys leczenia zaburzeń osobowości. Terapia tego zaburzenia zazwyczaj jest długoterminowa z powodu wyuczonych schematów i przekonań, które nabywamy przez całe życie, a które trzeba zmodyfikować. Myślę, że istnieje jak najbardziej możliwość wizyt w państwowych placówkach. Musi jednak Pani się liczyć z tym, że kolejki są dość długie. Myślę, że wizyta u psychoterapeuty pozwoli zdiagnozować dokładnie Pani problem. Możliwe, że terapeuta również zaleci terapię par.
Pozdrawiam
Maciej Misztal
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.