Piszę w sprawie mojej przyjaciółki. Otóż 2 tyg temu miała ostry ból brzucha i udała się do szpitala
1
odpowiedzi
Piszę w sprawie mojej przyjaciółki.
Otóż 2 tyg temu miała ostry ból brzucha i udała się do szpitala. Na miejscu zrobili jej USG i wyniki wyszły źle,CRP znacznie podwyższone. Jeden lekarz stwierdził,że na blok operacyjny powinni od razu wziąć,drugi kręcił nosem...Ból był nie do zniesienia,dostała parę kroplówek i finalnie znalazła się parę godzin później na stole operacyjnym. Jak się okazało .. wyrostek robaczkowy i już w stanie zagrażającym życiu. Po zabiegu kolezanka skarżyła się na dalszy ból w tym samym miejscu,mimo tego została po 3 dobie od operacji wypisana do domu z poleceniem przyjścia za tydzień na zdjęcie szwów.W domu nadal cierpiała z bólu i cały czas miała gorączkę i okazało się,że nie dostała antybiotyku. Więc po 2 dniach wróciła do tego samego szpitala na własną rękę,lekarz zbadał jej brzuch i wypisał antybiotyk, mówiąc,że wszystko jest w porządku,a o antybiotyku zapomniał wcześniej,żeby przyszła na zdjęcie szwów.Nadal cierpiała z bólu z gorączką. Poszła na zdjęcie szwów,nadal skarżąc się,ale niestety i tak została wysłana do domu.Z domu dzień później dzwoniła do szpitala,że bardzo źle się czuje. Lekarz kazał jej rano przyjechać. Przyjęli ja do szpitala i zrobili TK jamy brzusznej,ale nikt nie raczył poinformować jej,co się dzieje,w końcu sama na korytarzu szpitalnym zaczepiła lekarza i wtedy jej powiedział,że ma płyny i trzeba znowu otwierać. Obecnie jest pierwszą dobę po zabiegu,, okazało się,,że miala krwiaka i zbiornik z ropą.Nadal bardzo źle czuje,ma podłączone dreny i mają obserwować do 3 doby,ponoć jak się wszystko wyczyści to wtedy ją zamkną. Ona bardzo źle się czuje,jest coraz słabsza i wywaliła jej się jakaś bulwa na brzuchu. Zgłoszenia lekarzom nic nie dają,odzew tylko ,że będzie dobrze. Dodatkowo doszła jakaś infekcja pęcherza moczowego..
Mam wrażenie,że lekarze ją zbywają i dzieje się coś niedobrego. Proszę o pomoc i poradę. Boję się, że coś się jej stanie.
Otóż 2 tyg temu miała ostry ból brzucha i udała się do szpitala. Na miejscu zrobili jej USG i wyniki wyszły źle,CRP znacznie podwyższone. Jeden lekarz stwierdził,że na blok operacyjny powinni od razu wziąć,drugi kręcił nosem...Ból był nie do zniesienia,dostała parę kroplówek i finalnie znalazła się parę godzin później na stole operacyjnym. Jak się okazało .. wyrostek robaczkowy i już w stanie zagrażającym życiu. Po zabiegu kolezanka skarżyła się na dalszy ból w tym samym miejscu,mimo tego została po 3 dobie od operacji wypisana do domu z poleceniem przyjścia za tydzień na zdjęcie szwów.W domu nadal cierpiała z bólu i cały czas miała gorączkę i okazało się,że nie dostała antybiotyku. Więc po 2 dniach wróciła do tego samego szpitala na własną rękę,lekarz zbadał jej brzuch i wypisał antybiotyk, mówiąc,że wszystko jest w porządku,a o antybiotyku zapomniał wcześniej,żeby przyszła na zdjęcie szwów.Nadal cierpiała z bólu z gorączką. Poszła na zdjęcie szwów,nadal skarżąc się,ale niestety i tak została wysłana do domu.Z domu dzień później dzwoniła do szpitala,że bardzo źle się czuje. Lekarz kazał jej rano przyjechać. Przyjęli ja do szpitala i zrobili TK jamy brzusznej,ale nikt nie raczył poinformować jej,co się dzieje,w końcu sama na korytarzu szpitalnym zaczepiła lekarza i wtedy jej powiedział,że ma płyny i trzeba znowu otwierać. Obecnie jest pierwszą dobę po zabiegu,, okazało się,,że miala krwiaka i zbiornik z ropą.Nadal bardzo źle czuje,ma podłączone dreny i mają obserwować do 3 doby,ponoć jak się wszystko wyczyści to wtedy ją zamkną. Ona bardzo źle się czuje,jest coraz słabsza i wywaliła jej się jakaś bulwa na brzuchu. Zgłoszenia lekarzom nic nie dają,odzew tylko ,że będzie dobrze. Dodatkowo doszła jakaś infekcja pęcherza moczowego..
Mam wrażenie,że lekarze ją zbywają i dzieje się coś niedobrego. Proszę o pomoc i poradę. Boję się, że coś się jej stanie.
Nikt nie lubi leczyć cudzych powikłań ale w tym przypadku wydaje się konieczne leczenie w Ośrodku Referencyjnym specjalizującym się w chirurgii jamy brzusznej
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.