Piszę do Państwa z być może nieco dziwnym pytaniem. Bliski członek mojej rodziny (dziś
2
odpowiedzi
Piszę do Państwa z być może nieco dziwnym pytaniem. Bliski członek mojej rodziny (dziś prawie 30-letni mężczyzna) w momentach swoistej mentalnej ekscytacji (co widać po szerokim uśmiechu na twarzy; zakładam, że chodzi wtedy o jakieś wspomnienia bądź wyobrażenia), zaczyna energicznie chodzić po pomieszczeniu i wymachiwać rękami, wyrzucać je przed siebie. Nie robi tego przy ludziach, ale w lustrze odbija się jego pokój, więc często widzę, co aktualnie robi. Nadmienię, że i u mnie (jestem nieco młodszy) to automatyczne zachowanie również czasem się objawia w nieco delikatniejszej formie (trwa to od dziecka, wtedy rodzice postrzegali to jako niewinne "dziwactwo"), gdyż jest to pewne ujście emocji, ale kiedy je zauważę, natychmiast przestaję, ponieważ chciałbym się tego jednak oduczyć. U niego są to zaś dłuższe epizody, trwają po kilkadziesiąt sekund, pewnie kilka razy dziennie. Myślę, że on nie widzi w swoim zachowaniu nic dziwnego, robi to pewnie nieświadomie. Oprócz tego członka mojej rodziny cechuje dziecięca naiwność. Nie rozumie, dlaczego ludzie przeklinają, nie rozumie, dlaczego piją alkohol, nie rozumie, jak ktoś może się zdenerwować, nie ma chęci stworzenia związku, nie posiada żadnych koleżanek. Jest idealistą do bólu. Ma dobrą pracę, pasjonuje się wieloma sprawami, np. historią, polityką, matematyką. Jest osobą bardzo inteligentną, spokojną, ale kiepsko u niego z przystosowaniem społecznym. Posiada poczucie humoru, które ciężko zrozumieć. Przykłady można mnożyć. Zawsze był, w moim odczuciu, ekscentrykiem. Choć wiem, że jakakolwiek diagnoza przez internet z tak krótkim opisem jest trudnym zadaniem, to czy mają Państwo pomysł, czy osoba ta cierpi na jakieś zaburzenia związane z rozwojem? Pozdrawiam i z góry bardzo dziękuję za pomoc.
Dzień dobry. Jak słusznie Pan/Pani zauważył/a, nikt nie podejmie się diagnozowania na podstawie tak szczątkowych informacji. Nie mniej przedstawiony opis sugeruje rozważenie hipotezy, czy przyczyna zachowań członka rodziny nie wynika z całościowych zaburzeń rozwoju. Jeśli wspomniana osoba byłaby zainteresowana zweryfikowaniem tego przypuszczenia, to konieczna jest wizyta u lekarza psychiatry. Pozdrawiam Bartosz Neska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Z opisu przychodzi mi do głowy potrzeba diagnozy w kierunku spektrum autyzmu. Warto udać się do psychologa na konsultację i ewentualnie do osrodka diagnozujacego zaburzenia rozwojowe. Końcowym etapem diagnozy jest wizyta u lekarza psychiatry.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.