Opiszę pierw swój problem. Od małego miałam problemy z zębami. Jako dziecko moje jedynki stałe wyrżn
1
odpowiedzi
Opiszę pierw swój problem. Od małego miałam problemy z zębami. Jako dziecko moje jedynki stałe wyrżnęły się dosłownie lekko ponad dziąsła i nigdy później już nie urosły (pomimo szczotkowan psuły się) a dentystka strasznie mną pomiatała, znosiłam to dosyć długo bo ponad rok, później zamknęłam się na dentystów. W 18 urodzinach poszłam na wstawienie jedynek i wtedy już Pani która mi robiła stwierdziła paradontozę która się naglebia , zaczęłam zmieniać pasty (dodam, że nie mam żadnych uzalenien w postaci alkoholu czy paleniu papierosów ale słodycze były ze mną od zawsze choć jestem kruchej postawy) a więc gdy zaczęłam zmieniać różne pasty dalej się one psuły rozumiem , że słodycze pogarszały problem ale nie sądziłam , że aż tak . Zaczęły się jazdy na nocne dyżury , antybiotyki , łamanie zęba na pół w przypadku dwójki. W końcu trafiłam na stomatolog która stwierdziła prawdopodobieństwo braku kwasu linolenowego czy jakoś tak , ale ja od czterech miesięcy lykam przeciwbólowe i antybiotyki nie dają rady ( jestem uczulona na penicylinę więc zmieniany był antybiotyk ) zęby również mogły się psuć również z braku żelaza we krwi (jestem już byłą , pacjentka instytutu hematologii ponieważ miałam dwa razy w ciąży przetaczana krew i trzeci na zatsrzykach) natomiast teraz okulista w prawym oku stwierdza jaskre , przyszłam do niego bo właśnie zaczęłam bardzo złe widzieć na to oko a w dodatku migreny również mogą być wynikiem ataku jaskry. Po rozmowie z Panią stomatolog przez męża opisaniu powiązania jaskry z ciągłymi zapaleniami również potwierdza , że mogą się przyczynić do bólów migrenowych jak i pogorszeniem nerwu wzroku , niektóre zęby są do wyrwania choć mówiąc szczerze to znaczna większość, ale chcę już przestać czuć ból dlatego chciałabym się zapytać czy jest tutaj ktoś (kto nie będzie stwierdzał by ratować te zęby) bo tak jak napisałam wcześniej one ciągle się psują jest również recesja dziąseł która wszelkimi sposobami próbowałam hamować ale dalej nic , dlatego czy jest ktoś tutaj kto mógłby mi powiedzieć czy podejmie się usunięcia tych zębów (prawdopodobnie wszystkich) jaki to koszt i co najlepiej później na stałe wstawić ? I również jaki to koszt. Bardzo proszę o wyrozumiałość , te bóle są nie do zniesienia ,martwię się bardzo o swój wzrok aby zlikwidować wszelkie bodźce związane z pogarszaniem się stanu a ja już na te zęby patrzeć nie mogę i płakać mi się chce codziennie a boje się o swój żołądek by nie łykać już tych środków przeciwbólowych . Wiem, że jest kwarantanna ale jeśli wcześniej zdążę kogoś znalezc to jest szansa że po kwarantannie szybko zacznę działać z jakimś stomatologiem , leczenie trwa a ta wiąże się z 50 procentowa szansa na wyleczenie gdzie nie wyobrażam sobie przeciągania tego bólu poza tym po zobaczeniu tych zębów myślę , że faktycznie nie ma w większości co do leczenia . Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :) pozdrawiam
Witam
w Pani sytuacji zalecam jak najszybszą wizytę u chirurga stomatologicznego , który oceni dokładnie czy może usunąć zęby , ile i w jakim czasie oraz powie jakie poźniej ma Pani możliwości.
w Pani sytuacji zalecam jak najszybszą wizytę u chirurga stomatologicznego , który oceni dokładnie czy może usunąć zęby , ile i w jakim czasie oraz powie jakie poźniej ma Pani możliwości.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.