Opiszę po krótce problem dziecka z zachowaniem w przedszkolu. rocznik 2013 poszedł do przedszkola gd

Opiszę po krótce problem dziecka z zachowaniem w przedszkolu. rocznik 2013 poszedł do przedszkola gdy miał 3 lata, przez 4 miesiące nie było kłopotu,szybko zaadoptował się w innym środowisku,chętnie wstawał rano i szedł do przedszkola,leżakowanie także bez problemu. Po tym czasie zaczęły się problemy(skargi nauczycielek) zwłaszcza jednej. Popycha dzieci (nie robi tego specjalnie) czasem bije (trąci ręką) nie wiem w jakich sytuacjach ponoć w zabawie z dziećmi czasem wolnym. pluje,mowi brzydko (wulgaryzmy) nie słucha pań,biega po sali,rzuca zabawkami. Skargi były nader często,pani mówiła mi to wszystko w jego obecności i przy innych dzieciach a także innych rodzicach. Zaleciła(wręcz nalegała) porade u psychologa.Poszliśmy z dzieckiem,został przebadany.Nie stwierdzono u niego niczego niepokojącego(chorób,zaburzeń) rozwija się prawidłowo,także z mową,słuchem jest wszystko ok. Opinię otrzymaliśmy wraz ze wskazówkami dla rodziców i nauczycieli jak pracować z dzieckiem aby takie sytuacje się nie powtarzały aby je wyeliminować. Jakiś czas była poprawa,nie wielka ale zawsze to krok do przodu.Niestety po jakimś czasie wszystko wróciło(zachowanie syna w przedszkolu) nadal skargi.Wychowawczyni nadal kieruje nas do psychologów,oczekuje od nas rodziców pomocy,nie stosuje sie do opini już wystawionej.Sprawe postępowania wychowawczyni zgłoszona została do Dyrektorki placówki i Poradni Psychologicznej do której chodziliśmy z dzieckiem.Syn ma obecnie 5 lat,w domu i otoczeniu poza nim zachowuje się całkiem inaczej,nie ma takich zachowań od samego początku,problem występuje w przedszkolu(grupa 25 osób) Co możemy jeszcze zrobić my jako rodzice,jak pomóc synowi? Odnosimy wrażenie,że od samego początku nauczycielka nie potrafiła wyrobić w swojej osobie autorytetu u dziecka,sądzimy,że jest za póżno aby takowy błąd naprawić(nauczycielka-dziecko) co mamy w takiej sytuacji zrobic? Pozdrawiam