Plamy na plecach i ramionach i lekkie wypryski

Od ponad roku zmagam sie z plamami na plecach, nie mam pojecia od czego one sa lecz podejrzewam ze zaczelo sie to wszystko od pójścia na solarium. Mam blada skore ,nie moge sie w ogole opalic. Moim bledem bylo to ze pierwszy raz bylem na solarium i poszedlem na 8 min i za pol h na jeszcze 10 min do tego sie wysmarowalem olejkiem bambino... :/ wieczorem byla tragedia ,czerwony jak burak.. gdzie niegdzie bomble wyskoczyly, lecz wszystko zeszlo po tygodniu i opalenizny jak nie bylo tak nie ma. Mam cale plecy lekko czerwone widac zmiany skorne i je czuje gdyz skora jest taka jakby napięta.. dodam ze plamy wyskakiwaly zawsze po prysznicu czym bardziej goracy tym czerwiensze plamy badz gdy mi bylo goraco i bardzo sie spocilem. Gdy sie mylem zelem innym niz nivea ,te plamy byly suche. Wyczytalem ze to moze byc lupiez pstry. Kupilem zatem szampon nizoral ,wymylem sie w nim i tu zauwazylem ze plamy znikaja. Pozostalo ich o wiele mniej i juz nie sa az tak czerwone lecz zostaly te zmiany skorne. Dzis postanowilem sie wymyc znow zelem nizoral i tu tragedia bo tam gdzie ich nie bylo ,znow wyskoczyly. Wczesniej pomogl nizoral teraz jakby zaszkodzil. Nie mam pojecia co to jest i mam naprawde dosc. Bylem u dermatologa i przepisal tabletki fluconazolum do tego 20 min przed prysznicem wysmarowac sie zoxiderm 150 i raz na dzien spryskac plecy ciclopirox olaminum firmy hasco jakos tak ,nie pamietam dokladnie nazwy. Zaczalem kuracje 2 tyg i powiem szczerze ze nie pomoglo jakos specjalnie to. Zmiany skorne nadal widac na calych plecach, moze mniej tych plam wyskakuje nie mam pojecia juz. Wszystko zmienialem zele na hipoalergiczne ,ręczniki itp i nic nie pomoglo. Szukalem odpowiedzi chyba na wszyztkich forach. Ludzie mieli podobny problem i nikt nie potrafil pomoc... Czy jest jakies badanie pod mikroskopem? Poprzednia pani deramotolog nic Mnie nie badala ,gdy tylko powiedzialem ze pomogl nizoral to od razu przepisala te 3 leki.