okropna siatka żył na całym ciele, chociaż usg dopplera nic nie wykazało
1
odpowiedzi
Z góry przepraszam za tak długą wiadomość, ale chciałabym dokładnie opisać co się ze mną dzieje.
Na początku roku przez 3 tygodnie przyjmowałam tabletki antykoncepcyjne Atywia (wcześniej wykonałam szereg badań sprawdzając czy mój stan zdrowia na to pozwala). Niestety, w tym czasie zaczęło mi doskwierać dziwne uczucie w nogach oraz pojawiły się widoczne żyły. W związku z tym natychmiast odstawiłam tabletki. Uczucie kręcenia i ciężkośći nóg ustało, natomiast żyły są widoczne i jest ich coraz więcej. Prawie dwa miesiące temu byłam na wizycie u lekarza specjalisty, który wykonał usg dopplera konczyn dolnych i stwierdził tylko nieznaczne poszerzenie żyły w 1 miejscu (o ile dobrze pamiętam 1 mm). Poza tym wszystko jest w porządku i nie ma zagrożenia zakrzepicy. Niemniej jednak dowiedziałam się, iż nie ma żadnego sposobu na zapobiegnięcie pojawianiu się coraz to nowych żył (nie są one wypukłe, tylko bardzo, bardzo widoczne, a wcześniej tak nie było). Lekarz śmiał się tylko i powiedział, że sobie to opalę na słońcu i po problemie (!!!!!!). Nie chce mi się jednak do końca wierzyć w to, że wszystko jest w porządku (jak zapewnił mnie lekarz), gdyż z tygodnia na tydzień coraz bardziej widać te żyły i na moich nogach tworzy się bardzo widoczna i nieestetyczna siatka żył. Chociaż wygląda to okropnie nie chodzi mi tutaj o względy estetyczne, jednak boję się, że dzieje się coś bardzo złego, chociaż usg dopplera nie wykazało większych problemów. Dodam jeszcze, iż w ostatnich dniach uwidoczniła mi się siatka żył na piersiach, ponad nimi oraz na tricepsie i w okolicach pach. O ile bardziej widoczne żyły na wewnętrznej stronie ręki czy na nogach da się jakoś przeboleć, tak te ostatnie zmiany mnie przeraziły. Czy mogę się jeszcze jakoś przebadać pod kątem tych coraz bardziej widocznych żył? Może to kwestia hormonów, serca czy innej choroby, która tak wpływa na żyły? (Nie znam się na medycynie, tak tylko strzelam w ciemno, gdyż jestem zrozpaczona tym co się dzieje z moim ciałem, gdyż mam dopiero 23 lata.) Czy istnieją jakieś preparaty na tego typu problemy? Czy da się w tym momencie wysnuć jakieś teorie odnośnie tego co dzieje się z moim organizmem?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Na początku roku przez 3 tygodnie przyjmowałam tabletki antykoncepcyjne Atywia (wcześniej wykonałam szereg badań sprawdzając czy mój stan zdrowia na to pozwala). Niestety, w tym czasie zaczęło mi doskwierać dziwne uczucie w nogach oraz pojawiły się widoczne żyły. W związku z tym natychmiast odstawiłam tabletki. Uczucie kręcenia i ciężkośći nóg ustało, natomiast żyły są widoczne i jest ich coraz więcej. Prawie dwa miesiące temu byłam na wizycie u lekarza specjalisty, który wykonał usg dopplera konczyn dolnych i stwierdził tylko nieznaczne poszerzenie żyły w 1 miejscu (o ile dobrze pamiętam 1 mm). Poza tym wszystko jest w porządku i nie ma zagrożenia zakrzepicy. Niemniej jednak dowiedziałam się, iż nie ma żadnego sposobu na zapobiegnięcie pojawianiu się coraz to nowych żył (nie są one wypukłe, tylko bardzo, bardzo widoczne, a wcześniej tak nie było). Lekarz śmiał się tylko i powiedział, że sobie to opalę na słońcu i po problemie (!!!!!!). Nie chce mi się jednak do końca wierzyć w to, że wszystko jest w porządku (jak zapewnił mnie lekarz), gdyż z tygodnia na tydzień coraz bardziej widać te żyły i na moich nogach tworzy się bardzo widoczna i nieestetyczna siatka żył. Chociaż wygląda to okropnie nie chodzi mi tutaj o względy estetyczne, jednak boję się, że dzieje się coś bardzo złego, chociaż usg dopplera nie wykazało większych problemów. Dodam jeszcze, iż w ostatnich dniach uwidoczniła mi się siatka żył na piersiach, ponad nimi oraz na tricepsie i w okolicach pach. O ile bardziej widoczne żyły na wewnętrznej stronie ręki czy na nogach da się jakoś przeboleć, tak te ostatnie zmiany mnie przeraziły. Czy mogę się jeszcze jakoś przebadać pod kątem tych coraz bardziej widocznych żył? Może to kwestia hormonów, serca czy innej choroby, która tak wpływa na żyły? (Nie znam się na medycynie, tak tylko strzelam w ciemno, gdyż jestem zrozpaczona tym co się dzieje z moim ciałem, gdyż mam dopiero 23 lata.) Czy istnieją jakieś preparaty na tego typu problemy? Czy da się w tym momencie wysnuć jakieś teorie odnośnie tego co dzieje się z moim organizmem?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Witam, pajączki zylne na kończyna dolnych wyglądają groźnie ale groźne nie są.
Można łatwo się ich pozbyć wykonując skleroterapię.
Nie ma skutecznych preparatów na zmiany naczyniowe.
W profilaktyce skuteczne jest natomiast noszenie podkolanówek uciskowych.
Pozdrawiam M.Garbień
Można łatwo się ich pozbyć wykonując skleroterapię.
Nie ma skutecznych preparatów na zmiany naczyniowe.
W profilaktyce skuteczne jest natomiast noszenie podkolanówek uciskowych.
Pozdrawiam M.Garbień
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.