Ostatni pobyt w szpitalu pozwolił na zdiagnozowanie u mnie cyklotymi, oraz zaburzenia osobowości chw

5 odpowiedzi
Ostatni pobyt w szpitalu pozwolił na zdiagnozowanie u mnie cyklotymi, oraz zaburzenia osobowości chwiejnej emocjonalnie. Od kilku miesięcy nie jestem w stanie wyjść z domu sama, ciągle się czegoś boje i bezpiecznie czuję się w łóżku. Mój cykl snu to zarywanie nocy przy całodniowym szybkim rytmie dnia. Nie czuje zmęczenia, mój humor potrafi się zmienić kilka razy w ciągu doby. Regularnie biorę leki, ale boje się konsultacji w nowym mieście, z nowym lekarzem, po ostatnim rzuceniu terapii, po "poprawie zdrowia". Jak najlepiej dotrzeć do psychiatry i nie wstydzić się tego co się zrobiło?
To nie jest Pani winą, że jest Pani chora. Proces leczenia bywa różny i zdarza się wcale nierzadko, że pacjenci odrzucają terapię, może to być objawem choroby/zaburzenia. Proszę po prostu zgłosić się na konsultację/wizytę do lekarza psychiatry.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
Psychiatra i psychoterapeuta mają pomagać pacjentowi a nie osądzać jego zachowanie. To tak jakby wstydziła się Pani iść do internisty bo leczył Pani przeziębienie a Pani się nie wyleczyła tylko zachorowała bardziej albo został Pani uporczywy kaszel, chociaż wydawało się, że już było dobrze. To naturalne i często się zdarza, że po odczuciu poprawy nie mamy już motywacji do leczenia. Proszę się nie martwić tylko spokojnie opowiedzieć lekarzowi co się wydarzyło żeby mógł dobrze dobrać Pani terapię. Pozdrawiam Beata Lichocka
Dzień dobry, nie jestem odpowiednim specjalistą do udzielenia Pani porady. Pozdrawiam i życzę zdrowia.
Po prostu nie wstydzić się wstydu. Proszę udać się do psychiatry lub psychoterapeuty i przyznać się do tego wstydu. Nie sądzę, żeby nie pochylili się z troską nad tym, trudnym dla Pani, uczuciem. Wbrew pozorom uczucie wstydu jest dość powszechne wśród osób korzystających z usług tego typu specjalistów.
Wizytę uważam za konieczną.
Trzymam kciuki i pozdrawiam
To, co często trzyma nas w okowach wstydu czy lęku to przekonanie, że "tylko ja tak mam", że "mój przypadek jest wyjątkowi" a "inni ludzie radzą sobie lepiej". Specjalista, do którego Pani się uda najprawdopodobniej spotykał się już z podobnym postępowaniem pacjentów, ponieważ zdarza się, że jak polepszy się stan zdrowia, to motywacja, aby kontynuować leczenie spada albo znika. Głowa podpowiada wiele scenariuszy- "jak to będzie"?. Proszę pomimo tego udać się do specjalisty, którego zadaniem jest Pani pomóc, a nie Panią oceniać. Powodzenia.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.