Ostatnio mam napady agresji. Często są dni kiedy przytłacza mnie opieka nad dzieckiem. Ostatnio prze
4
odpowiedzi
Ostatnio mam napady agresji. Często są dni kiedy przytłacza mnie opieka nad dzieckiem. Ostatnio przed spacerem, kiedy wkładałam małego do wózka, zaczął tak nogami wierzgać,że nie było mowy o tym aby tam usiedział i zaczął marudzić. Postanowiłam zmienić mu gondolę na nosidło (na spacerówkę jest na razie jeszcze za drobny i nie siedzi samodzielnie. Niestety cała w nerwach, że spocenia i w stresie nie umiałam sobie poradzić z założeniem nosidełka na stelaż wózka. Wściekła, rzuciłam nim o podłogę i zaczęłam płakać. Dziecko się przestraszyło i też w płacz. Totalnie nie umiem panować nad nerwami. Mam też inny problem. Boję się wyjść z dzieckiem do sklepu, jechać komunikacją miejską. Stanowi to dla mnie nie lada wyzwanie. Wszystko mnie przeraża po ciąży. Jak sobie poradzę, co będzie później. Chyba nie nadaję się na matkę. ..
Czuje się Pani niepewnie w nowej roli, przytłoczona, rozdrażniona. Wskazana byłaby pomoc psychologiczna. Warto by psycholog przyjrzał się Pani funkcjonowaniu, czy nie są to początki depresji.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Droga Autorko, Twoja historia niezwykle mnie poruszyła. To z czym się zmagasz jako świeżo upieczona mama jest tak trudne, wielowątkowe i często przerażające, że ciężko jest mi sobie wyobrazić jak musisz się czuć w tej kompletnie nowej dla Ciebie roli. Macierzyństwo wciąż bywa przedstawiane jako słodki czas z maluszkiem, gdzie nie ma problemów, a jedynie radość i szczęście. To bardzo mocno zaburza prawdę o tym jak ciężka psychicznie i fizycznie jest to praca. Nikt tak do końca nie przewidzi jak będzie to u niego, a często na forach dla mam czy grupach społecznościowych opisy bywają niespójne i różnorodne. Każda kobieta zupełnie inaczej przeżywa poród, połóg, a także pierwsze miesiące życia z niemowlęciem. Jeśli jesteś w tego typu miejscach i czujesz, że nie służy Ci to w żadnym wypadku, a jedynie powoduje jeszcze większe obawy i trudności to serdecznie zachęcam Cię do opuszczenia tych miejsc. Jesteś mamą, która się boi, która nie do końca rozumie pewne swoje zachowania, co jednak jest bardzo istotne - która mocno się stara i jest zaangażowana. To co czujesz jest normalne, droga Autorko. Do tego nie dosypiasz, często nie dojadasz, stresujesz się zdrowiem swojego dziecka, a przecież jeszcze są inne rzeczy do zrobienia. To jest bardzo przytłaczające i frustrujące. Pomyśl może o wsparciu psychologicznym. Dodatkowe spojrzenie na to, a także pomoc profesjonalisty może dać Ci okazję do lepszego radzenia sobie w nowej sytuacji. Życzę Ci wszystkiego co najlepsze i odnalezienia tego co jest Ci niezbędne!
Z tego, co Pani pisze wynika, że może Pani nie czuć się pewnie w nowej roli i obawiać się tego, że coś może się wydarzyć. Nowe sytuacje są dla nas trudne, jednak czasem na tyle, że potrzebne jest wsparcie z zewnątrz. Być może warto byłoby zasięgnąć pomocy psychologa lub psychoterapeuty, by łatwiej odnaleźć się w nowej sytuacji i znaleźć lepsze sposoby regulowania emocji. Pozdrawiam!
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychoterapeutyczna - 150 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Codziennej opiece nad małym dzieckiem mogą towarzyszyć różne uczucia - zniecierpliwienia, irytacji, bezradności, smutku, narastającej frustracji. To naturalne stany emocjonalne, które wcale nierzadko pojawiają się w przeżyciach matek, tuż po pojawieniu się ich dziecka na świecie, jak i później (a także podczas trwania ciąży). Mogą się one nasilać, gdy kobieta jest przeciążona i zmęczona (trudniej jest wtedy powstrzymać się od różnych reakcji, np. od krzyku).
Jeżeli obserwuje Pani, że sytuacje w których nie jest Pani w stanie kontrolować swoich reakcji emocjonalnych zdarzają się częściej, niepokoją Panią coraz bardziej i bezpośrednio wpływają na Pani dziecko, to należy to skonsultować z psychologiem, który pomógłby Pani wypracować sposób na radzenie sobie z przytłaczającymi Panią emocjami.
W kontakcie z psychoterapeutą można byłoby próbować rozumieć czym jest towarzyszący Pani lęk związany z wyjściami (razem z dzieckiem) poza dom. Czy wiąże się on w jakiś sposób z trudnością panowania nad emocjami i tym samym strachem przed oceną ze strony innych? A może kryje się pod nim niepewność związana ze stawianiem swoich pierwszych kroków w roli matki? Te rzeczy nie muszą się wykluczać.
Tak czy inaczej, proszę nie bagatelizować tych sygnałów. Sugerowałabym Pani konsultację z psychologiem/ psychoterapeutą.
Jeżeli obserwuje Pani, że sytuacje w których nie jest Pani w stanie kontrolować swoich reakcji emocjonalnych zdarzają się częściej, niepokoją Panią coraz bardziej i bezpośrednio wpływają na Pani dziecko, to należy to skonsultować z psychologiem, który pomógłby Pani wypracować sposób na radzenie sobie z przytłaczającymi Panią emocjami.
W kontakcie z psychoterapeutą można byłoby próbować rozumieć czym jest towarzyszący Pani lęk związany z wyjściami (razem z dzieckiem) poza dom. Czy wiąże się on w jakiś sposób z trudnością panowania nad emocjami i tym samym strachem przed oceną ze strony innych? A może kryje się pod nim niepewność związana ze stawianiem swoich pierwszych kroków w roli matki? Te rzeczy nie muszą się wykluczać.
Tak czy inaczej, proszę nie bagatelizować tych sygnałów. Sugerowałabym Pani konsultację z psychologiem/ psychoterapeutą.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.